IBM zaprzecza masowym redukcjom zatrudnienia
Gigant komputerowy IBM zaprzeczył, że tak będzie wyciąć ponad 100 000 miejsc pracy.
W oświadczeniu firma stwierdziła: „IBM nie komentuje plotek, nawet śmiesznych czy bezpodstawnych.
„Gdyby ktoś sprawdził informacje łatwo dostępne w naszych publicznych zestawieniach zysków lub po prostu nas zapytał, wiedzieliby, że IBM już ogłosił, że firma pobrała 600 milionów dolarów (398 milionów funtów) opłaty za siłę roboczą równoważenie. Odpowiada to kilku tysiącom osób, czyli niewielkiemu ułamkowi tego, co zostało zgłoszone ”.
Innymi słowy,
(I wydaje się, że komentuje plotki.)
Forbes pierwotnie informował o masowych zwolnieniach, które stanowiłyby 26 procent globalnej siły roboczej IBM. Mówi się, że schemat był wewnętrznie znany jako Project Chrome. W raporcie powiedziano dalej, że „doprowadzi to korporację do traumy i spowoduje natychmiastowy kryzys większości kont”.
Kiedy wczoraj poprosiliśmy IBM o komentarz, odpowiedział: „IBM odmawia komentarza w sprawie spekulacji”.
Czytaj więcej:Samsung prognozuje ruchome zyski w okresie bożonarodzeniowym
Przychody firmy spadły w ciągu ostatnich 11 kolejnych kwartałów. W czwartym kwartale 2014 roku spadł o 12 procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Przychody za cały 2014 rok spadły o 6 procent w porównaniu z rokiem 2013.
IBM przechodzi obecnie transformację i skupia się na przetwarzaniu w chmurze, a nie na tradycyjnym modelu biznesowym sprzętu. Jego usługi w chmurze zostaną przeniesione do 40 nowych centrów danych w chmurze w celu zaspokojenia globalnego popytu. Zawarła umowę z dostawcą centrów danych Equinix.