Nintendo Godfather Miyamoto daje wirtualnej rzeczywistości duże kciuki w dół
Nintendo to jedyny duży odtwarzacz konsolowy, który nie otwiera się i pracuje z jakimś zestawem słuchawkowym rozszerzonej lub wirtualnej rzeczywistości, a teraz wiemy, dlaczego; Shigeru Miyamoto ich nie lubi.
W niedawnej rozmowie z inwestorami (za pośrednictwem arstechnica), człowiek stojący za Mario rzucił ostrze na wrażenia oferowane przez zestawy słuchawkowe do rzeczywistości wirtualnej, takie jak Oculus Rift i Sony Projekt Morfeusz.
Dyrektor kreatywny Nintendo powiedział, że nie jest pewien, w jaki sposób firmy planują przekonać konsumentów do wydania gotówki na „wymarzoną” technologię jako grywalną grę.
Powiedział: „Odniosłem ogólne wrażenie, że prezentują nie tylko produkty na ten rok, ale także wiele produktów na następny rok lub rok później iz tego powodu wprowadzenie wielu ich tytułów oprogramowania zostało dokonane wizualnie, a nie za pomocą grywalnej dema.
„Ponadto na ostatnich targach i na tegorocznych targach E3 przeprowadzono wiele pokazów urządzeń rzeczywistości wirtualnej
Zobacz też: Oculus Rift kontra HTC Vive
Myamoto odniosło się również krytycznie do tego, że większość dotychczasowych doświadczeń VR skupiała się głównie na grze jednoosobowej. Biorąc pod uwagę, że Nintendo tak lubi gry dla całej rodziny, jest to łatwe
zobacz, dlaczego nie byłby taki gorący w izolowanej naturze VR.
„Obecne oprogramowanie dla tych urządzeń rzeczywistości wirtualnej nie może być odtwarzane jednocześnie przez wiele osób” - powiedział Miyamoto.
Podobną opinię wyraził w tym tygodniu Disney Interactive, omawiając jego preferencje dla AR Microsoft HoloLens i potencjał do tworzenia wrażeń włączających, dzięki Oculus Rift VR.