Obecnie bycie trollem w Nowej Zelandii jest nielegalne
Nowa Zelandia właśnie przyjęła ustawę, która zabrania trollowania ludzi w Internecie.
W związku z tym możesz zostać ukarany grzywną w wysokości do 50 000 dolarów nowozelandzkich (21 500 funtów) za wysłanie „szkodliwej komunikacji cyfrowej” podczas pobytu w kraju.
Przedmiotowa ustawa obejmuje szereg popularnych tematów cyberprzemocy, w tym komentarze rasistowskie, seksistowski, nietolerancyjny religijnie lub dyskryminujący określone orientacje seksualne lub osoby z nią związane niepełnosprawności.
Korporacje też nie są na to odporne; firma trollingowa może stanąć w obliczu 200 000 dolarów nowozelandzkich (86 000 funtów).
Każdy, kto uważa, że podżeganie do samobójstwa za pomocą internetu jest dobrym pomysłem, istnieje również maksymalna kara trzech lat więzienia.
To wszystko dzięki nowej ustawie o szkodliwej komunikacji cyfrowej, która przeszła przez trzecie i ostatnie czytanie, a teraz uzyskała królewską zgodę.
Związane z:Najlepsza przeglądarka internetowa 2015
Oczywiście ustawa spotkała się z krytyką ze strony aktywistów internetowych, którzy obawiają się, że nowe przepisy są równoznaczne z cenzurą.
Thomas Beagle, członek komitetu wykonawczego Rady ds. Swobód Obywatelskich, określił to jako „wadliwą” ustawę, która podważa wolność słowa, a także kwestionuje praktyczność takiego ustawodawstwa.
Podobnie dyrektor generalny grupy InternetNZ ds. Praw cyfrowych Jordan Carter wyjaśnia: „
Kontynuuje: „Jak każde prawo, które ma zastosowanie w szybko zmieniającym się środowisku technologicznym, ryzyko ma niezamierzone konsekwencje - lub wybraną równowagę praw, która nie sprawdza się w praktyce”.
Carter ma nadzieję, że rząd będzie bacznie obserwował, jak będzie wyglądało wdrażanie nowych przepisów.
„Wszyscy musimy zachować czujność, aby odpowiednio reagować na szkody w Internecie, nie naruszając wolności słowa” - mówi. „Jeśli pojawią się oznaki, że dobre intencje stojące za tym ustawodawstwem prowadzą zamiast tego do niedopuszczalnych ograniczeń prawa ludzi do komunikowania się, wtedy ważne będą szybkie zmiany”.