Tech reviews and news

Recenzja gry StarCraft II: Heart of the Swarm

click fraud protection

Sekcje

  • Strona 1Recenzja gry StarCraft II: Heart of the Swarm
  • Strona 2Przegląd ewolucji, trybu wieloosobowego i werdyktu

Plusy

  • Najlepsza, najbardziej dopracowana rozgrywka RTS
  • Doskonała kampania dla jednego gracza
  • Zręczne wartości produkcji i wciągająca historia
  • Nowe misje szkoleniowe ułatwiające grę w trybie wieloosobowym

Cons

  • Niektóre misje prowadzą cię za nos
  • Grafika nie jest do końca nowatorska

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 25,99 GBP
StarCraft II: Heart of the Swarm jest dostępny na Windows i Mac OSX.

Wprowadzenie

Głównym pytaniem, które wisi nad StarCraft II: Heart of the Swarm, jest to, czy potwierdza decyzję Blizzarda o rozstaniu StarCraft II w trylogię, w której każdy rozdział koncentruje się na jednej z trzech głównych ras wszechświata StarCraft: Terran, Protoss i zergów. Dzięki kampanii Terran za pośrednictwem Wings of Liberty Heart of the Swarm stawia Zergów w centrum uwagi.

Serce roju

Oficjalnie Heart of the Swarm to dodatek, który wymaga gry Wings of Liberty, jednak wydaje się, że jest blisko do pełnowymiarowej kontynuacji, z nową kampanią dla jednego gracza i kilkoma namacalnymi ulepszeniami dla trybu wieloosobowego doświadczenie. I chociaż trudno wyobrazić sobie kogoś, kto jeszcze nie zainwestował w StarCraft, dołącza na tym etapie, równie trudno jest wyobrazić sobie kogoś, kto by tego nie chciał. Heart of the Swarm może nie jest odkryciem na nowo, ale to StarCraft, który znamy i kochamy - i tak dobry, jak nigdy dotąd.



Heart of the Swarm - Fabuła

Kampania dla jednego gracza rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie zakończyła się Wings of Liberty, a rewolucyjny Jim Raynor i powrócona do ludzkości Sarah Kerrigan nie są już Królową Ostrzy. Wygląda na to, że Zergowie zostali pokonani, a siły skorumpowanego Dominium Terran są na ich tropie. Im mniej powiemy o fabule, tym lepiej, ponieważ fabuła faktycznie ma znaczenie, ale nie będzie to żadną wielką niespodzianką mówimy, że niedługo Kerrigan ponownie stanie na czele hordy Zergów, siejąc spustoszenie w dominium i zemsta.

Serce roju

To jest duży, obszerny, zjadający popcorn filmowy materiał, który czasami ma niewiele sensu, ale działa. Kerrigan znajduje się w samym sercu Heart of the Swarm, a kampania sprawia, że ​​akcja wydaje się być osobistą podróżą. Pomaga również to, że jest odważną bohaterką, uzbrojoną w potężne zdolności psioniczne, które zawsze mogą przechylić bitwę na Twoją korzyść. Nawet bardziej niż Wings of Liberty, narracja jest wpleciona w każdą część kampanii.

Czasami dzieje się to kosztem szeroko otwartych bitew, których można się spodziewać po klasycznym RTS-ie niektóre misje to niewiele więcej niż pojedynek punkt-punkt, ale nie można zaprzeczyć, że dostajesz i utrzymuje haczykowaty. W dzisiejszych czasach nie ma wielu programistów produkujących gry RTS, ale Heart of the Swarm to mocne przypomnienie, że nikt nie robi tego lepiej niż Blizzard. Jeśli jesteś fanem, na pewno to zrobisz.

Serce roju

Heart of the Swarm - Grafika

Graficznie, niektórzy zapaleni gracze mogą uznać najnowszą odsłonę StarCrafta za lekko rozczarowującą. Wings of Liberty nie był najnowocześniejszym RTS-em, kiedy został wydany prawie trzy lata temu, a Heart of the Swarm nie robi zbyt wiele, aby dalej rozwijać silnik. Jednak zapewne nie ma to znaczenia. Styl graficzny i projekty stworzeń Blizzarda prześwitują i sprawdzają się w szerszej gamie systemów, od wysokowydajnych komputerów stacjonarnych po laptopy. A kiedy mówisz o hordach zergów atakujących silnie ufortyfikowane bazy terran, to Heart of the Swarm nadal zapewnia niesamowity spektakl.

Heart of the Swarm - rozgrywka

Rozgrywka jest bardzo podobna do tej w Wings in Liberty, co oznacza, że ​​jest taka sama jak w oryginalnym StarCrafcie. Nadal chodzi o budowanie baz, zbieranie minerałów i gazu, tworzenie i ulepszanie jednostek oraz obronę i rozbudowę bazy podczas atakowania wroga. Jednak misje różnią się między tym klasycznym stylem a prostszymi, bardziej obiektywnymi misjami, w których możesz znaleźć się w wyścigu po jajka lub walczyć o dotarcie do uśpionych gniazd plagi. Co więcej, teraz, gdy grasz w Team Zerg, i tak wszystko działa trochę inaczej.

Widzisz, Zergowie nie budują baz w stylu Terran, ale mutują jednostki i struktury z larw pełzających wokół ich wylęgarni. Jednostki i struktury, które możesz utworzyć, zależą od tego, które struktury już utworzyłeś, i od twoich podstawowych jednostek Dronów pracują zarówno przy zbieraniu zasobów, jak i przekształcaniu ich w tarliska, obronę lądową i powietrzną oraz inne niezbędne budynków.

Serce roju

W międzyczasie skażenie ziemi przez Zergów, niesławny „creep”, odgrywa kluczową rolę w określaniu, gdzie można umieszczać struktury i jak określone jednostki poruszają się po świecie. Trzeba się do tego trochę przyzwyczaić, ale wczesne misje kampanii wykonują fantastyczną robotę, ucząc cię, nawet nie zauważając, że cię uczą. Dorzuć kilka ulepszeń interfejsu, a uporanie się z ulubionym zagrożeniem dla wszystkich gier RTS nigdy nie było łatwiejsze.

Rozszerzenie wprowadza do mieszanki hojną garść nowych jednostek Zergów, zwiększając i tak już pokochany wybór. Piękno StarCrafta zawsze polegało na genialnym, niezapomnianym rozwoju jednostek i doskonałej równowadze między różnymi jednostkami przeciwnika. Nawet najtwardsze jednostki Terran, Zergów lub Protossów mogą zostać wykupione przez jedną z twoich jednostek, a nawet przez samą masę liczb, dzięki niesławnej pośpiechu Zergling. To się nie zmieniło.

Recenzja Denon AVR-X3100W

Recenzja Denon AVR-X3100W

PlusyDoskonały zakres funkcjiEkscytujący dźwięk z dużą ilością szczegółów Wspaniałe menu ekranowe...

Czytaj Więcej

Majowe gry PlayStation Plus potwierdzone pięcioma grami na PS4 w ofercie

Sony ogłosiło majowe gry PlayStation Plus, z pięcioma z nich do zgarnięcia na PS4. Majowa kolekcj...

Czytaj Więcej

Smartwatch Tag Heuer sprawi, że Apple Watch będzie wyglądał niedrogo

Z niecierpliwością wyczekiwany przez Tag Heuera wejście do świata smartwatchów rozpocznie się jes...

Czytaj Więcej

insta story