Tech reviews and news

Recenzja Mercenaries 2: World in Flames

click fraud protection

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: £ 37,93

”„ Platformy: PS3, Xbox 360, PC, PS2 - sprawdzono wersję Xbox 360. ””


Minęły długie dwa lata, odkąd nasz nieustraszony przywódca po raz pierwszy spojrzał w oczy Najemnicy Pandemic 2. W tym czasie gra z otwartym światem rozkwitła na konsolach nowej generacji, dając nam takie perełki jak Crackdown, Just Cause i oczywiście - Grand Theft Auto 4, nie wspominając o hybrydach, które przyjęły podejście otwartego świata do innych gatunków; lista, w tym Kredo zabójców, PRZEŚLADOWCA., Viking: Bitwa o Asgard, kryzys i Burnout Paradise.

W rezultacie coraz trudniej jest być pod wrażeniem ogromnych, łatwych do eksploracji środowisk, opcjonalnych misji i rozgrywki w piaskownicy. I to jest jeden z największych problemów Mercenaries 2. Kiedy po raz pierwszy został zaprezentowany, takie rzeczy wydawały się bogatą przyszłością gier. Teraz nadchodzi czas, kiedy oczekujemy więcej. Co gorsza, gra Pandemic wydaje się teraz bardzo przypominać Just Cause - grę wydaną prawie dwa lata temu. Nie możesz przestać się zastanawiać „po co czekać?”


Widzisz, podobnie jak Just Cause, Mercenaries 2 to otwarta, trzecioosobowa gra akcji z widokiem z perspektywy trzeciej osoby, z naciskiem na akcję. Dzieli podobną scenerię tropikalnej Ameryki Południowej - tutaj niezbyt pochlebna karykatura Wenzueli - wypełniona dżunglą, plażą i górami scenerii i polega na rozgrywaniu przeciwko sobie kilku frakcji establishmentowych, kryminalnych i rewolucyjnych, zajmując się misjami i przejmując kontrolę placówki. W obronie Pandemic pierwotni Mercenaries zrobili najpierw strasznie dużo tych rzeczy, ale każdy, kto grał w Just Cause, a teraz gra w Mercenaries 2, będzie miał więcej niż dziwne miejsce déjà vu.

Bardziej poważnym zarzutem przeciwko Mercenaries 2 jest to, że nie wydaje się, aby była tak dopracowana, jak na grę, która spędziła tak dużo czasu w rozwoju. Właściwie to mało powiedziane. Nie natknąłem się jeszcze na żadne błędy w grze, które zgłaszali inni gracze i recenzenci, ale widziałem wiele dziwnych błędów wizualnych i absolutnie oszałamiających błędów sztucznej inteligencji. Na przykład prowadzenie pojazdu wydaje się przekraczać możliwości słabej populacji zarządzanej przez procesor w Wenezueli firmy Pandemic; będziesz regularnie widzieć czołgi wjeżdżające w skały lub pojazdy uwięzione na siebie skrzyżowania, a kierowcy będą jechać dalej, bez nadziei, że się z nich wydostaną kłopotliwe położenie. Obiekty, a nawet ludzie unoszące się w powietrzu, również nie są rzadkim widokiem. Niestety, to wszystko sprawia wrażenie, jakby wirtualny świat chybotał się jak tani zestaw w mydełku na dzień.

Słaba sztuczna inteligencja jest problemem przez cały czas. W grze, która koncentruje się głównie na walce, można by pomyśleć, że można było włożyć więcej wysiłku, aby żołnierze wroga użyli taktyki drużynowej lub nawet odrobiny zdrowego rozsądku. Zamiast tego wracamy do czasów, kiedy wrogowie mają dwa tryby - pośpiech i atak lub chowanie się i strzelanie - i żaden z nich nie okazał się tak skuteczny. To prawda, że ​​w dowolnym momencie na ekranie może znajdować się wiele postaci AI i że często walczą ze sobą oddziały różnych frakcji, ale porównaj Wenezuelę Mercenaries 2 z Liberty City lub nawet Świętą Ziemią Assassin’s Creed i wydaje się, że jest to cienka jak tektura kopia żywego, oddychającego świat wirtualny.

Technicznie rzecz biorąc, Mercenaries 2 to mieszana torba. Pod względem szczegółów środowiskowych jest mniej więcej na równi z Just Cause czy Test Drive Unlimited - obie, pamiętajmy, mają dwa lata - i nie dorównują Uncharted: Drake’s Fortune czy Kryzys. Aby to zrównoważyć, renderowanie postaci jest ogromnym ulepszeniem w Just Cause, z przyzwoitymi modelami i dużą ilością szczegółów tekstur. Więcej dobra? Silne oświetlenie i przyzwoite cienie nadrabiają okazjonalnie mdłą powierzchnię, Co gorsza? W wersji 360 występuje niepokojące zjawisko wyskakiwania, gdy drobiny żwiru lub małe kamienie na drodze nagle pojawiają się przed Twoim pojazdem. Mimo to przynajmniej silnik fizyczny Havok jest używany z prawdziwym rozmachem. Kiedy sprawy idą w górę - a będzie to regularnie - budynki i przedmioty są niszczone w spektakularny sposób. Ściany kruszą się, mury się zawalają, a miejscowa ludność trzęsie się jak szmaciane lalki. Właśnie to chcemy zobaczyć w tego rodzaju grze.

Z drugiej strony powinienem wspomnieć, że Mercenaries 2 cechuje się częstością i powtarzalnością szybkie sekwencje wydarzeń, które uruchamiają się za każdym razem, gdy musisz przejąć czołg lub walczyć z nim helikopter. Mogło być gorzej - są żałośnie łatwe - ale kiedy już zobaczysz tę samą animację kierowcy lub gdy pilot wydawany jest dwadzieścia lub więcej razy w ciągu kilku godzin, zaczniesz się zastanawiać: „Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?"


Teraz, po przeczytaniu większości z powyższych, możesz pomyśleć, że mam prawdziwą słabość do Mercenaries 2. W rzeczywistości nic nie może być dalej niż prawda. Moim prostym, haniebnym sekretem jest to, że chociaż uważam, że to trochę bzdura, to uwielbiam to. Gra Pandemic jest głupia, żałośnie niedokończona i żałośnie pozbawiona jakiejkolwiek prawdziwej treści lub innowacji, ale jest też zabawna, zabawna i zabawna. To bzdury, ale mimo wszystko śmiesznie przyjemne bzdury.

Głównie sprowadza się to do faktu, że Pandemic nie zepsuło rzeczy, które były dobre w Mercenaries 1. Daje ci swobodę, ale także dobrze zorganizowane misje, które nie polegają wyłącznie na „udaniu się do punktu A, zabiciu gościa B i zniszczeniu budynku C ’, ale może obejmować zorganizowanie kradzieży niektórych przedmiotów helikopterem, porwanie określonych pojazdów lub wyśledzenie i uratowanie zakładnik. W prawie wszystkich przypadkach masz do wyboru a) pomyłkę w obliczu niewiarygodnych szans lub b) patrzenie na otoczenie i traktowanie każdego misja jako rodzaj łamigłówki do wykonania, w której kluczowy okazuje się łatwy do porwania czołg lub dobrze ulokowane działo artyleryjskie sztuk.


Są irytujące - szczególnie budynki, które regularnie odradzają zbirów z RPG - ale można je pokonać za pomocą materiałów wybuchowych, podczas gdy hojny system odnawiania zdrowia oznacza, że ​​normalnie nie będziesz spędzać dużej ilości czasu na ponownym wykonywaniu trudnych misji w kółko jeszcze raz. Trudno nazwać Mercenaries 2 realistycznym lub nawet bardzo wymagającym, ale nie jest też frustrujące. Godziny mijają, pozostawiając duży, głupiutki uśmiech na środku twojej twarzy.

Mercenaries 1 wyróżniało się również tym, że zapewniało wam ogromną gamę pojazdów i sprawiało, że kierowanie nimi wszystkimi było bardzo przyjemne. Mercenaries 2 ma ponad 150 motocykli, samochodów, ciężarówek, czołgów i samochodów opancerzonych, do których można się dostać, a także helikoptery, jeśli możesz (raczej absurdalnie) porwać jeden. Istnieje kilka bardzo przyjemnych misji jazdy i opcjonalnych wyzwań, a jeden pojazd - rodzaj monster trucka Frankensteina ze wspomaganiem hydraulicznym - to absolutny huk.

Przede wszystkim jednak Mercenaries 2 działa, ponieważ łączy w sobie zabawny i sardoniczny sens humor z apetytem na zniszczenie, na które mogli liczyć tylko Battlefield: Bad Company i Black mecz. Tam, gdzie większość gier z otwartym światem zniechęca do chaosu, Mercenaries 2 krzyczy „przynieś to”, gdy niszczycie całe posterunki pociskami czołgów i C4. szarże, helikoptery bojowe z ciężkimi karabinami maszynowymi, wraki kanonierów z karabinami bezodrzutowymi i ogólnie bombardować Wenezuelę z powrotem do Era kamienia łupanego. „Świat w płomieniach” to nie tylko podtytuł - to dokładny opis.


Kluczową częścią tego jest rozsądnie zaimplementowany w grze system jednostek wsparcia. Na początku zwerbujesz pilota helikoptera, a następnie pijanego rosyjskiego dżokeja odrzutowego. Używając pada kierunkowego, sygnałów dymnych i centralnego PDA, możesz użyć tego pierwszego do transportu lub odebrania paliwa, uzbrojenia i dużych depozytów gotówkowych i zabrania ich z powrotem do bazy. Tymczasem ten ostatni może zostać wezwany do przeprowadzania nalotów i niszczenia bunkrów, co przyspieszy pracę okopanych sił wroga lub silnie strzeżonych instalacji. Jest to nie tylko praktyczne, ale także estetyczne. Nienawidzę tego przyznać, ale oglądanie tak wielu wybuchów jest naprawdę fajne.

Gra i jej scenariusz są zabawne - i to nie tylko przypadkowo. Podczas gdy główny najemnik Matthias wygląda jak typowy twardy orzech, jaki można znaleźć w Armii Dwóch, ma sympatyczny, szorstki charakter i przyzwoity zestaw jednowierszowych, nawet jeśli usłyszysz je zbyt często powtarzane komfort. Doskonała praca głosowa aktora charakterystycznego Petera Stormare (możesz go pamiętać z Fargo, Prison Break lub Minority Report) zdecydowanie pomaga, podobnie jak dobra obsada drugoplanowa. Co więcej, gra nigdy nie traktuje siebie zbyt poważnie. Poczekaj tylko, aż zobaczysz „niszczyciela”, a zobaczysz dokładnie, o co mi chodzi.


Wreszcie, gra Pandemic korzysta z doskonałego trybu współpracy dla dwóch graczy, w którym można wpadać i wychodzić. Najlepiej jest bawić się z przyjacielem i używać zestawów słuchawkowych, aby oboje mieć pojęcie o tym, co robisz, ale nawet rzucić w grę nieznajomego i pomaganie im wysadzić ich małą wirtualną Wenezuelę do królestwa jest zabawne w rodzaju Crackdown sposób. W jakiś sposób niejednolita gra pomaga. Kiedy sam świat wydaje się tak słaby, nie ma potrzeby być zbyt cennym, jeśli chodzi o zrujnowane miasta i zerwane sojusze. Wszystko jest po to, by to zepsuć.

Czy te rzeczy rekompensują wady gry? Nie, ale robią wiele, aby je poprawić. W pewnym sensie rozczarowuje fakt, że Mercenaries 2 nie dorównuje potencjałowi, który kiedyś w nim widzieliśmy, ale wzięty we właściwym duchu iz chęcią wybaczenia wielu wad, nadal dostarcza dobra czas. Przychodzą mi na myśl inne, bardziej cenione lub dopracowane gry, które nie mogą powiedzieć tego samego. Biorąc pod uwagę wybór, wiem, w którym wolałbym spędzać czas grając, i możesz zrobić o wiele gorzej niż podjąć tę samą decyzję.


"'Werdykt"'


Przestarzały, nieoszlifowany i pełen błędów, Mercenaries 2 jakimś cudem przetrwał, by być świetnym, głupim, ale zabawnym tytułem akcji, szczególnie gdy gra się z innymi.

Tim Cook porównuje czekanie na Apple Car do Wigilii

Prezes Apple, Tim Cook, rzucił kolejne wskazówki Apple Car jest w drodze, ale ostrzegam, że wciąż...

Czytaj Więcej

Twórcy Halo 5 składają wzruszający hołd fanowi, który stracił dzieci w pożarze domu

Twórcy Halo 5 składają wzruszający hołd fanowi, który stracił dzieci w pożarze domu

343 Industries, twórca Halo 5: Guardians, złożył pełen miłości hołd pogrążonemu w żałobie fanowi,...

Czytaj Więcej

OnePlus X jest wreszcie oficjalny i też piękny

OnePlus mógł być w grze na smartfony dopiero od nieco ponad roku, ale wypuścił już trzeci telefon...

Czytaj Więcej

insta story