Tech reviews and news

Recenzja Resident Evil 5

click fraud protection

Sekcje

  • Strona 1Recenzja Resident Evil 5
  • Strona 2Recenzja Resident Evil 5
  • Strona 3Recenzja Resident Evil 5

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 32,99 GBP

”„ Platformy: PlayStation 3, Xbox 360 - sprawdzono wersję PS3 ””

Ponieważ obecnie wolę spędzać czas grając w Resident Evil 5 niż pisać o Resident Evil 5, zamierzam zerwać z nawykiem życia i przejść do pościgu. Jeśli jeszcze nie słyszałeś, Resident Evil 5 nie jest tak dobry jak Resident Evil 4. To nie jest przełomowe. Nie ma zamiaru ożywić serii ani gatunku survival horror jako całości, a pod wieloma względami mechanika gry, a nawet całe podejście, są dziwnie przestarzałe. Wizualnie jest oszałamiający, ale dzieją się tutaj rzeczy, na które naprawdę nie ma miejsca w przebojowym tytule z 2009 roku. Nie powiedziałbym, że Capcom spoczywa na laurach, ale istnieje wyraźne wrażenie, że deweloper wykonał całą ciężką pracę w ostatniej części i teraz jest zadowolony z kontynuowania tego stylu. Zasadniczo Resident Evil 5 jest dla Resident Evil 4 tym, czym Resident Evil 3 było Resident Evil 2; Współpracuje ze stylami, pomysłami i motywami swojego poprzednika i rozwija je, ale koncentruje się bardziej na dostarczaniu solidnej akcji z piłką do ściany, niż na znajdowaniu zupełnie nowych sposobów na dreszczyk emocji i przerażenie.


Do pewnego stopnia jest to rozczarowanie. Przez większość czasu - pomijając jedną kluczową różnicę, do której dojdziemy później - Resident Evil 5 gra i jest bardzo podobny do Resident Evil 4. Zmiana scenerii, z mglistej, rustykalnej Europy na skąpaną w słońcu wizję Afryki, jest głęboka. Nowe zombie, Majini, są bardzo podobne do starych, Los Ganados, aczkolwiek z kilkoma nowymi wariantami wprowadzonymi przez aktualizację Los Plagas do wersji 2.0. Dla wszystko, co otrzymujemy wojowników plemiennych zamiast zabójczych mnichów i rafinerii i podziemnych świątyń zamiast kompleksów badawczych i zamków, różnice wydają się kosmetyk. Kontrola tłumu za pomocą pistoletu, strzelby i karabinu snajperskiego jest nadal głównym kierunkiem, z walkami z bossami, sekwencjami akcji w trybie quicktime i miejscami eksploracji z boku. To może być mile widziany powrót dla gwiazdy RE1, Chrisa Redfielda, ale gdyby Leon Kennedy był na środku sceny, prawdopodobnie nie podniósłbyś brwi.

Nieuchronnie znajomość osłabiła część czynnika szoku, który sprawił, że RE4 był tak przerażający. Jesteśmy teraz przyzwyczajeni do szybko poruszających się zombie, które atakują cię ze wszystkich stron, prowadzą na dachy i zmuszają do oszczędzania amunicji. Kazaliśmy im wybić okna, wspinać się po ladach i wybijać drzwi. Opracowaliśmy taktykę dla dupków, którzy rzucają koktajlami Mołotowa, i tych, którzy zbliżają się do ciebie, skuleni za tarczami. RE5 z przyjemnością przejmuje większość swoich pomysłów z Resident Evil 4 hurtowo, w zakresie recyklingu bitew z bossami i włączania kultowego maniaka posługującego się piłą łańcuchową z wcześniejszej gry.

Prawdziwym szokiem jest to, że firma Capcom niewiele zrobiła, aby zmienić sterowanie lub niektóre z najbardziej przestarzałych mechanizmów gry RE5. Przyciski celowania i strzału zostały teraz przeniesione do wyzwalaczy, w stylu Call of Duty, w domyślnej konfiguracji, ale podczas strzelania nadal jesteś skutecznie zakorzeniony w miejscu. Jeśli chodzi o zwrotność, pomyśl o Land Rover Discovery, a nie Mini Cooper. Niektórzy uważają, że restrykcyjny widok zza ramienia i równie restrykcyjna kontrola są częścią tego, co sprawia, że ​​Resident Evil 5 jest tak kinowy i tak przerażający, ale jest duża szansa, że ​​ta kombinacja okaże się irytująca w którymś momencie gry. Wiem, że na pewno tak.

Zarządzanie zapasami pozostaje koszmarem. Masz teraz dziewięć pudełek na postać, które możesz wypełnić dowolnym obiektem o dowolnym rozmiarze, ale im dalej zajdziesz w grze, tym bardziej będzie to koszmarne. Ponieważ różne bronie pasują do różnych sytuacji, a zdrowie i amunicja są rzadkie, gra pozytywnie zachęca cię do hordy, ale później znajdziesz że nie możesz podnieść, powiedzmy, nabojów do strzelby, ponieważ wszystkie twoje dziewięć slotów są pełne, mimo że wszystkie pozostałe pistolety są puste, a jedno miejsce jest zajęte przez - tada! - pusta strzelba. Rzuć strzelbę lub jakąkolwiek inną broń i zniknie na dobre, więc albo upuść coś innego, albo ryzykujesz, że będziesz potrzebować strzelby za dwie minuty i nie mieć amunicji do jej napełnienia. To naprawdę zgrzytanie zębami i niepotrzebnie denerwujące.

A skoro już jestem na wojennej ścieżce, porozmawiajmy o punktach kontrolnych. W większości przypadków gra robi to dobrze, ale są chwile, kiedy śmierć cofnie cię o dwadzieścia minut zabijania zombie, zbierania przedmiotów i ciągnięcia dźwigni na raz. Co gorsza - nie zawsze możesz polegać na tym, że gra zapisała twoje postępy w ostatnim punkcie kontrolnym, kiedy wyłączysz konsolę. W jednym przypadku musiałem powtórzyć godzinną grę, ponieważ gra zapisała stan mojej postaci, ale nie punkt, który osiągnąłem (mimo że pojawił się komunikat Zapisywanie).

Wszystkie te rzeczy wystarczyłyby, aby większość gier skazała na przeciętną 6 lub lepszą 7, gdy dojdziemy do końcowego wyniku, ale na szczęście - i pomimo wszystkich swoich wad - Resident Evil 5 nie jest większością gier. Przyznam, że nie jestem w 100 procentach zadowolony, że serial obrał taki kierunek zorientowany na akcję lub że gra porzuciła znaczną część zagadkowe, które kiedyś było znakiem rozpoznawczym Resident Evil (nie jestem nawet pewien, czy możesz nazwać „pociągnij następną dźwignię” łamigłówką, chyba że ledwo funkcjonujesz imbecyl). Gdyby Capcom rozważył bardziej powściągliwą grę z powrotem do podstaw, która następnym razem stawia „horror” ponad „przetrwaniem”, byłbym zachwycony. RE5 nie jest wcale takie straszne. Jestem nawet trochę zaniepokojony wtargnięciem kilku szybkich przerywników filmowych i - uff! - sekcje strzelanek na szynach w grze. Jednak mimo wszystkich moich skarg, nie da się zaprzeczyć, że jest to jedna z najbardziej dopracowanych, kinowych i fascynujących gier akcji w stylu horroru.

Po części sprowadza się to do jednej poważnej zmiany formuły gry - dodania postaci w trybie współpracy, Shevy Alomar. W grze dla jednego gracza zapewnia wsparcie i ogień osłonowy z różnym skutkiem; jest dokładna, ale wystrzeliwuje dość wolno, a znajdziesz kilka zdumiewających sekcji - najgorszych z udziałem gigantycznych krokodyli - gdzie jest szczęśliwa, stojąc w pobliżu i nic nie robiąc, gdy jesteś brutalny poturbowany. Możesz wezwać ją na swoją pozycję i poprosić ją o zaatakowanie lub obserwację twoich pleców, ale poza tym zarządzanie nią ogranicza się do uporządkowania jej ekwipunku; zamieniać się przedmiotami w tę iz powrotem i trzymać wszystko, co mogłaby zmarnować (np. ziołowe środki lecznicze, granaty i spraye pierwszej pomocy) z dala od jej drogi.

Wartość Shevy polega na tym, że może grać jako drugi bohater w trybach współpracy online i offline. To nie jest tylko pole wyboru funkcji. Firma Capcom znalazła kilka genialnych sposobów, aby sprawić, by RE działało jako gra kooperacyjna, używając zepsutych drabin i łamigłówek z dźwignią, aby cię oddzielić, oraz zmuszając cię do okrywania się, strzeżenia i leczenia się nawzajem w sposób, który sprawia, że ​​wysiłki Army of Two, aby zrobić to samo, wydają się nudne i pozbawione wyobraźni. Nawet grając w trybie dla jednego gracza, uderza mnie, jak wiele myśli się w to włożono i czy masz przyjaciela z tą samą konsolą lub masz wystarczająco duży ekran, aby go udostępnić, wtedy RE5 można uznać za całkiem sporo kluczowy.

Co więcej, RE5 pokazuje, że Capcom nie zgubił się z wielką sztuką scenografii - strach, który podzieli każdy, kto grał w przeciętną Lost Planet. Najlepsze bity RE5 są naprawdę bardzo, bardzo dobre, łącząc różne odmiany Majini, aby utrzymać Cię na palcach, a następnie oślepiając Cię niespodziewanym atakiem lub jakimś wielkim brutalem, którego nigdy się nie spodziewałeś. Może nie jest to aż tak innowacyjne, ale RE5 nigdy nie jest nudne. Jest to rodzaj gry, w którą bardzo trudno przestać grać, ponieważ trzeba po prostu zobaczyć, co będzie dalej.

Wreszcie, RE5 jest doskonałym przykładem tego, jak dobrze Capcom radzi sobie ze stylem artystycznym i nastrojem. Wizualnie robi ogromne wrażenie, być może nie na tym samym poziomie technicznym, co, powiedzmy, Killzone 2 czy Gears of War 2, ale wykorzystuje oświetlenie i efekty przetwarzania końcowego w szereg subtelnych sposobów, które sprawiają, że gra i jej postacie wyglądają całkowicie przekonująco, nawet jeśli fabuła i charakterystyka są - w typowym stylu RE - całkowicie wieszak.

Grafika postaci i modelowanie są szczególnie oszałamiające, niezależnie od tego, czy mówimy o wspaniałych, nieskończenie obserwowalnych krzywiznach Shevy, czy o ohydnych, pulsujących organach jakiejś podłej, nienaturalnej bestii. Chris może być kolejnym mięsem z bronią, ale jest o wiele bardziej solidny i wiarygodny niż twój zwykły klon Marcusa Fenixa. I chociaż fabuła jest nieco absurdalna, stanowiąc heroiczną, ale skazaną na niepowodzenie próbę powiązania wydarzeń z RE1 z wydarzeniami z RE4, wciąż jest w niej coś okropnie fascynującego. Ponieważ podróż naszego bohatera prowadzi do nieuniknionego, przesadnego wniosku, trudno nie dać się złapać.

Czy Resident Evil 5 to klasyk? Nie, i dlatego zwlekamy z przyznaniem nagród i odrobinę zmniejszamy hiperbolę. Jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to genialna gra, którą każdy fan serii będzie chciał zobaczyć do końca. Nie oceniłbym tego wyżej, biorąc pod uwagę wysokie punkty RE2 i RE4, ale z pewnością umieściłbym to powyżej RE3 lub RE Zero. Nie ma wątpliwości, że EA Martwa przestrzeń była bardziej przerażającą i pomysłową grą, ale nie mogę powiedzieć, że RE5 jest mniej fascynująca. Miejmy nadzieję, że Capcom następnym razem wstrząśnie i naprawi pozostałe przestarzałe funkcje serii, ale nie ma powodu, aby być zbyt zdenerwowanym lub przygnębionym z powodu tego odcinka: RE5 jest nadal bardzo dobry jest.

"'Werdykt"'

Resident Evil 5 gra bezpiecznie i trochę za blisko ustalonej formuły RE4 i nieco przestarzałej gry mechanika, ale pewna obsługa Capcom w atmosferze, stylu i akcji sprawia, że ​​jest to po prostu doświadczenie dobrze przegapić.

Moto G8 Power ma mieć gigantyczną baterię o pojemności 5000 mAh

Czasami wydaje się, że producenci smartfonów koncentrują się bardziej na dostarczaniu konsumentom...

Czytaj Więcej

Sony nagrywa animację na PS4 w następstwie szerzących się zarzutów o plagiat

Sony wyciągnęło PS4 film promocyjny po doniesieniach, że stanowi plagiat wielu programów animowan...

Czytaj Więcej

Drugi rok Lego Dimensions jest gotowy na jutro

Drugi rok Lego Dimensions jest gotowy na jutro

Warner Bros planuje ujawnić nową gamę Lego Wymiary zestawy w tym tygodniu, z których wiele wyciek...

Czytaj Więcej

insta story