Lenovo obiecuje pierwszy telefon 5G ze Snapdragonem 855 - ale czy możemy w to uwierzyć?
Kilka miesięcy temu Lenovo wyciągnęło dość rażącą przynętę i zmieniło się, drażniąc pierwszy „naprawdę” smartfon bez ramki. Co mamy z Lenovo Z5 był tym samym wycięciem, które większość producentów naciskała przez cały 2018 rok. Wkrótce potem pojawiła się pełnoekranowa nirwana z rozszerzeniem Vivo Nex telefon.
Więc wybacz nam, że okazaliśmy trochę ostrożności, ponieważ Lenovo radzi sobie, aby wypuścić pierwszy smartfon 5G wraz z następną generacją Procesor Snapdragon 855 i modem Qualcomm X50 5G. Wstaw tutaj ciężką twarz emoji.
Słowo pochodzi od wiceprezesa Lenovo Chang Chenga (via wccftech), który nie podał żadnych informacji o potencjalnej dacie premiery w poście Weibo, ale premiera przed końcem roku wydaje się fantazyjna.
Jednak raporty na początku tego tygodnia sugerowały, że jeszcze niezapowiedziany Snapdragon 855 - który podobno jest pierwszym zbudowanym z architekturą FinFET 7 nm - jest produkowany od początku czerwca. To wcześniejszy zwykły harmonogram produkcji producenta chipów dla jego flagowego SoC.
Może to przyspieszyć jego pojawienie się w popularnych smartfonach, chociaż jeśli historia jest jakimś przewodnikiem, pojawią się one dopiero na początku 2019 roku. Aby być pierwszym, który uruchomi telefon 5G-Ready, Lenovo będzie musiało zrobić kilka poważnych zatrzymań.
Związane z: Najlepszy smartfon
Wątpliwe jest również, czy warto się spieszyć, aby być pierwszym telefonem obsługującym 5G, gdy same prędkości będą dostępne najwcześniej w bliżej nieokreślonej dacie w przyszłym roku.
Komentarze pochodzą również od tego samego dyrektora Lenovo, który sprzedał fanom smartfonów zestaw towarów ze swoim bezramkowym drażnieniem Z5. Na nieszczęście dla Lenovo umieścił oświadczenia firmy w tym samym miejscu na skali niezawodności, co przecieki z całej sieci. Czy firma może odzyskać zaufanie, dostarczając towary tutaj?
Czy wierzysz, że Lenovo dostarczy tym razem? A może kolejny szkodliwy wyczyn chińskiej firmy? Napisz do nas @TrustedReviews na Twitterze.