Finlux 40F8073-T - przegląd jakości obrazu
Sekcje
- Strona 1Recenzja Finlux 40F8073-T
- Strona 2Przegląd jakości obrazu
- Strona 3Przegląd jakości dźwięku i werdyktu
Telewizory Finlux mają dość burzliwą przeszłość pod względem wydajności, ale z przyjemnością możemy powiedzieć, że 40F8073-T jest jeden z jej hitów, który w niezwykły sposób radzi sobie z większością tradycyjnych słabości związanych z bardzo tanimi telewizorami LCD sprawnie.
Na przykład podczas pokazywania ciemnych scen typowe problemy z niedrogimi telewizorami, takie jak szare zamglenie nad czarnymi obszarami i niespójność podświetlenia (zmętnienie AKA), są bardzo dobrze opanowane. Zwłaszcza przy zbyt niskim podświetleniu, ponieważ zalecamy oglądanie filmów w stosunkowo ciemnych warunkach pokojowych.
W ciemnych obszarach występuje pewna utrata szczegółów w cieniach, ale nie jest to aż tak ekstremalne, jak można by się spodziewać po telewizorze o tak przystępnej cenie. Z pewnością utrata szczegółów w cieniach nie posuwa się tak daleko, aby obrazy wyglądały na puste, jak to często bywa. Również najciemniejsze części obrazu nie są narażone na rozpraszający efekt poświaty, związany z niektórymi niedrogimi telewizorami.
Jak wspomniano mimochodem w sekcji Konfiguracja, początkowo stwierdziliśmy, że zdjęcia Finlux 40F8073-T są bardzo hałaśliwe, zwłaszcza jeśli materiał źródłowy jest ziarnisty. Jednak gdy uporasz się z tym za pomocą wcześniej sugerowanych korekt kontrastu i ostrości, poziom ostrości i wyrazistości obrazu będzie znowu miła niespodzianka, z wysokim poziomem szczegółowości i znacznie mniejszą utratą rozdzielczości na poruszających się obiektach, niż normalnie oczekiwalibyśmy na budżetowy telewizor.
Aby wyjaśnić tę ostatnią kwestię, wyrazistość ruchu nie rywalizuje z wysiłkami niektórych dzisiejszych telewizorów LCD premium - chociaż istnieje coś miłego i bezpośredniego w fakcie, że Finluc 40F8073-T nie rzuca w swoim ruchu żadnego ciężkiego przetwarzania reprodukcja.
Kolejnym obszarem, w którym 40F8073-T ciężko pracuje, aby uniknąć tradycyjnych pułapek związanych z telewizorami z budżetem, jest reprodukcja kolorów. Krzykliwe, nachylone na PC tony, często widoczne na tak szalenie tanich panelach LCD, zostały zastąpione paletą kolorów, która wydaje się być dostrojona do wideo zamiast korzystania z komputera, wraz z przyzwoicie naturalnymi odcieniami skóry oraz czerwieniami i zieleniami, które wydają się dobrze zrównoważone, a nie nadmiernie agresywne i „Kreskówkowy”. Kolejną oznaką lepszych niż typowe poziomów czerni i jakości kolorów modelu 40F8073-T jest sposób, w jaki kolory wyglądają całkiem naturalnie i subtelnie, nawet podczas ciemnych sekwencji.
W sposobie renderowania mieszanek nie ma tak dużej finezji, jak w przypadku telewizorów z wyższej półki, a zakres kolorów znacznie odbiega od tego, który obserwowano w telewizorach LCD premium, zwłaszcza w ciemnych scenach. Ale znowu, biorąc pod uwagę konkurencję o podobnej cenie, Finlux 40F8073-T radzi sobie całkiem dobrze w obu tych obszarach.
Nieuchronnie są takie miejsca, w których budżet 40F8073-T jest widoczny, niezależnie od tego, jak bardzo zmienisz ustawienia obrazu. Po pierwsze, obszary o drobnych szczegółach - włosy ludzi, garnitury w paski itp. - często wyglądają raczej na błyszczące i zniekształcone. Po drugie, gdzie krawędź obrazu kontrastuje szczególnie ostro z otoczeniem, może wyglądać na bardzo stresującą, a nawet świecącą na 40F8073-T, tak jakby panel był zbyt mocno przesterowany.
Ale choć niewątpliwie czasami rozpraszają, problemy te można uznać za dość małe piwo w porównaniu z rodzajem horroru obrazowego, jakiego moglibyśmy się spodziewać po 40-calowym telewizorze LCD za 320 funtów.