Tech reviews and news

Recenzja odtwarzacza MP3 Samsung YP-T9

click fraud protection

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 93,84 £

W ciągu ostatnich kilku lat kwalifikacje projektantów Samsunga przeszły od prawie nieistniejących do wysoce szanowanych, głównie dzięki rosnącemu gama telefonów i telewizorów LCD. Firma, niegdyś wyśmiewana za produkcję tanich i wesołych tatuaży, teraz zaczyna rzucać wyzwanie wielkim chłopcom, takim jak Apple i Sony.


Ten nowo znaleziony projekt nous przenosi się do innych produktów firmy, a najnowszą gamą, która skorzystała z remontu, są odtwarzacze MP3. Ale ostatnio tak kompletnie oszołomiony Wspaniały odtwarzacz Clix iRiver, 2 GB YP-T9 firmy Samsung będzie musiało zostać przerwane.


Jednak zaczyna się całkiem przyzwoicie, z wyglądem, który z pewnością jest bardziej Armaniego niż M&S. Podobnie jak Clix, T9 jest zbudowany z solidnego, błyszczącego czarnego plastiku. Zbiera odciski palców jak śledczy na miejscu zbrodni, ale większość produktów z takim wykończeniem to robi. Jest też mały i smukły - może nie jest najbardziej anorektycznym graczem w okolicy, ale ładnie leży w dłoni i jest dość lekki w zaledwie 49 g. Nieco większy rozmiar pozwala również na dodanie raczej eleganckiego kolorowego ekranu o przekątnej 1,8 cala i przyzwoitych elementów sterujących wielkości kciuka z przodu.


Ten dobry wygląd nie ustaje, gdy go włączysz, odsłaniając ekran w całej okazałości. Nie do końca cieszy tłum, że 2,2-calowy ekran Clix ma tylko 176 x 220 w porównaniu do 320 x 240, ale nie jest w połowie zły. Oglądanie materiału wideo lub przeglądanie zdjęć nie było tak oszałamiające, jak myślałem.


Jeśli chodzi o wideo, T9 odtwarza pliki SVI z szybkością 15 klatek na sekundę, ale na szczęście nie ma potrzeby martwić się o proces konwersji. Gdy kopiujesz pliki do odtwarzacza za pomocą dostarczonego oprogramowania, konwersja jest wykonywana za Ciebie i, co imponujące, nie zajmuje to zbyt dużo czasu. Kopiowanie 42-minutowego odcinka Heroes trwało około pół godziny na moim powolnym starym laptopie Core Solo, ale ci, którzy mają szybszą maszynerię, zauważą znaczny spadek. Wadą jest to, że lista typów plików, z których oprogramowanie będzie konwertować, jest ograniczona - obsługiwane są pliki WMV, AVI i ASF, ale nie konwertuje plików DivX, QuickTime ani MP4.

Oprócz możliwości wyświetlania wideo, kolorowy ekran z pewnością nadaje odtwarzaczowi atmosferę wyrafinowania. Na przykład, gdy gracz uruchamia się, wita Cię fajny, kolorowy system menu z płynnie przewijanymi ikonami, dzięki czemu przeglądanie jest absolutną przyjemnością. W większości przypadków sterowanie działa dobrze. Poruszanie się po długich listach albumów nie jest szczególnie szybkie, ale przycisk kierunkowy z przodu jest na szczęście prosty.


Główne elementy sterujące są uzupełnione kilkoma dodatkowymi przyciskami po bokach odtwarzacza. Jest dedykowany przycisk nagrywania do uruchamiania i zatrzymywania trybu nagrywania - T9 może nagrywać radio FM za pomocą wbudowanego tunera lub działać jako zaimprowizowany dyktafon ze zintegrowanym mikrofonem. Jest też klawisz „wstecz” do celów nawigacji, przycisk skrótu menu i przycisk odtwarzania / wstrzymania. Używanie przycisku na prawej krawędzi zamiast przycisku na środku pada do odtwarzania / pauzy i klikania lewym przyciskiem myszy jest nieco mylące pad, aby zmienić przycisk „menu wstecz” na przycisk „pomiń utwór” w trybie odtwarzania, ale są to drobiazgi, do których prawdopodobnie z czasem się przyzwyczaisz.


Pobieranie muzyki i multimediów do odtwarzacza jest prostsze. Możesz przeciągnąć i upuścić pliki bezpośrednio na urządzenie lub użyć dostarczonego oprogramowania, które jest użyteczne, ale nieco niestabilne. Niestety odtwarzacz wykorzystuje do połączenia zastrzeżony interfejs USB - poważna wada, jeśli zdarzy ci się zostawić kabel za sobą i potrzebujesz szybkiego ładowania.


Oprócz kolorowego ekranu, jedną z głównych zalet T9 jest łączność Bluetooth. Nie jest to oczywiście używane do przesyłania plików ani utworów muzycznych - to byłoby głupie - ale do podłączania urządzenia do stereofonicznych zestawów słuchawkowych i głośników Bluetooth. Teraz działa to wystarczająco dobrze (chociaż nie jest obsługiwane w trybie wideo ani radiowym) i nie ma nic lepszego niż wygoda korzystania z bezprzewodowe, ale ponieważ powoduje to przeniesienie obowiązków cyfrowych na analogowe z dala od odtwarzacza, to słuchawki lub głośniki będą decydować o dźwięku jakość. I będziesz musiał wydać sporą część gotówki, aby zdobyć wszystko, co będzie brzmiało tak dobrze, jak przyzwoita para przewodowych słuchawek.


Możliwość Bluetooth również wpływa na żywotność baterii odtwarzacza. Jest notowany na imponujące 30 godzin z wyłączonym Bluetooth - liczbą, w którą nie mam powodu wątpić, ale przy włączonym urządzeniu gra tylko przez około 13 godzin. Odtwarzanie wideo dodatkowo skraca żywotność baterii - do około pięciu do sześciu godzin.

Samsung najwyraźniej spędził dużo czasu, zmieniając T9 w wszechstronny odtwarzacz multimedialny. Ale czy zrobiło coś, aby poprawić jakość dźwięku w porównaniu z poprzednimi wysiłkami? Po dokładnym wysłuchaniu muszę powiedzieć, że nie. Nie chodzi o to, że T9 brzmi wcale źle. Prawdę mówiąc, posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że ​​jest całkiem niezły.


Zuchwałe, brzęczące fortepiany z utworu Bena Foldsa dla Silvermana zostały odtworzone wiernie z dużą ilością szczegółów. Chropowaty wokal i pulsujące rytmy klasycznego tanecznego romp Firestarter The Prodigy nigdy nie doprowadziły go do szaleństwa i zamętu. A zmysłowe tony piosenkarki jazzowej Stacey Kent brzmiały gładko i harmonijnie. Ale, jeśli już, brzmi to trochę zbyt bezpiecznie i zawsze chciałem więcej - odrobinę pozbawiony życia można powiedzieć i żadna ilość poprawiania za pomocą EQ użytkownika lub zwiększania głośności nie naprawiłaby tego braku podniecenie.


Chociaż mówię o rozczarowaniach, Samsung obiecuje na opakowaniu i na swojej stronie internetowej, że T9 będzie odtwarzać pliki Ogg Vorbis do Q10 (czyli 500 kb / s !!). Dostarczone oprogramowanie zgrywa nawet płyty CD do Ogg. Byłaby to świetna funkcja, gdyby faktycznie działała poprawnie. T9 odtwarza pliki Ogg, ale tylko po zmianie ich nazwy z rozszerzeniem .mp3. To dziwne, ale nic w porównaniu z faktem, że po zmianie nazw plików Ogg, aby można je było odtwarzać na T9, oprogramowanie Samsunga odmawia ich rozpoznania. T9 również nie odtwarza plików AAC, ale przynajmniej jest zgodny z plikami WMA DRM.


"'Werdykt"'


Mimo podrażnień T9 jest dobrym graczem. Jednak cierpi w porównaniu z jakąś bardzo gorącą konkurencją. Wygląda elegancko, ale gdyby liczył się tylko wygląd, kupiłbyś Nano. Ma możliwości odtwarzania multimediów, ale to samo robi iRiver Clix z większym ekranem. To też brzmi dobrze, ale iRiver i Sony są na tym froncie o ulice. A cena, choć konkurencyjna na poziomie 93,84 GBP za odtwarzacz 2 GB, nie jest też zadziwiająco niska. Oczywiście ma Bluetooth, którego nie ma żaden inny, ale nie jest to zabójcza funkcja, której potrzebuje T9, aby wyprzedzić konkurencję.

Potwierdzono, że Xbox One S All-Digital jest pierwszą konsolą Microsoft bez dysków

Firma Microsoft potwierdziła konsolę Xbox One S All-Digital Edition podczas transmisji Inside Xbo...

Czytaj Więcej

Nowa wersja macOS może potwierdzić najbardziej ekscytującą funkcję nowego MacBooka Pro

Nowa wersja macOS może potwierdzić najbardziej ekscytującą funkcję nowego MacBooka Pro

Apple jest organizowanie wydarzenia w czwartek gdzie ma wypuścić nowy MacBook Pro i nie ma wątpli...

Czytaj Więcej

Samsung wprowadza kolejną aktualizację ograniczenia uszkodzeń dla utrzymującej się Note 7

Z powodów, które pan Spock niewątpliwie odrzuciłby jako „nielogiczne”, wciąż istnieją setki tysię...

Czytaj Więcej

insta story