Google Chrome stoi w obliczu momentu Internet Explorera na Androida
Komisja Europejska UE nałożyła na Google oszałamiającą grzywnę w wysokości 4,3 miliarda euro (około 3,8 miliarda funtów) za to, co uważa za nieuczciwe praktyki biznesowe.
Grzywna jest przede wszystkim wynikiem trzech praktyk, które zostały uznane za antykonkurencyjne (przez BBC). Po pierwsze, Google wymaga od producentów Androida, aby domyślnie korzystali z wyszukiwania i wstępnie zainstalowali przeglądarkę Chrome, jeśli chcą uzyskać dostęp do sklepu z aplikacjami Play.
Po drugie, chociaż Android jest oprogramowaniem typu open source, producenci nie mogą sprzedawać urządzeń opartych na oprogramowaniu opartym na jego kodzie źródłowym.
Wreszcie, zarzuca się, że Google daje producentom urządzeń zachęty finansowe do oferowania wyłącznie własnych wyszukiwań.
Google powiedział, że nie wymaga od producentów urządzeń wstępnego ładowania swoich aplikacji, a wstępne ładowanie wyszukiwarki Google umożliwia jej oferowanie bezpłatnych usług. Może zakwestionować orzeczenie.
Istnieją tu podobieństwa do orzeczenia Microsoft w 2009 roku, kiedy UE zmusiła firmę do zaoferowania swoim użytkownikom wyboru przeglądarek w systemie Windows 7. Google może spotkać podobny los w wyniku tego orzeczenia.
Google już wcześniej miał kłopoty z Komisją Europejską. W 2016 r. Nakazano zaprzestanie zachęcania producentów do oferowania wyłącznie wyszukiwarki Google oraz w następnym roku została ukarana grzywną w wysokości 2,7 miliarda dolarów za priorytetowe traktowanie własnej usługi zakupów w wyszukiwarce wyniki.
Oczywiście producenci mogą nie instalować aplikacji Google, jeśli tak zdecydują, ale oznacza to, że to oznacza nie będą mogli oferować sklepu Google Play na swoich urządzeniach, przez co byliby prawie bezużyteczni użytkowników.
Kontroluj ekosystem, kontroluj rynek
Oczywiście duża różnica między stanowiskami Microsoftu i Google polega na tym, że Chrome jest w rzeczywistości dobrą przeglądarką, a nie tylko domyślną przeglądarką na Androida. W międzyczasie Internet Explorer był strasznie przestarzały w 2009 roku, ponieważ Firefox, a następnie Chrome zapoczątkowały współczesne przeglądanie stron internetowych.
W rezultacie trudno jest sprawdzić, ile osób wybrałoby alternatywną przeglądarkę, gdyby dano im taką możliwość. Podczas gdy najnowsza wersja Firefoksa zawiera duże obietnice dotyczące prywatności i szybkości, większości ludzi nie będzie brakować, jeśli wybiorą Chrome. zwracając uwagę na konkurencję w przeglądarkach.
Mimo to trudno zaprzeczyć, że faktyczny monopol Google to dobra rzecz na dłuższą metę. Chociaż firma nadal (w dużej mierze) produkuje dobre produkty i usługi, jej dominująca pozycja dała jej znaczną kontrolę nad naszym codziennym życiem.
Wybór przeglądarki może wydawać się drobiazgiem, ale kiedy przeglądarka jest Twoim portalem do całego Twojego internetowego życia, nabiera znacznie większego znaczenia.
Czy uważasz, że Google powinien być zmuszony do zaoferowania Ci większego wyboru przeglądarki na Androida? Daj nam znać @TrustedReviews.