Tech reviews and news

Recenzja 22-calowego telewizora LCD / monitora Samsung SyncMaster T220HD

click fraud protection

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 324,00 GBP

Żyjemy w erze cyfrowej, w której konwergencja nadal odgrywa ważną rolę. Wiele z nich dotyczy, co zrozumiałe, oszczędności kosztów i miejsca, a gdzie oba te rozwiązania mogą mieć większe zastosowanie niż w przypadku wyświetlaczy, których używamy? Telewizory i monitory komputerowe to jedne z największych i często najdroższych elementów w cyfrowym domu i - zwłaszcza jeśli chodzi o rozrywkę - często spełniają podobne obowiązki. Tak więc, jeśli nie masz miejsca lub budżetu na jedno i drugie, dlaczego nie dostać czegoś, co łączy oba te elementy? Dzisiaj przyglądamy się, kto może być idealnym kandydatem; SyncMaster T220HD firmy Samsung.


To nie jedyny telewizor / monitor LCD, któremu przyglądaliśmy się. Na przykład, LG Flatron M2294D był oszałamiającym niedawnym przykładem Hyundai BlueH HM22D oferował przyzwoitą wartość pomimo rozczarowującego projektu. Właściwie nie jest to nawet pierwszy telewizor / monitor z najnowszej serii „Touch of Color” firmy Samsung, którą sprawdziliśmy, gdy Andy spojrzał na swojego 24-calowego kuzyna,

Samsung SyncMaster T240HD, zaledwie chwilę temu. T240HD radził sobie całkiem nieźle, więc zobaczmy, czy jego mniejszy brat wytrzyma.


Zazwyczaj przesunięcie w dół do 22 cali powoduje również spadek rozdzielczości do 1680 x 1050, ale 22-calowe modele o wymiarach 1920 x 1200 zaczynają się pojawiać (mamy przegląd jednego z nich wkrótce). Niestety, oznacza to, że T220HD nie będzie w stanie wyświetlać sygnałów Full HD bez skalowania w dół. Z drugiej strony powinno być znacznie tańsze.


W zestawie znajdują się kable DVI, audio, VGA i zasilające oraz miękka ściereczka do czyszczenia. Godnym uwagi pominięciem jest tutaj kabel HDMI, który coraz więcej producentów umieszcza tam, gdzie obsługują go ich monitory. Sam monitor, podobnie jak wszystkie najnowsze modele Samsunga, składa się z trzech głównych części. Otrzymujesz sam wyświetlacz z oddzielnymi częściami na szyjkę i podstawę. Łączą się one dość łatwo, ale niestety pozwalają na bardzo małą regulację: wszystko, co tutaj dostajesz, to pochylenie. Chociaż może to być akceptowalne na telewizorze, jest to duże rozczarowanie na każdym monitorze komputera. Jednak nie jest sprawiedliwe zbytnie krytykowanie Samsunga z tego powodu, ponieważ nie widzieliśmy jeszcze ekranu typu combi z czymś więcej niż pochyleniem - nawet bez regulacji wysokości.


Jeśli chodzi o estetykę i łączność, sytuacja wygląda znacznie lepiej. w przeciwieństwie do T200, który był odrobinę mały, aby naprawdę wykorzystać nutę różowoczerwonego zabarwienia ramki na tle czerni fortepianowej, T220HD, ze względu na swój większy rozmiar, ma nieco większy wpływ. W rzeczywistości na wszystkich krawędziach ramki jest tylko odrobina czerwieni, a na dole widać bardziej wyraźną smugę, która, tak jak poprzednio, subtelnie integruje się z czerwoną diodą zasilania. Zasadniczo ta stylizacja jest również odzwierciedlona w SyncMaster T240HD firmy Samsung gdzie przezroczysta plastikowa nakładka nadaje ramce szklane wykończenie.

Tymczasem łączność też nie zawodzi. Samsung zapewnia dokładnie taką samą ogromną różnorodność opcji, jak w 24-calowej wersji swojej serii HD, co oznacza, że ​​otrzymujesz DVI-D, dwa złącza HDMI v1.2, VGA, komponentowe, kompozytowe i SCART zajmujące się wideo. Jedynym godnym uwagi (i zagadkowym) nieobecnym tutaj jest S-Video, które jest lepsze od kompozytu jako złącze analogowe o standardowej rozdzielczości. Dźwięk jest zabezpieczony przez gniazda wejściowe i wyjściowe 3,5 mm oraz optyczne wyjście cyfrowe do przenoszenia dźwięku przestrzennego ze źródeł HDMI. Połączenia specyficzne dla telewizora składają się z gniazda antenowego i gniazda CI do oglądania telewizji Freeview.


Na szczęście wszystkie te porty są niezwykle łatwo dostępne. Większość znajduje się z tyłu monitora, odchylona na zewnątrz, co ułatwia podłączanie kabli. Po prawej stronie jest klapka na zawiasach, za którą znajduje się drugie złącze HDMI, CI i gniazdo słuchawkowe.


Jedną z najważniejszych cech serii telewizorów / monitorów LCD firmy Samsung jest bez wątpienia pilot; firma ma duże doświadczenie w produkcji telewizorów i to widać. Jest bardzo wygodny w trzymaniu i doskonale umieszcza najważniejsze przyciski pod kciukiem. Czuje się również bardzo dobrze zbudowany, a sportowe, miękkie w dotyku przyciski umieszczone w logicznym, intuicyjnym układzie sprawiają, że jest łatwy w użyciu nawet w ciemności, mimo że nie jest podświetlony.


Szczerze mówiąc, rzadko będziesz chciał używać własnych przycisków monitora zamiast pilota, ale na wypadek gdyby Twój pies go przeżuł, dobrze jest wiedzieć, że elementy sterujące T220HD działają dobrze. Ukryte z lewej strony przyciski są łatwo rozpoznawalne w dotyku i zapewniają przyjemne wrażenia dotykowe - w przeciwieństwie do wrażliwych na dotyk, które wielu producentów wdraża obecnie. Oprócz wywoływania i poruszania się po menu, te elementy sterujące zapewniają skróty do zmiany kanału telewizyjnego, głośności i źródła sygnału wejściowego.


System menu jest również bardzo atrakcyjny i łatwy w użyciu. Otrzymujesz duży, pełnokolorowy panel menu, który w rzeczywistości wygląda tak, jakby działał na ekranie o wysokiej rozdzielczości, a nie jak z czasów Atari. Pięć ogromnych ikon po lewej stronie zapewnia logiczne wizualne reprezentacje właściwości wyświetlania, dźwięku, widoku Freeview, innych ustawień i danych wejściowych. Wejście to najprostsze menu, które pozwala przełączać się między różnymi menu monitora i umożliwia przypisanie im nazwy z listy zestawów. W ten sposób możesz oznaczyć określone wejście jako „Satellite STB” lub „D-VHS”, chociaż biorąc pod uwagę wszystkie dostępne konsole, „GRA” jest nieco ogólna.

Następnym krokiem jest menu konfiguracji, w którym możesz ustawić datę, godzinę, język, wyłącznik czasowy i jasność czerwonej diody LED zasilania pod kłopotliwą nazwą Efekt świetlny. Możesz także włączyć „melodię” (kilka nut), która przywita Cię za każdym razem, gdy monitor jest włączony.


Powyżej znajduje się menu audio, które zawiera zaskakującą liczbę opcji. Po pierwsze, istnieje wybór trybu, w tym muzyka, film i mowa. Następnie mamy korektor, opcję SRS, automatyczną regulację głośności oraz opcję stałego włączania i wyłączania „głośników telewizora”.


Najważniejszą opcją menu jest jednak ta górna, która dotyczy samego ekranu. Byłem mile zaskoczony jasnością ustawioną na rozsądnym średnim poziomie (45/100), ale T220HD wciąż był niesamowicie jasny. Co ciekawe, było to wynikiem oddzielnej opcji regulacji podświetlenia ustawionej na maksymalnie dziesięć. Na szczęście obniżenie go do pięciu spowodowało ogromną różnicę w porównaniu z wyblakłym bałaganem, który prezentował wcześniej ekran.


Innym obszarem, w którym T220HD demonstruje swoją wszechstronność, jest wybór opcji współczynnika kształtu, w tym Auto Wide (rozciąganie obrazu do jego maksymalnej szerokości bez zniekształceń i przycinania), 16: 9 i 4: 3 to najbardziej przydatny.


Dzięki kompleksowemu omówieniu wielu kluczowych aspektów, T220HD nie dał jak dotąd powodu do reklamacji, ale jak zawsze najważniejszym elementem każdego wyświetlacza jest jakość obrazu. Po drobnych ręcznych poprawkach w trybie standardowym, z jasnością w latach pięćdziesiątych, kontrastem około 70 i podświetleniem na pięciu lub sześciu, subiektywne wrażenia były bardzo dobre.


Na szczęście wskoczenie do DisplayMate nie zmieniło mojego zdania. Na początek wydajność w skali szarości jest naprawdę imponująca - zawsze należy pamiętać, że mamy tutaj do czynienia z panelem TN. O dziwo, T220HD zdołał rozróżnić nawet najciemniejsze odcienie, chociaż nie był w stanie poradzić sobie z dwoma najjaśniejszymi.


Na dole ekranu pojawiło się lekkie przebicie podświetlenia i delikatny ślad pasmowania. Nie zniechęcaj się jednak zbytnio tymi czynnikami; Doskonałe odwzorowanie tonów, świetny kontrast i również niezwykłe kąty widzenia w pionie to więcej niż rekompensata wady panelu. Jedyną tradycyjną słabością, jaką zachowuje w denerwującym stopniu, jest to, że oglądanie panelu od dołu powoduje dramatyczny kontrast i zmianę koloru. Jeśli jednak jesteś w tej pozycji - na przykład oglądasz telewizję z siedzenia niższego niż wyświetlacz - duże nachylenie do przodu pomoże to rozwiązać.


Oglądanie filmów na T220HD to także przyjemność wizualna. Prawdopodobnie będziesz chciał uniknąć trybu filmowego, ponieważ pomimo pogłębienia czerni spowoduje utratę wielu szczegółów w tych ciemnych obszarach wielu filmów. Zamiast tego pozostaw go w trybie standardowym i dostosuj główne ustawienia. Alternatywnie, co dość zaskakujące, tryb dynamiczny również oferował akceptowalny kompromis, zaciemniając obraz materiału mniej niż w trybie filmowym, robiąc jednocześnie znaczną różnicę w kontraście z minimalną utratą Szczegół.

Dobra wiadomość trwa nadal, jeśli chodzi o wykorzystanie T220HD jako telewizora. Kanały analogowe są całkowicie akceptowalne, przy minimalnym poziomie szumu, jaki często można uzyskać podczas oglądania treści o standardowej rozdzielczości na monitorze LCD. W przypadku telewizji cyfrowej głównym wyzwaniem było uświadomienie sobie, że istnieje oddzielny przycisk D. menu nad regulacją głośności i kanałów, aby to ustawić, co w najlepszym przypadku jest nieco sprzeczne z intuicją. Mimo to tuner Samsunga wykorzystał to, co najlepsze, a przewodniki po kanałach były proste, ale atrakcyjne i responsywne. A co najważniejsze, pozwalają na dalsze oglądanie kanału, na którym byłeś podczas uzyskiwania do nich dostępu - w przeciwieństwie do Sky.


Jeśli chodzi o mówców, nie spodziewaliśmy się zbyt wiele i to jest dokładnie to, co otrzymaliśmy. Włączenie Auto Volume zwiększa głośność do bardzo przyzwoitych poziomów, chociaż wprowadza to niewielkie zniekształcenia. Poza tym można zapomnieć o basie, a strzały dosłownie brzmią, jakby ktoś strzelał czapkami. Mimo to głośniki wykonują odpowiednią pracę dla telewizji dziennej.


Jeśli chodzi o jakość obrazu, jest to pierwszy 22-calowy monitor LCD oparty na technologii TN, który sam rozważałbym posiadanie, chociaż oczywiście nie obsługuje on pełnej rozdzielczości HD. Oprócz braku możliwości regulacji i bardzo wolnego czasu wybudzania ze stanu czuwania, pozostaje nam wyświetlacz, który wygrywa prawie każda liczba - oferująca elegancki wygląd, dobrą jakość obrazu, mnóstwo połączeń, zadowalający dźwięk i świetny zdalny. Na tej liście brakuje tylko jednego czynnika; Dobry stosunek jakości do ceny.


Wierzcie lub nie, ale większy brat T220HD, 1920 x 1200 24 cale, można kupić za mniej więcej tę samą cenę. Chociaż ten pierwszy wydaje się używać nieco lepszego panelu, trudno jest zignorować dodatkowe cale i rozdzielczość Samsung SyncMaster T240HD zapewnia.


"'Werdykt"'


Imponujący pokaz dla panelu TN, który w połączeniu z dobrym wyglądem, bogactwem połączeń i przemyślana konstrukcja sprawia, że ​​Samsung SyncMaster T220HD jest jednym z lepszych monitorów telewizyjnych LCD, jakie oferujemy przez. Ale z 24-calowym rodzeństwem dostępnym w tej samej cenie i LG M2294D za 100 GBP mniej, nie jest to natychmiastowy zakup.


Wikipedia chce z tobą porozmawiać

Popularna encyklopedia internetowa Wikipedia pracuje nad silnikiem syntezy mowy, który drastyczni...

Czytaj Więcej

Nvidia przyznaje, że wprowadzała konsumentów w błąd w kwestii GeForce GTX 970

Nvidia odpowiedziała na zarzuty wprowadzania konsumentów w błąd przeprosinami za dane uwierzyteln...

Czytaj Więcej

Withings Activité i Activité Pop pojawią się w tym tygodniu na Androida

Withings zaktualizował swoją aplikację Health Mate o nowe Activité i Activité Pop, ale żadnego sm...

Czytaj Więcej

insta story