Huawei znajduje sprytną lukę w utrzymywaniu aplikacji Google na „nowych” telefonach z Androidem
Huawei znalazł nowatorski sposób na utrzymanie aplikacji Google na swoich flagowych smartfonach - po prostu ponownie wypuść stare telefony, takie jak P30 Pro, jako zupełnie nowe wydanie… ponownie.
Najnowsza nowa wersja telefonu ma taki sam wygląd jak oryginał, ale ma teraz 8 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci. Teraz działa na Androidzie 10 po wyjęciu z pudełka i ma kilka nowych opcji kolorów.
Tak więc, biorąc pod uwagę, że P40 Pro jest dostępny, a P30 Pro ma już ponad rok, dlaczego Huawei ponownie go uruchamia po raz drugi? Firma twierdzi, że obchodzi rocznicę wydania, ale wszyscy wiemy, że tak nie jest.
Mówiąc najprościej: był to ostatni flagowy telefon, który firma wypuściła przed Stany Zjednoczone nałożyły ograniczenia handlowe na Huawei, uniemożliwiając mu korzystanie z aplikacji i usług Google.
Związane z: Czy Huawei P40 ma Google?
Nowsze urządzenia, takie jak P40 Pro, mogą nadal korzystać z otwartej wersji Androida, ale nie usług Google Mobile Services. Oznacza to brak Sklepu Play, Gmaila, Chrome, aplikacji YouTube itp. Nowa wersja P30 Pro pozostaje zwolniona z ograniczeń, co oznacza, że kupujący telefon będą mieli pełne doświadczenie z Androidem.
W komunikacie prasowym firma pisze: „HUAWEI P30 Pro New Edition zachowuje swój kultowy wygląd, ale jest dostępny w trzech nowych, oszałamiających opcjach kolorystycznych: Silver Frost, Aurora i Black. Urządzenie obsługuje również ulepszoną pamięć i jest wyposażone w EMUI 10.1, obsługiwane przez system Android 10, usługi mobilne Google (w tym Sklep Google Play) i Huawei AppGallery. ”
Do sprzedaży w Niemczech trafi przede wszystkim 1 czerwca. W Wielkiej Brytanii pojawi się 3 czerwca i będzie kosztować od 699 funtów. Osoby, które wybiorą „nową edycję”, otrzymają również bezpłatny zegarek Huawei Watch GT2e, jeśli zamówią przed końcem czerwca.
To już drugi raz, kiedy firma skorzystała z tej sztuczki, robiąc to również we wrześniu ubiegłego roku. Jak dotąd okazuje się skuteczny. Do zobaczenia za sześć miesięcy z nową (nową, nową) edycją Huawei P30 Pro?