Tech reviews and news

Need for Speed: The Run Recenzja

click fraud protection

Plusy

  • Piękna grafika Frostbite 2
  • Wyścigi biegowe mogą być ekscytujące
  • Wydarzenia związane z autologiem i wyzwaniami dodają atrakcyjności długoterminowej

Cons

  • Irytujące i frustrujące
  • Bezwzględni bohaterowie i męcząca fabuła

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 34,99 GBP
Porozmawiaj o strzeleniu sobie w stopę. Po dwóch latach, w których EA Games ciężko pracowało, aby zrestartować serię Need for Speed, Need for Speed: The Run to niepożądane przypomnienie tego, co zrujnowało reputację serii w pierwszej miejsce. Po przekazaniu panowania zespołowi Burnout w Criterion za doskonałe Hot Pursuit i Slightly Mad Studios za niedoceniane Shift i Shift 2, EA powrócił Need for Speed ​​to EA Black Box, mózg ukochanego Need for Speed: Most Wanted, ale także katastrofalny Need for Speeds Carbon, Undercover i ProStreet.
Need for Speed: The Run

Podobnie jak te gry, The Run jest rodzajem kinowej, pełnej akcji zręcznościowej wyścigówki, która jednak porzuca wszelkie ambicje otwartego świata na znacznie bardziej liniowy strumień wydarzeń. W pewnym sensie decyzja EA jest growym odpowiednikiem wypowiedzi Warner Brothers do Christophera Nolana „Hej, lubimy Batman Begins i The Dark Knight, ale chcielibyśmy dać temu Joelowi Schumacherowi kolejny szansa. W końcu kto nie lubi sutków w kostiumie Batmana? ”

Zaskoczeniem jest to, że Need for Speed: The Run wcale nie jest tak zły jak wstrętny Undercover. Frustrujące jest to, że jest prawie bardzo dobre. Niestety, to prawie pokrywa wiele błędów, które razem sprawiają, że jest to jedna z najbardziej irytujących gier, w jakie graliśmy w tym roku.

Need for Speed: The Run

Co w tym dobrego? Cóż, swobodna eksploracja miasta w cyklu Most Wanted / Carbon / Undercover zniknęła, wraz z tymi ohydnymi przerywnikami wideo. Zamiast tego The Run to opowieść o nielegalnym wyścigu od zachodniego do wschodniego wybrzeża Ameryki, który rozpoczął się w roku San Francisco, przecinając pustynię, Góry Skaliste i środkowo-zachodnie równiny, zanim zakończy się w Chicago i Nowym York. Wadą tego jest to, że będziesz musiał cierpieć z powodu nieznośnego bohatera street-punkowego, jakiegoś martwego aktora głosowego i niektórych nędzne, szybkie sekwencje akcji, ale zaletą jest wspaniała, szybka podróż po zróżnicowanym terenie USA.

Need for Speed: The Run

Dzięki silnikowi Frostibite 2 firmy DICE - tak jak w Battlefield 3 - Need for Speed: The Run często wygląda wspaniale. Forza 4 i GT5 mogą dostarczać bardziej szczegółowe samochody, ale nikt nie stworzył tak oszałamiających tras ani wyścigów przez parki narodowe i po zdradliwych górskich drogach są pełne uroczych widoków z licznymi ścieżkami Szczegół. Wyścig jest podzielony na sekcje, z których każda składa się z kilku oddzielnych wyścigów, a część z nich miejskie fragmenty stają się trochę ogólne, każda sekcja ma swój własny wygląd i charakter oraz wyróżnia się na swój sposób chwile.

Niezależnie od tego, czy ścigasz się z przeciwnikami i lawiną, czy unikasz gliniarzy na burzliwej równinie, The Run ładna imitacja ciężkiego filmu z pościgami samochodowymi, a wypadki i ogólne wraki pojazdów są świetnie zrobione. Nic dziwnego, że Michael Bay mógł dostarczyć tak kuszący zwiastun; Bieg jest tuż przy jego ulicy.

A to może być niezwykle ekscytujące. Podczas gdy wydarzenia są zasadniczo ograniczone do wyścigów prostych, wyścigów z punktami kontrolnymi, wydarzeń eliminacyjnych i bitew z bossami - wszystko z lub bez ścigania policji - wysokie prędkości, mocna konstrukcja toru i utrudnianie ruchu dobrze podnoszą adrenalinę na czasy. W rzeczywistości są okresy, w których gra The Run jest przyjemnością.

Ale - i tutaj zaczynamy narzekać - może to być również słuszny królewski ból z tyłu. Ktoś w EA Black Box zdecydował, że dobrym pomysłem byłoby podzielenie każdego wydarzenia na sekcje z punktami kontrolnymi, z awarią lub ręcznym resetem, który przywróci cię do ostatniego punktu kontrolnego. To jest w porządku - całkiem dobrze pasuje do tego rodzaju szorstkich wyścigów. Jednak ktoś wtedy zdecydował, że możesz resetować tylko pięć razy na średnim poziomie trudności lub bardziej hojnie dziesięć razy na łatwym.

Need for Speed: The Run

To samo w sobie może nie stanowić problemu, ale z kilku innych powodów. Po pierwsze, przeciwnik CPU jest nieprzyjemny, zmuszając cię do zejścia z drogi i doganiania cię w ciągu kilku sekund od drobnego błędu z twojej strony. Po drugie, każde zdarzenie wymaga, abyś zakończył jako pierwszy. Skończ jako drugie, a będziesz musiał ponownie uruchomić cały shebang. Po trzecie, każdy ścigający gliniarz wydaje się skupiać się wyłącznie na tobie, czyniąc twoje życie nędzą z barek i blokadami drogowymi, pozostawiając innych konkurentów w większości nietkniętych.

Wreszcie, możesz zostać automatycznie zresetowany do opuszczenia drogi. Rzeczywisty dystans nie jest jednakowy od wyścigu do wyścigu, a nawet od punktu kontrolnego do punktu kontrolnego i oglądania ekran staje się czarny, gdy masz zamiar przedrzeć się z powrotem na asfalt, jest to naprawdę bardzo irytujące.

Dorzućcie bardzo zmienne prowadzenie, z samochodami, które mają najdrobniejsze wymówki, a otrzymacie przepis na poważny poziom stresu. Zmniejszenie poziomu trudności do łatwego pomoże, ale sprawia, że ​​duże fragmenty The Run będą zbyt łatwe.

Gdybyś rozegrał cały wyścig za jednym razem, nie zawodząc żadnego wydarzenia, główna kampania dla jednego gracza The Run zakończyłaby się w około dwie godziny. W praktyce jest to bardzo mało prawdopodobne, ale nie jest to gra, w której chcesz usunąć całe wyzwanie tylko po to, aby ominąć dziwny niemożliwy skok.

Need for Speed: The Run

Można też odnieść wrażenie, że gra marnuje swoje gwiezdne samochody. Czasami pojawia się monit o ulepszenie, a na trasie znajdują się garaże, w których można przesiąść się z jednego pojazdu na inny. Jest też ku temu powód, ponieważ samochody typu muscle car dadzą Ci szybsze czasy na prostszych torach autostradowych, podczas gdy modele egzotyczne i sportowe radzą sobie lepiej na bardziej wymagających, krętych trasach. Mimo to samochody typu muscle car okazują się tak trudne w prowadzeniu, że wkrótce kusi ich całkowite zignorowanie i po prostu wybranie najszybszego egzotyki, jaki jest obecnie dostępny.

Need for Speed: The Run

Trzy rzeczy łagodzą ten ból. Po pierwsze, ukończenie każdej sekcji The Run otwiera serię wyzwań dla tej sekcji, skutecznie otwierając alternatywną grę dla jednego gracza. Po drugie, wszystko to łączy się z potomstwem systemu Autolog Hot Pursuit, więc stale porównujesz swoje wyniki z wynikami znajomych, którzy również kupili grę. Wreszcie The Run ma solidną opcję dla wielu graczy, z wydarzeniami zorganizowanymi w wyspecjalizowane listy odtwarzania, które pozwalają skupić się na stylach i utworach, które lubisz najbardziej. Nie jest trudno znaleźć grę, a bez sztucznej inteligencji, która by ci przeszkadzała, akcja prawdopodobnie działa o wiele lepiej. Jednak pod tym względem nie jest to łatka do Hot Pursuit.

Werdykt
Nie ma nic złego w podstawowym założeniu The Run, a jego imponująca grafika i piękne trasy biegowe mogą być podstawą genialnej gry wyścigowej. Niestety, wykonanie może być niechlujne, a gra okropnie frustrująca, podczas gdy im mniej mówi się o fabule i scenach akcji, tym lepiej. Jeśli EA chciało wykorzystać sukcesy Hot Pursuit i Shift 2, nie było to Need for Speed, które musiało wydać.

Recenzja lekkich słuchawek sportowych TaoTronics

Recenzja lekkich słuchawek sportowych TaoTronics

PlusyBezpieczne i wygodne dopasowaniePilot na kabluOdporne na potConsNiektóre części wydają się t...

Czytaj Więcej

Piraci stają się mądrzejsi, a to duży problem dla władz

Walka między piratami a władzami była intrygująca, a wraz z rozwojem technologii będzie się tylko...

Czytaj Więcej

Raport: Google chce zaprojektować własne chipy

Podobno Google rozważa wzięcie w swoje ręce projektów chipów dla różnych urządzeń.Jak dotąd, pomi...

Czytaj Więcej

insta story