Tech reviews and news

Recenzja Prince of Persia

click fraud protection

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 34,25 £

”„ Platformy: Xbox 360, PlayStation 3, PC - sprawdzono wersję Xbox 360 ””


Niewiele serii gier może pochwalić się choćby jednym tytułem, który pomaga na nowo zdefiniować gatunek. Jeszcze mniej może rościć sobie prawa do dwóch. W najnowszej odsłonie Prince of Persia jest cholernie blisko zrobienia tego po raz trzeci. Niektórym może się nie spodobać nowy kierunek, podczas gdy inni będą szukać dziur w realizacji, ale nie można powiedzieć, że jest to seria pozbawiona ambicji.


Oryginalny Prince of Persia wziął grę platformową 2D, dodając realistyczną i (na razie) kinową animacji i opracował rodzaj sztuczek, pułapek i łamigłówek, które były później dostępne w grach takich jak Tomb Raider polegać na. Następnie Prince of Persia: The Sands of Time sprawił, że formuła działała w 3D, z pięknie realistycznym systemem sterowania i znakomicie zaimplementowana funkcja kontroli czasu, która w mgnieniu oka sprawiła, że ​​Tomb Raider i jego klony wydawały się dziwaczne, przestarzałe i denerwujący. Nowy Prince of Persia przenosi to na zupełnie nowy poziom. W pewnym sensie robi to w przypadku platformowej gry akcji to samo, co Fable II w przypadku RPG akcji. To gra, która stawia na głowie, by pomieścić i zabawiać nawet najbardziej przypadkowych graczy, ale nie robi tego kosztem tych z nas, którzy uważają się za entuzjastów. I choć robi to wszystko, dostarcza jednego z najbardziej magicznych wrażeń z gry, jakie będziesz miał przez cały rok.



Ponowne uruchomienie serii od zera, tak jak zrobił to Ubisoft, okazało się sprytnym posunięciem. Wyrzucenie starego Prince'a, starego stylu wizualnego i znacznej części starego systemu sterowania dało Ubisoftowi swobodę wyobraź sobie wszystko na nowo i stwórz grę, w której każdy element działa jak trybik w pięknie zaprojektowanym kawałku w zegarku.


Cieniowane na celowniku efekty wizualne nie są rewolucyjne, ale połączenie ogromnych odległości rysowania jest wspaniałe oświetlenie, niesamowita architektura i fantastyczne szczegóły charakteru sprawiają, że są one prawdopodobnie najsilniejsze wdrożenie jeszcze; wyobraź sobie Aladdin Disneya przerobiony przez WETA i Studio Ghibli, a możesz mieć jakiś pomysł. Na zdjęciach może wyglądać nieco dziwnie lub sztucznie. W pełnym, płynnym ruchu jest absolutnie wspaniały.

Animacja bohatera jest pięknie płynna, ale można by powiedzieć to samo o systemie sterowania. Tam, gdzie sterowanie w trylogii Piaski czasu stawało się coraz bardziej złożone, tutaj wszystkie bieganie po ścianach, skakanie i wspinaczka jest sprowadzona z powrotem do prostych naciśnięć A, B i prawego spustu, z naciskiem bardziej na synchronizację niż na precyzję robota palców. Początkowo bardziej doświadczeni gracze mogliby uznać to za sprzeczne z intuicją - w pierwszej godzinie gry naciskałem więcej przycisków, niż potrzebowałem, i przez to popadałem w zgubę. Jednak po chwili dostosowujesz się do rytmu gry, a kiedy to robisz, jest to całkowicie ekscytujące. Prince of Persia nie do końca dorównuje ekstremalnemu przypływowi adrenaliny w najlepszych sekwencjach z Mirror’s Edge, ale rzeczywisty przepływ akcji od platformy do słupa do ściany i ślizgu na platformę jest znacznie mniejszy stop / start. To gra, która po prostu wydaje się odpowiednia.

Myślę, że ponowne uruchomienie również korzysta z dwóch odważnych wyborów. Po pierwsze, Ubisoft zdecydował się na bardziej otwarty świat. Nie martw się: Prince of Persia nie poszedł w kierunku Assassin’s Creed, ale liniowe sekwencjonowanie poziomów przeszło na korzyść rozległego, zrujnowanego miasta promieniującego z centralnej świątyni na pustyni centrum. Z pewnymi ograniczeniami możesz zajmować się dostępnymi obszarami w kilku różnych kolejności lub przechodzić z jednego do drugiego, jak chcesz i w żadnym momencie nie natkniesz się na ekran ładowania. Co równie ważne, wydaje się, że ten świat został zbudowany, przetestowany, wypolerowany, ponownie przetestowany i odnowiony, aby zapewnić radość z poruszania się po nim. Prince of Persia ma kilka oszałamiających scenariuszy - ucieczki przed walącymi się budynkami, dzikie przejażdżki po zboczu kolosalnej wieży - ale części, które pojawiają się pomiędzy nimi, są równie przyjemne. Podczas gdy Mirror’s Edge miał uporządkowaną podstawową rozgrywkę, ale nie mógł zapewnić środowisk, które naprawdę ją wykorzystały, Prince of Persia współpracuje ze sobą w idealnej synchronizacji.

Drugi wybór jest bardziej kontrowersyjny. Kiedy ekipa Ubisoftu ogłosiła, że ​​bohaterka będzie miała kobiecą towarzyszkę, Elikę, dołożyli wszelkich starań, aby było jasne, że będzie pomagać, a nie denerwować. Nie tylko gwizdali Dixie. Podczas gdy ona podąża za tobą przez cały czas, nigdy nie przychodzi moment, w którym musiałbyś ryzykować własne bezpieczeństwo, aby trzymać ją za sobą. Ponieważ ma magiczne moce, jest zawsze przy tobie, kołysząc się i wspinając razem z tobą. Ona też jest poręczna. Dotknięcie Y w środku niemożliwego skoku wzywa ją do rzucenia cię w powietrze za to, co jest efektywnie podwójny skok, podczas gdy robienie tego samego w walce sprawia, że ​​rzuca kilka kluczowych, ciosy wzmocnione magicznie. Co najważniejsze, Elika zapewnia, że ​​nie możesz umrzeć. Upadnij, a ona cię chwyta i ciągnie z powrotem do ostatniego bezpiecznego miejsca. Weź tarcie w walce, a ona zatrzyma twojego wroga i postawi cię na nogi. Ogólny efekt jest taki, że tak jak nigdy nie widzisz ekranu ładowania, nigdy nie widzisz również ekranu ponownego ładowania.

Dla niektórych osób będzie to miało negatywny wpływ na grę. Z jednego punktu widzenia można zobaczyć Prince of Persia w tym samym duchu, co Bioshock czy Fable II - grę, która „stępia” nieco hardkorowy gatunek, który jest akceptowany przez masowy rynek. Jest duża szansa, że ​​każdy, kto opisałby - moim zdaniem - nadmierny poziom trudności Prince of Persia: The Two Thrones jako satysfakcjonujące wyzwanie znajdzie również tego Prince of Persia Na luzie. W rzeczywistości można nawet powiedzieć, że odnowione sterowanie może sprawić, że poczujesz, że nie masz pełnej kontroli. Spierałbym się inaczej.

Dla mnie Elika usuwa frustrację z doświadczenia i pozwala skoncentrować się na odkrywaniu i eksperymentowaniu, znajdowaniu nowych tras i nowych obszarów oraz po prostu cieszeniu się jazdą. Wciąż masz wystarczająco dużo umiejętności w mierzeniu czasu ruchów, abyś poczuł się jak akrobatyczny bohater, ale rzadko się to zdarza granie w kółko tego samego pięciominutowego rozciągania w kółko, ponieważ nie możesz sprawić, by to było ostateczne, przerażające skok. Prince of Persia to nie tylko gra, którą chcesz ukończyć; czuje się jak gra, którą ukończysz - i nie zawsze mogłem powiedzieć to samo o Dwóch Tronach.

Uprawnienia firmy Elika są również kluczowe dla działania nowej struktury. Zasadniczo bohater i księżniczka stają do walki ze starożytnym, złym bogiem, z trudem powstrzymywanym przez szereg „żyznych terenów”, które ożywiają miasto i trzymają go mocno pod stopami. Niestety, katastrofalny wybór dokonany przez ojca Eliki pozwolił temu bogu, Ahrimanowi, uwolnić na świecie jego mroczną moc, atramentowy brud znany jako „zepsucie”. Zasadniczo nasi bohaterowie muszą dostać się na każdy żyzny grunt i ponownie obudzić zgromadzoną tam energię, zastępując ją zepsucie z życiem (w efekcie, który będzie znany fanom Zelda: The Twilight Princess lub Okami). O ile jednak kilka pierwszych terenów jest łatwo dostępnych, pozostałe miejsca wymagają od Eliki opanowania czterech dodatkowych mocy. Pozwalają one Eliki i bohaterowi na wbieganie po pionowych ścianach lub ucieczkę z niektórych padów, ale aby je zdobyć, musisz zebrać lekkie nasiona i zanieść je do centralnej świątyni. Niestety, te jasne nasiona pojawiają się tylko wtedy, gdy obszar jest oczyszczony z korupcji.


Gdybym czuł się podły, powiedziałbym, że był to tani sposób na przedłużenie żywotności gry, zmuszając cię do powtórzenia sekcji, które już zrobiłeś, ale w rzeczywistości wybrałbym inną sposób: zbieranie lekkich nasion daje powód do prawdziwego zbadania obszarów, przez które wcześniej się spieszyłeś, a każdy z nich ma wystarczająco dużo tajnych ścieżek, aby wysiłek był opłacalny. Co więcej, poziomy - wszystkie raczej ciemne i zimne pod wpływem Ahrimana - są po prostu piękne po przywróceniu ich naturalnego stanu. Kiedy dojdziesz do wysokiego miejsca i spojrzysz daleko na miasto, patrząc na wiatraki robót budowlanych lub wysokie wieże pałaców, uderzenie jest po prostu zapierające dech w piersiach.

Zaraz z tym wyjdę: uwielbiam nowego księcia Persji. Jest piękny, wciągający i niezwykle zabawny, a fabuła i charakterystyka działają znakomicie. Wprawdzie bohater zaczyna jako nieco irytująca postać, ale szybko przekształca się w bardziej interesującego łotra w stylu Hana Solo. I chociaż jego związek z Eliką nie jest tak przejmujący, jak bardziej ochronne ogniwo w Ico, to wciąż dodaje grze prawdziwego ciepła i osobowości. Otwarta struktura ma konsekwencje w postaci utrzymywania pewnych postępów na poziomie trudności, ale gra omija ten problem wprowadzanie nowych elementów zepsucia, takich jak trujące chmury lub chwytające się wąsy, które w innym przypadku ułatwiają rozciąganie zdradliwy. W przypadku większości skarg, które Twoim zdaniem mogą się pojawić, zespół Ubisoftu znalazł sposób na ich zażegnanie.

Niestety, pozostaje kilka pomniejszych powodów do narzekania. Pierwsza sprowadza się do tego starego straszaka Księcia Persji: walki. Ubisoft mądrze obniżył swoją rangę z Warrior Within i The Two Thrones, a ogromnie irytujące masowe skrawki dawnych czasów zostały zastąpione przez napięte pojedynki jeden na jednego. Rzeczywisty system walki działa dość dobrze i jest kilka fajnych akcentów, takich jak „zmiany stanu”, w których wróg staje się niewrażliwy na wszystkie rodzaje ataków z wyjątkiem jednego. Jednak po chwili walki rozwijają się wzdłuż dwóch wątków. Albo użyjesz żałośnie prostej kombinacji, aby wyeliminować wroga w kilka sekund, albo spędzisz pięć minut lub więcej noszenia tego podstępnego dupka, o którym mowa, podczas gdy on obija cię w każdej chwili, gdy tracisz czujność. Im więcej postępów w grze, tym mniej przyjemności daje walka.

Ma to również wpływ na bitwy z bossami w grze. Gra ma czterech głównych złoczyńców wspierających Ahrimana, a każdy z nich pojawia się kilka razy w trakcie gry, zanim zmierzysz się z nimi w jednej kulminacyjnej bitwie w ich twierdzy. Każdy boss ma swoją własną osobowość i osobliwości, więc możesz wyczuć, że gra buduje ich jako silnych przeciwników, dzięki czemu jest to tym bardziej satysfakcjonujące, gdy w końcu ich pokonasz. Jednak metody ich wykonywania stają się coraz bardziej ozdobne, a powtarzanie staje się trochę męczące. Dla mnie ostateczne bitwy zamieniły się w wojny na wyczerpanie, a szybkość i wigor ataków wroga stanowiły głęboką kombinację gry system jest prawie niewykonalny, a nasz bohater zamiast tego polega na regularnych wskrzeszeniach, podczas gdy powoli wykuwa wroga zdrowie. Może po prostu nigdy nie pojąłem w pełni zawiłości systemu walki, ale te rzeczy spowolniły grę trochę za bardzo dla mnie.

To nie jest katastrofa, podobnie jak moje drugie drobne zawodzenie - ograniczona liczba zagadek. Sands of Time, ze swoją genialną mechaniką kontroli czasu, ma kilka fantastycznych przykładów, a nawet The Two Thrones ma kilka dobrych łamigłówek. W tym Księciu Persji dostajemy tylko garstkę i żaden z nich nie jest szczególnie niezapomniany. Szkoda, że ​​nie ma nic bardziej inteligentnego, który można by połączyć z tym zawadiackim, biegającym po ścianach, tyczką swingujące rzeczy, które sprawiają, że gra jest tak świetna, ale - żebyśmy nie zapomnieli - nawet The Sands of Time miało swój udział wady. Zapomnij o Tomb Raider: Underworld, zapomnij o Mirror’s Edge, zapomnij o Ninja Gaiden 2. To najlepsza przygodowa gra akcji roku i jeśli nie wymagasz naprawdę hardkorowego poziomu trudności, naprawdę nie ma powodu, aby ją przegapić.


"'Werdykt"'


Spektakularne odrodzenie tej wspaniałej przygodowej serii akcji, stworzonej dla prawie wszystkich, z wyjątkiem najbardziej zagorzałych graczy. Ma kilka wad, ale po łagodnych rozczarowaniach The Warrior Within i The Two Thrones, Książę powraca do bycia legendą.

Ta nowa funkcja WhatsApp nie jest dokładnie zabójcza - ale jest cholernie przydatna

Ta nowa funkcja WhatsApp nie jest dokładnie zabójcza - ale jest cholernie przydatna

WhatsApp, należąca do Facebooka aplikacja do przesyłania wiadomości, umożliwia teraz użytkownikom...

Czytaj Więcej

Nowa gra Criterion z wieloma pojazdami jest inspirowana kamerami akcji

Criterion zaprezentowało nowy tytuł wyścigowy dla wielu pojazdów podczas EA E3 konferencja prasow...

Czytaj Więcej

Recenzja MyZone MZ-3

Recenzja MyZone MZ-3

PlusyDokładne odczyty tętnaWszechstronność w wielu dyscyplinach sportowychDługa żywotność baterii...

Czytaj Więcej

insta story