Najnowsze szaleństwo Apple udowadnia, że przyszłość iPhone'a to dziwaczne lasery
Apple ogłosił, że zainwestował aż 390 milionów dolarów w firmę produkującą lasery.
Finisar, firma stojąca za laserami używanymi w iPhone X Kamera TrueDepth to najnowszy odbiorca wartego miliardy dolarów Funduszu Zaawansowanej Produkcji firmy Apple.
Firma produkuje coś, co nazywa się laserami emitującymi powierzchnię z wgłębieniem pionowym, które zasilają funkcje mapowania twarzy używane przez Face ID i Animoji, funkcje dostępne wyłącznie dla flagowego telefonu o wartości 1000 funtów.
VCSEL pomagają również w narzędziu do fotografowania w trybie portretowym, które pomaga stworzyć efekt Bokeh na niektórych nowszych telefonach iPhone.
Finisar produkuje również czujniki zbliżeniowe, takie jak te zamontowane w AirPods, ale głównym zmartwieniem Apple wydają się być lasery.
Ostatnie plotki sugerują, że Apple pracuje nad laserem Czujnik 3D do modeli iPhone'a z 2019 roku.
Zostałyby one wykorzystane, aby pomóc tylnemu aparatowi telefonu ustalić mapę głębi, która będzie ważna dla dużego nacisku firmy na korzystanie z rzeczywistości rozszerzonej.
Raporty twierdziły, że Apple szuka producenta komponentu, ale tak duża inwestycja sugeruje, że poszukiwania dobiegły końca.
Związane z: Co to jest Face ID?
![Identyfikator twarzy](/f/e6bbd04a1ad444ac1c05d45ac0eab299.png)
Niespodzianka zapłaci za nowy zakład produkcyjny o powierzchni 700 000 stóp kwadratowych w Sherman w północnym Teksasie (via TechCrunch).
500 osób zostanie zatrudnionych do pomocy przy budowie kamer TrueDepth dla obecnego modelu iPhone'a X.
Fundusz Apple ma wspierać rozwój produkcji w USA, ponieważ stara się sprowadzić trochę więcej produkcji z powrotem do Stanów.
Jak oceniasz funkcje laserowe, takie jak Face ID i Animoji? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami @TrustedReviews na Twitterze.