Life is Strange: Before the Storm Episode Two Recenzja
Sekcje
- Strona 1Life is Strange: Before the Storm, odcinek drugi - przegląd zupełnie nowego świata
- Strona 2Life is Strange: Before The Storm - Episode One Review
Plusy
- Naprawdę szczery dramat
- Znacznie większe poczucie skupienia
- Chloe naprawdę daje sobie radę jako postać
- Ścieżka dźwiękowa córki jest doskonała
- Hella gay
Cons
- Niespójne wizualizacje
- Nierówne występy
- Niektóre sekcje wydają się niepotrzebne
Kluczowe specyfikacje
- Cena recenzji: 13,99 GBP
- Platformy: PS4, Xbox One, PC
- Deweloper: Deck Nine Studios
- Wydawca: Square Enix
- Data wydania: już dostępna
Przed burzą odcinek otwierający był rozczarowującym początkiem przygody Chloe Price, która zbyt mocno opierała się na tandetnym dramacie, by była naprawdę fascynująca. Ale wciąż miał potencjał, tworząc fundamenty dla kilku łuków postaci, które chciałem zobaczyć, jak się rozwiną. Brave New World świetnie to wykorzystuje, dostarczając środkowy rozdział, który rozszerza swoją obsadę, eksplorując tematy, które zmieniły mnie w emocjonalny wrak.
Chloe Price to największa siła Brave New World: skonfliktowana postać, wciąż opłakująca stratę ojca. Zagubiła się, walcząc o znalezienie swojego miejsca w świecie, który wydaje się odrzucać ją na każdym kroku. W rzeczywistości ludzie po prostu próbują pomóc, ale Deck Nine oddaje perspektywę niespokojnego, hormonalnego nastolatka z dużym poczuciem realizmu. Chloe znajduje ukojenie w buncie, nawet jeśli oznacza to oddawanie się narkotykom i innym nielegalnym rzeczom.
Po niezdarnym początku, Deck Nine ma mocniejsze zrozumienie postaci Chloe, a to w dużej mierze dzięki Rachel Amber, jej potencjalnej miłości. Rachel jest w tej samej sytuacji co Chloe, nie potrafiąc określić swojego miejsca w świecie, od którego czuje się beznadziejnie odcięta. Oboje znajdują w sobie pociechę, rozkwitając w wiarygodny, pięknie przedstawiony romans. Jako osoba, która jako nastolatka miała podobne poczucie odkrywania, Before the Storm przedstawia Chloe jako empatyczną bohaterkę, z którą mogę się utożsamić.
Związane z: Nadchodzące gry na PS4
![](/f/18372d2a160d8cfc994aa1e4684cb68c.jpg)
Po tym, jak nasz bohater spowodował pożar lasu w poprzednim odcinku, katastrofa odgrywa rolę tematyczną w Nowym wspaniałym świecie. Żar zdobi horyzont Arcadia Bay, gdy Chloe i Rachel dowiadują się więcej o sobie, co skutkuje upadkiem popiołu, który zapowiada wydarzenia z finału Before the Storm. Chociaż nie jest to całkowicie subtelne, takie obrazy pomagają złagodzić niektóre niepewne dialogi, które często nie przynoszą pożądanego efektu. Sprawia, że pozornie nieistotna sytuacja wydaje się imponująca w skali, dodatkowo wzmocniona fantastyczną ścieżką dźwiękową Daughter.
Teraz zawieszona w Blackwell Academy, Chloe jest zmuszona do sytuacji, które wymagają ważnych decyzji, wiele z nich będzie stanowić wybór między dalszym patrzeniem na buntowniczkę a daremną walką z innymi osobami jej. Mimo że wybrałem drugą opcję, nie mogłem przewidzieć, jak zachowa się Chloe. Chociaż czasami sprawiało to, że niektóre z moich decyzji wydawały się puste, jest to reprezentatywne dla tego, czego oczekiwałbym od Chloe. Nie bierze bzdur od nikogo - nawet gracza.
W jednej z takich sytuacji Chloe opróżnia kieszenie przed matką, ujawniając swoją wrażliwość w postaci rzeczy osobistych. Następnie scena rzuca krzywą piłkę, przenosząc postać Chloe w kierunku, którego się nie spodziewałem. Przed burzą doskonale radzi sobie z odwracaniem oczekiwań, opowiadaniem historii, o której myślałem, że byłaby przewidywalna, i nadaniem jej świeżości. Wiem, gdzie te postacie skończą, ale jak się tam dostaną, jest tajemnicą, którą pragnę odkryć.
Oczy Chloe zdradzają wątpliwe myśli, ponieważ główne momenty powodują wewnętrzny konflikt. Rachel chce uciec z Arcadia Bay i nigdy nie oglądać się za siebie, ale Chloe głęboko wie, że nie może po prostu zostawić rodziców. Jej nastrój jest irracjonalny i wydaje się, że jest zbyt przestraszona, by postawić nogę i podjąć zdecydowaną decyzję. Ta aura nieprzewidywalności sprawia, że czuje się prawdziwa, dodając wagi każdej chwili.
Związane z: Xbox One X
![](/f/b9a0b0e7c48969bfc82e113c32ce3983.jpg)
Prezentacja narracyjna przed Stormem jest nadal doskonała i pozostaje jej najważniejszym aspektem. Niestety, z chwili na chwilę rozgrywka pozostaje w tyle za poprzednikiem. Chloe porusza się po ograniczonych środowiskach jak niezdarny manekin, z każdym zaangażowaniem w interakcję z przedmiotami i rozmowę z kilkoma wspierającymi postaciami. Jest praktyczny, ale wydaje się pozbawiony życia, ponieważ nie oddaje tego samego poczucia akwareli, co oryginalna seria.
Takie chwile sprawiają, że czuję, że Before the Storm byłby bardziej skuteczny jako swego rodzaju symulator chodzenia, z dodatkowym naciskiem na rozwijającą się fabułę. Najsłabsze momenty w Nowym wspaniałym świecie są wielokrotnie odnajdywane w sekcjach, w których pracujesz nad małym obszarem w poszukiwaniu przypadkowych obiektów. Służą one jedynie do wydłużenia czasu działania, nie wnosząc nic do łuku Chloe ani do otaczającego ją świata.
Life is Strange przedstawia pięknie bogaty świat, ale mając tak wiele okazji do szturchania go i szturchania, ujawnia on wiele niespójności. Niektóre tekstury wyglądają przerażająco, a postacie drugoplanowe wyglądają przyziemnie. Wcześniej ogólna prezentacja Storm była dość wstrząsająca, a jej niepowodzenie w utrzymaniu stałego poziomu jakości oznaczało, że nigdy mnie nie zaskoczyło. Na szczęście narracja zawsze wystarczała, by mnie pochłonąć.
Związane z: Recenzja Assassin’s Creed Origins
![](/f/6b21bdedae12f90b8be93041f2f5cb99.jpg)
Zanim Storm zajmie się tematami LGBT, jest to coś godnego pochwały. Chloe i Rachel najwyraźniej się kochają, a te uczucia przejawiają się w celowo niezdarnych rozmowach i decyzjach graczy, które uświadamiają, jak bardzo zająłem się nimi obojgiem. Należy pochwalić Deck Nine Studios za to i za to, że nie boi się pokazać, jak szczere mogą być relacje, niezależnie od płci.
WERDYKT
Brave New World to doskonały środkowy rozdział w trio odcinków Deck Nine Studio, skupiających się na mocne strony charakteru Chloe i jej poczucie izolacji od rodziny, edukacji i własnego miejsca społeczeństwo.
Chociaż jeszcze nie osiągnął szczytów swojego poprzednika, Przed burzą ma teraz w moich oczach okazał się wartościowym prequelem, który rozszerza się na swój wszechświat zamiast trzymać się tego, co nadeszło przed tym.
Pomijając krzykliwe dialogi i niespójne wypełniacze, jestem niezmiernie podekscytowany zakończeniem solowej przygody Chloe.