Ta statystyka może uchronić „nudnego” iPhone'a 7 przed awarią
Jeszcze kilka miesięcy, zanim Apple wypuści następną generację iPhone 7 słuchawki, wielu obserwatorów przepowiada zagładę w perspektywie mniej niż ekscytującej aktualizacji.
Jednak badania opublikowane w poniedziałek sugerują, że niezależnie od tego, co wyda Apple we wrześniu tego roku, istnieje oszczędność, która gwarantuje, że będzie hitem; liczba osób, którym przysługują aktualizacje.
Według firmy inwestycyjnej Piper Jaffray (via Apple Insider), dwie trzecie obecnych właścicieli iPhone'ów w USA będzie musiało zaktualizować kontrakt, gdy nowa wersja pojawi się tej jesieni.
Spośród 400 użytkowników ankietowanych w badaniu 67,5% posiada obecnie iPhone'a 6 lub starszego i będzie uprawnionych do subsydiowanego rabatu po wylądowaniu słuchawki.
Co ciekawe, około połowa tych osób (31,5%) ma iPhone'a 5s lub starszego.
Związane z: Wreszcie wyciek z iPhone'a 7, który wygląda jak prawdziwy telefon
Chociaż można by pomyśleć, że doprowadziłoby to do ogromnego zainteresowania, gdy Apple upuści telefon, podobno we wrześniu, może tak nie być.
„Uważamy, że jest to zgodne z naszymi oczekiwaniami, biorąc pod uwagę, że wciąż dzieli nas ponad dwa miesiące od oficjalna premiera i większość konsumentów nie jest dostrojona do cyklu plotek o Apple. ”analityk Gene Munster powiedziany.
„Oczekujemy, że odsetek konsumentów planujących uaktualnienie do iPhone'a 7 wzrośnie po ogłoszeniu, nawet jeśli nie jest to znacząca aktualizacja technologiczna”.
Chociaż może to być problematyczne w Stanach Zjednoczonych, gdzie firmy mobilne nie oferują tak wielu klientom dotacji, w Wielkiej Brytanii może być inaczej.
Brytyjskie sieci komórkowe tradycyjnie oferowały iPhone'y po okazyjnych cenach w piwnicy z umowami na najwyższym poziomie, co oznacza, że osoby oczekujące aktualizacji nie będą się wahać.
Będziesz aktualizować we wrześniu? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej.