Twitter dodaje odpowiedzi emoji do wiadomości bezpośrednich
Nie była to dokładnie funkcja, o którą domagali się użytkownicy, ale Twitter wprowadził opcję dodawania odpowiedzi emoji do bezpośrednich wiadomości użytkowników na platformie.
Jeśli znasz Facebooka, Instagrama lub Slacka, będziesz wiedział, jak to działa. To potwierdzenie czegoś, kiedy pełna odpowiedź tekstowa wydaje się przesada. W przypadku Twittera możesz kliknąć ikonę serca, która pojawia się po najechaniu kursorem na wiadomość w internecie wersję lub dwukrotnie dotknij wiadomości na telefonie komórkowym i wybierz emotikony do wyboru z wyskakującego okienka pojawia się. Stamtąd możesz dodać odpowiedź emoji, która pojawi się pod wiadomością nadawcy.
Związane z: Najlepsze aplikacje na Androida
W przeciwieństwie do Facebooka jest też przycisk niechęci - w każdym razie emoji z kciukiem w dół, zaprojektowane tak, aby naprawdę poczuć niezadowolenie. Znajduje się obok kciuków w górę, ognia, płaczącej twarzy, zszokowanej twarzy i wszechobecnego emoji „płacz z radości” jako opcji, którymi możesz odpowiedzieć.
Jeśli wyślesz odpowiedź emoji, osoba, do której wysyłasz bezpośrednie wiadomości, otrzyma powiadomienie z informacją. Jeśli używają starszej wersji aplikacji, która jeszcze nie otrzymała tej funkcji, otrzymają emotikony tak, jakbyś je wpisał ręcznie.
Nie jest to najbardziej rewolucyjna funkcja i jest daleko w dół w przypadku większości list życzeń użytkowników dotyczących aktualizacji. Wiemy, jaka funkcja jest najczęściej wymagana: edytowalne tweety. Wiemy również, że z dyrektorem generalnym Jackiem Dorseyem nie jest to priorytet dla firmy mówiąc w zeszłym tygodniu, że „prawdopodobnie nigdy tego nie zrobimy”.
„Powodem, dla którego nie ma przycisku edycji i nie było to tradycyjnie, jest to, że zaczynaliśmy jako SMS, usługa wiadomości tekstowych” - wyjaśnił. „I jak wszyscy wiecie, wysyłając SMS-a, tak naprawdę nie można go cofnąć. Chcieliśmy zachować ten klimat i to uczucie na początku ”.
Związane z: Jak usunąć swoje konto na Twitterze
To mniejszy problem, ale istnieje ryzyko, że dezinformacja zostanie wzmocniona, jeśli coś zostanie przesłane dalej tysiące razy, a następnie zmieniona zostanie treść. „Rozważaliśmy jednominutowe lub 30-sekundowe okno, aby coś poprawić, ale oznacza to również, że musimy opóźnić wysłanie tego tweeta, ponieważ ludzie to widzą, gdy już się ukazują” - kontynuował.
„Więc to są wszystkie względy, to tylko praca, ale prawdopodobnie nigdy tego nie zrobimy.