Aplikacja Nike FuelBand nie potrzebuje już opaski FuelBand do działania
Firma Nike wydała aktualizację dla swojego Zakres paliw aplikacja towarzysząca, co oznacza, że użytkownicy muszą dłużej nosić urządzenie w celu gromadzenia danych dotyczących ruchu.
Aktualizacja wydana w piątek sprawia, że aplikacja jest całkowicie samowystarczalna, ponieważ może teraz wykorzystywać informacje zebrane przez dedykowane koprocesory ruchu M7 / M8, które znajdują się w nowszych modelach iPhone'a.
Aktualizacja daje użytkownikom FuelBand możliwość zdjęcia opaski na chwilę, nie tracąc przy tym cennego NikeFuel. W rzeczywistości mogą go zdjąć na zawsze i doskonale sobie radzić, o ile mają przy sobie iPhone'a.
Jednak można śmiało powiedzieć, że gromadzenie danych nie jest jedynym powodem noszenia opaski FuelBand. Diody LED pokazują użytkownikom postępy w osiąganiu celów, a także wyświetlają liczbę kroków w czasie rzeczywistym.
Użytkownicy otrzymują również zachęty do wstawania i poruszania się oraz „wygrania godziny”, pozostając aktywnym przez ponad pięć minut.
Czytaj więcej: Najlepsze urządzenia monitorujące kondycję 2015
Dzisiejsza aktualizacja to kolejny dowód ze strony Nike, że zamierza wycofać się z rynku monitorów fitness i skupić się na oprogramowaniu.
Nowa aplikacja obsługuje HealthKit firmy Apple, a teraz udostępnia dane również aplikacji Nike + Running.