Tech reviews and news

Dead Island: Riptide Recenzja

click fraud protection

Sekcje

  • Strona 1Dead Island: Riptide Recenzja
  • Strona 2Dead Island: Riptide - Recenzja werdyktu

Plusy

  • Charakterystyczne ustawienie wyspy
  • Satysfakcjonująco makabryczne zabijanie zombie
  • Masy broni i ulepszeń

Cons

  • Nieinwazyjny projekt misji
  • Irytujące wady techniczne
  • Frustrująca mechanika gry

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 31,78 £

Dostępne na Xbox 360, PS3 (recenzja), PC

Sequele są czasami drugą szansą, a kilka gier potrzebuje drugiej szansy tak bardzo, jak Dead Island Techland. Ta gra była drobnym hitem, ale prawie wszyscy, którzy w nią grali, zgodzili się, że gdzieś tam jest przyzwoita gra, była pogrążona w bałaganie problemów technicznych, tandetnego projektu i źle przemyślanej gry mechanika. Gdyby programiści Call of Juarez mogli po prostu je naprawić i dopracować akcję, może to po prostu mieć w rękach początki przebojowej serii.

Cóż, biorąc pod uwagę osiemnaście miesięcy i przypuszczalnie większy budżet, można by mieć nadzieję, że zrobiliby dokładnie to. Zamiast tego mamy kolejną przyzwoitą grę, pogrążoną w bałaganie problemów technicznych, tandetnego projektu i źle przemyślanej mechaniki gry. Krótko mówiąc, Orkan jest bardziej podobny; trochę lepiej, ale nadal daleko mu do doskonałości.

Dead Island: Riptide

Dead Island: Riptide - Sun, sand and shambling horrors

Podobnie jak jego poprzednik, Riptide czerpie inspirację ze szkoły horrorów zombie Lucio Fulci, w szczególności z Zombie Flesh Eaters / Zombi 2. Wcielasz się w jednego z nielicznych ocalałych uwięzionych na tropikalnej wyspie nękanej przez zombie, odpornego na chorobę, ale niezdolnego do ucieczki. Eksplorując wyspę i wykonując misje dla mniej rozkładających się członków populacji, masz szansę na ucieczkę. Nawet po ponownym odwiedzeniu jest to dobre założenie, ponieważ słońce, piasek i dżungla stanowią przyjemną odmianę od zwykłego miejskiego brudu i rozpadu lasu w większości tytułów horroru.

Gra wygląda jak survival horror FPS - coś w rodzaju Left 4 Dead i Far Cry - i istnieją podobieństwa z pierwszy, ponieważ został zaprojektowany do gry w trybie współpracy, z wyborem pięciu postaci i możliwością opuszczania / opuszczania akcja. Jednak w praktyce jest bliższa grze RPG akcji typu hack-and-slash, często polegającej na walce wręcz zamiast broni dystansowej, z naciskiem na zabijanie, grabieże i ulepszanie. To dziwna mieszanka, ale taka, która działa prawie wyjątkowo dobrze.

Dead Island: Riptide

Dead Island: Riptide - Combat and Progression

Walka wręcz to podstawa gry, a jej klimat jest bardzo charakterystyczny. Zombie mają tendencję do pędzenia cię w małych grupach, a szybko wyczerpujący się pasek wytrzymałości uniemożliwia ci po prostu wymachiwanie się wybranym przez ciebie łomem, tasakiem lub kijem baseballowym. Zamiast tego nauczysz się używać manewrów pchania i kopania, aby trzymać wrogów na dystans, a następnie wychylaj się, gdy masz największą szansę na połączenie. Broń ma poczucie rozpędu, nie wspominając o satysfakcjonującym, krwawym trzasku, gdy czaszki zombie rozpryskują się na lśniących piaskach wysp. Broń palna wchodzi do akcji nieco później w grze, ale działa głównie jako środek kontroli tłumu lub tłumienia określonych zagrożeń zombie.

Każda z pięciu postaci ma swoje własne specjalizacje, a zdobywanie poziomów i budowanie zestawu umiejętności zabijania i przetrwania to duża część zabawy. Przede wszystkim jednak Orkan rozwija się dzięki ulepszeniom broni, dostępnym z wielu warsztatów na wyspie. Nawet najbardziej podstawowy nóż rzeźniczy można przerobić na wersję podwajającą obrażenia, podczas gdy plany na to pozwalają możesz dodać jad, kolce, pazury lub wstrząsy elektryczne, aby stworzyć oszałamiającą różnorodność makabrycznie wyglądających przybory.

Dead Island: Riptide

Cykl hakowania, cięcia i ulepszania Riptide to świetna zabawa, nawet jako gracz solo. Chociaż nigdy nie jest to przerażające, na wyspie są miejsca, w których panuje przerażająca atmosfera, i jest coś uroczo slapstickowego w grze upajającej się krwią. To też jest hojne. Łup jest wszędzie, gdzie spojrzysz, a umieranie to bardziej uderzenie w nadgarstek niż prawdziwa przyczyna nieszczęścia, reinkarnacja w najbliższym punkcie kontrolnym z usuniętą częścią zebranej gotówki.

Thomson DTI 6300-16

Thomson DTI 6300-16

Telewizja „na żądanie” trafiła ostatnio na pierwsze strony gazet, a zarówno ITV, jak i BBC ogłosi...

Czytaj Więcej

Plan działania gry Anthem został opóźniony w nieskończoność, ponieważ Bioware ma na celu naprawienie głównych problemów

Firma Bioware ogłosiła opóźnienie w udostępnianiu głównych treści i funkcji dla Hymn, bez żadnego...

Czytaj Więcej

Recenzja DJI Osmo Pocket

Recenzja DJI Osmo Pocket

WerdyktUrocza, wyjątkowa mała kamera, która w większości pokonuje ograniczenia wynikające z niewi...

Czytaj Więcej

insta story