Tech reviews and news

Przegląd lustrzanek cyfrowych Olympus E-420

click fraud protection

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 349,99 GBP

Okrzyknięty najmniejszą i najlżejszą lustrzanką cyfrową na świecie, Olympus E-420 zastępuje aparat E-410 w ofercie Olympus Cztery Trzecie. Przy 10 milionach efektywnych pikseli, z łącznie 11,8 miliona, wydaje się, że Olympus mógł trafić w wąskie gardło dzięki czujnikowi 4/3. To szósta lustrzanka cyfrowa w ofercie (od oryginalnego E-400) z taką liczbą pikseli - w tym flagowy E-3.

W tym samym czasie, gdy Olympus ogłosił ten model, wprowadził również obiektyw typu pancake 25 mm f / 2,8, który przy dwukrotnym powiększeniu aparatu odpowiada 50 mm w kategoriach 35 mm. Ten niskoprofilowy obiektyw w połączeniu z małym aparatem zapowiada się jako prawie kieszonkowa lustrzanka cyfrowa (przynajmniej dla osób noszących spodnie cargo). Jednak do tego testu użyliśmy przedstawionego na zdjęciu zestawu obiektywu 14-42mm f / 3.5-5.6. Podobnie jak inne aparaty z serii E-400, ten model nie ma wbudowanej stabilizacji obrazu.


Pomimo niewielkich rozmiarów korpusu aparatu, Olympusowi udało się umieścić 2,7-calowy wyświetlacz LCD z tyłu aparatu, z podglądem na żywo dzięki matrycy Live MOS. Podobnie jak E-520, E420 ma autofokus w trybie Live View, dzięki włączeniu obu AF z detekcją kontrastu (zwykle spotykany w kamerach kompaktowych) i system wykrywania różnicy faz (zwykle używany w lustrzankach cyfrowych), znacznie ułatwiający ustawianie ostrości w trybie Live View szybciej. Domyślnym ustawieniem autofokusa jest tryb Imager AF, w którym ostrość jest utrzymywana przez czujnik obrazu. W tym trybie lustro lustrzane nie porusza się podczas fotografowania, przez cały czas zachowując wyraźny widok na scenę, chociaż obraz jest nieco przyciemniony podczas naświetlania.



W menu znajdują się dwie dodatkowe opcje trybu AF; Czujnik AF, który wykorzystuje czujnik wbudowany w pryzmat pentagonalny, oraz hybrydowy AF, który wykorzystuje kombinację obu czujników w zależności od tego, czy migawka jest wciśnięta do połowy, czy do końca. Imager AF oferuje 11 pól AF do wyboru, podczas gdy pozostałe dwa oferują tylko trzy punkty AF do wyboru. Aparat ma teraz również AF z wykrywaniem twarzy.


Olympus twierdzi również, że wyświetlacz LCD, który wykorzystuje ulepszoną technologię HyperCrystal II, zapewnia dwukrotnie większy kontrast niż poprzednie modele i zapewnia lepszą widoczność w ekstremalnych warunkach oświetleniowych. Olympus twierdzi również, że oferuje lepszą szczegółowość kolorów i szerszy kąt widzenia wynoszący 176 stopni. Rozdzielczość została nieznacznie zwiększona dzięki 230 000 punktów w porównaniu z 215 000 w E-410.

System pomiarowy aparatu obejmuje 49-segmentowy cyfrowy pomiar Olympus ESP, a także centralnie ważoną średnią i 2-procentowy pomiar punktowy. Podobnie jak inne najnowsze modele Olympus, dostępne są również pomiary Shadow Spot i Highlight Spot, które odpowiednio redukują lub zwiększają ekspozycję podczas fotografowania bardzo jasnych lub bardzo ciemnych scen. Nowością jest technologia dopasowywania cieni, która automatycznie dostosowuje krzywe tonalne obrazu, aby zachować szczegóły cieni i świateł. Myląco można to znaleźć w podmenu Gradacja, przy użyciu nowego ustawienia Auto. Poprzednie modele miały tylko wysoki ton, niski ton i normalne ustawienie.

Oprócz sterowanych trybów automatycznej ekspozycji - programowej AE, AE z priorytetem migawki i AE z priorytetem przysłony - oraz trybu ręcznego aparat oferuje fotografowanie automatyczne dla zupełnie początkujących, a także 18 trybów tematycznych, z przykładami typów scenerii przedstawionych na LCD. Najpopularniejsze tryby sceny, takie jak portret, krajobraz, akcja, makro i scena nocna, są wybierane na górnej tarczy wraz z bardziej zaawansowanymi trybami ekspozycji.


Nową funkcją nagłówka jest Perfect Shot Preview. Do aparatu nie dołączono instrukcji obsługi, ale wydaje się, że działa ona przy użyciu podglądu na żywo obok trybów Scena lub trybów kolorów, z efektem trybu widocznym na wyświetlaczu LCD przed tobą strzelać.

Podobnie jak inne aparaty z tej serii, model E-420 jest wyposażony w filtr SuperSonicWave, który przedmuchuje czujnik fale dźwiękowe o wysokiej częstotliwości podczas uruchamiania i wyłączania, aby usunąć wszelkie zanieczyszczenia, które mogły przyczepić się do czujnika powierzchnia.


Olympus twierdzi, że ulepszył algorytm balansu bieli w celu uzyskania dokładniejszego automatycznego balansu bieli i oczywiście dołączono szereg ręcznych ustawień wstępnych, które obejmują typowe warunki oświetlenia. Zachowuje również procesor TruePic III swojego bezpośredniego przodka (i inne najnowsze modele), chociaż prędkość serii została zwiększona z 3 kl./s do 3,5 kl./s.

Jak już wspomniano, aparat jest mały i lekki, ale mimo to jest wygodny i łatwy do trzymania. Czasami wydaje mi się, że mniejsze aparaty z wystającym uchwytem są trudne do trzymania - przychodzi mi na myśl Canon EOS 350D, ponieważ zakup wydaje się być zbyt mały dla moich długich, smukłych palców. Tak nie jest w przypadku E-420. Dzięki tradycyjnej płaskiej konstrukcji aparat można wygodnie trzymać między palcami a dłonią. Drobną krytyką są wystające uchwyty paska, które mogą trochę wbić się w palec - gdyby były bardziej płaskie, byłyby wygodniejsze i opływowe.

Wizjer jest roztoczem trudnym do zobaczenia w całości. Mimo że obszar wizjera jest mały, co jest typowe dla systemu Cztery Trzecie, trudno jest odczytać informacje dotyczące fotografowania w wizjerze po prawej stronie ekranu głównego. Fotografowanie w jasnych warunkach utrudnia to bardziej - zielone diody są zbyt słabe, aby je zobaczyć i musiałem dość często uciekać się do korzystania z głównego panelu sterowania z tyłu aparatu. Ponieważ wymaga to wielokrotnego odrywania oka od aparatu, szybko stało się to irytujące.


System podglądu na żywo i wyświetlacz LCD są jasne i nadają się do użytku nawet w bardzo silnym świetle słonecznym, chociaż nadal wolę wizjer optyczny do kompozycji. Chociaż doceniam wiele zalet podglądu na żywo, wolę wersje z odchylanym ekranem. Nagrywanie nisko lub wysoko jest dla mnie główną zaletą, a ekrany stałe z natury na to nie pozwalają.

Trwa debata na temat wartości głównego ekranu sterowania, do którego można uzyskać dostęp z wyświetlacza LCD. Niektórzy wolą więcej przycisków bezpośredniego dostępu, inni nie. Osobiście podoba mi się system szybkiego dostępu Olympus i Sony za pomocą podkładki pod kciuk i kółka przewijania. Zwykle działa szybko, a gdy już się do tego przyzwyczaisz, jest bardzo intuicyjny. Dobrze jest też szybko sprawdzić wszystkie parametry strzelania za jednym razem, zamiast przechodzić przez menu lub miliony przycisków. Straciłem rachubę, kiedy łapałem aparat, żeby zrobić zdjęcie, tylko po to, by odkryć, że zostawiłem go w jakimś dziwna konfiguracja od ostatniego użycia i zepsuła obraz (zaletą surowego strzelania jest to, że często tak jest naprawialny).

Pamiętam, jak uczestniczyłem w prezentacji systemu Cztery Trzecie na pokazie aparatów Photokina w 2002 roku, gdzie Olympus twierdził, że w pełni zintegrowany system cyfrowy ma wiele zalet w porównaniu z bardziej organicznymi rozwiązaniami konkurentów. W tamtym czasie miało to wiele sensu i wiele innowacji opracowanych przez Olympus zostało włączonych do modeli innych producentów (pomimo ich ówczesnego sceptycyzmu i drwin!).


Głównym twierdzeniem była jednak poprawa jakości obrazu. Jednak nie widzieliśmy jeszcze żadnej większej poprawy, a na pewno w przypadku szumu obrazu Olympus miał trudności z osiągnięciem wysokich wyników ISO innych producentów, takich jak Nikon czy Canon.


Jest to kontynuowane w przypadku obrazów z E-420, które mają dobrą kontrolę szumów przy niższych zakresach czułości, ale problemy rosną wraz ze wzrostem wzmocnienia. Nie powiedziałbym, że hałas jest straszny, ale jest widoczny i ma ziarnistą teksturę, która może spodobać się niektórym fotografom. Szum chrominancji jest utrzymywany na podobnym poziomie we wszystkich kanałach kolorów, więc powiedziałbym, że jest dobrze kontrolowany. Szkoda tylko, że Olympus nie może dopasować wyższych zakresów ISO niektórych swoich rywali.

Jedną z dziedzin, w których Olympus E-420 wyróżnia się, jest zarządzanie szczegółami. Obrazy są gładkie i szczegółowe, z bardzo dobrą ostrością, nawet z podstawowym obiektywem kitowym i widać bardzo małe spadki ostrości w rogach. Podobnie nie ma śladu winietowania.


Ekspozycje są generalnie dobre, choć nieco niedoświetlone. Utrzymuje to dobre szczegóły podświetlenia, ale dla perfekcjonisty wymagany jest pewien poziom obróbki końcowej, aby obrazy były równe. Dla przeciętnego użytkownika, do którego ten aparat jest naprawdę skierowany, jest on wystarczająco dobry do robienia ogólnych zdjęć, a doświadczenie pozwoli im nauczyć się dzięki bardziej zaawansowanym funkcjom ekspozycji aparatu.


"'Werdykt"'
W ogólnej specyfikacji i wydajności E-420 nie ma zbyt wiele do zarzucenia. Podoba mi się jego rozmiar - jest idealny do podróży i pod pewnymi względami przypomina mój stary OM4.


Obrazy są również ogólnie dobre, z doskonałą ostrością i szczegółowością. Kolor jest ostry i chociaż ekspozycje są nieco niedoświetlone według mojego gustu, zachowują dobrą tonację w całym zakresie.


System Cztery Trzecie jest nieco kontrowersyjny wśród bardziej głośnych maniaków na forach, ale ma wiele korzyści i jest zdecydowanie wart rozważenia dla każdego, kto po raz pierwszy przyjdzie do lustrzanki cyfrowej. Olympus E-420 to przyjemność w użyciu, a jego prostota w połączeniu z bardziej zaawansowanymi funkcjami pozwala nowicjuszowi uczyć się i rozwijać, a także czerpać przyjemność z robienia dobrych zdjęć.

”Na następnych kilku stronach pokazujemy szereg zdjęć próbnych. Na tej stronie obraz w pełnym rozmiarze przy minimalnych i maksymalnych ustawieniach ISO zostały zmniejszone, aby można było zobaczyć pełny obraz, i z oryginalnych zdjęć wykonano serię kadrów w pełnej rozdzielczości przy różnych ustawieniach ISO, aby pokazać cały obraz jakość."
—-


To jest cały obraz przy ISO 100


—-

ISO 100 ma bardzo dobrą kontrolę szumów i tonalność


—-

ISO 200 zachowuje drobne szczegóły i jest wolne od szumów


—-

ISO 400 jest bardzo akceptowalne, z niewielkim wkradaniem się szumu


—-

ISO 800 ma więcej szumów, ale obrazy nadal nadają się do użytku


—-

ISO 1600 ma równomierny rozkład hałasu, ale nadal jest akceptowalny - tylko ziarnisty


—-

Na następnych dwóch stronach przedstawiono szereg ogólnych zdjęć testowych. W niektórych przypadkach obraz w pełnym rozmiarze został zmniejszony ze względu na przepustowość, a kadr pobrany z oryginalnego obrazu w pełnej rozdzielczości został umieszczony pod nim, aby pokazać ogólną jakość obrazu. Niektóre inne obrazy można kliknąć, aby wyświetlić oryginalny obraz w pełnym rozmiarze ”.


Ekspozycja jest ogólnie dobra, ale błądzi w kierunku lekkiego niedoświetlenia, aby uchronić najjaśniejsze obszary przed dmuchaniem


—-

Na obrazach zachowanych jest wiele szczegółów


—-

Kolor jest dokładny i wyrazisty


Model E-420 zapewnia doskonałe kolory i ostrość


—-

To jest 100% przycięcie poprzedniego obrazu


—-

Ogólny obraz przedstawiający możliwe wyniki

funkcje

Typ aparatu Cyfrowa lustrzanka
Megapiksele (megapiksele) 10 megapikseli
Zoom optyczny (czasy) 3x
Czujnik obrazu MOS na żywo
Stabilizacja obrazu Elektroniczny
Monitor LCD 2,7 cala
Tryby lampy błyskowej Automatyczna lampa błyskowa, lampa błyskowa wyłączona, lampa błyskowa włączona, redukcja efektu czerwonych oczu
Gniazdo karty pamięci Karta CompactFlash (CF), Microdrive, Karta xD-Picture
Zwycięzcy i przegrani: Disney Plus zachwyca się, gdy plany Apple iPhone 12 się rozpadają

Zwycięzcy i przegrani: Disney Plus zachwyca się, gdy plany Apple iPhone 12 się rozpadają

To było kilka trudnych miesięcy dla branży technologicznej. Trwająca epidemia koronawirusa zniszc...

Czytaj Więcej

Miliony fanów są już podekscytowane nadchodzącym Xiaomi Black Shark 3

Black Shark 3, nowy smartfon Xiaomi przeznaczony do gier, przyciągnął już miliony fanów, jeszcze ...

Czytaj Więcej

Londyn testuje swoją pierwszą „wirtualną elektrownię”... jeszcze raz

Właściciele domów otrzymają zapłatę za magazynowanie energii w ramach próbnego uruchomienia „wirt...

Czytaj Więcej

insta story