Tech reviews and news

Recenzja laserowej myszy do gier Logitech G500

click fraud protection

Werdykt

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 41,90 £

Logitech ma bogaty rodowód w zakresie urządzeń peryferyjnych, zwłaszcza tych z branży gier, i jak każdy producent stale odświeża i udoskonala swoje produkty. Jednak podczas gdy nagrodzony przez Editor’s Choice Klawiatura do gier G15 niedawno zrodził niezwykłe (jeśli zawyżone) G19 i bardziej zorientowane na budżet G110, długo czekaliśmy, aż mysz podąży za nagrodzoną nagrodą Logitech G9. Wprowadź G500, którego pochodzenie można prześledzić jeszcze dalej.

Logitech wymyślił nie tylko jedną nową mysz do gier, ale dwie. Jednym z nich jest testowany dzisiaj G500, a drugi znany jest jako G9x. Jak sama nazwa wskazuje, G9x jest zasadniczo ulepszonym G9, ale G500 widzi długo oczekiwany powrót jednego z najpopularniejszych projektów myszy do gier Logitech, G5 – choć z kilkoma poprawkami.


Estetycznie G500 to sprawa mieszana. Jego matowe czarne boki ładnie kontrastują z czarnymi przyciskami fortepianu i czerwonym oświetleniem LED, ale mniej podoba nam się wzór „rozpryskanej farby” w środkowej części. To po prostu nie pasuje do ekskluzywnego wyglądu i stylu, którego oczekujemy. Zdecydowanie wolimy niektóre efekty błyskawicy, falowania lub szczotkowanej stali, których Logitech używał w takich

MX518. Mam nadzieję, że przyszłe edycje dodadzą bardziej atrakcyjne wykończenia lub po prostu powrócą do „zwykłego” plastiku, jak większość innych myszy.

Preferencje estetyczne mogą być jednak bardzo subiektywne i z pewnością znajdą się czytelnicy, którzy pokochają obecny wygląd. Co ważniejsze, co z ergonomią? Ponieważ często mówi się, że dodatkowe uchwyty dla G9 nigdy się nie zmaterializowały, jeśli szukasz większej myszy, najlepszym wyborem będzie G500.

W porównaniu z G5 wprowadzono kilka bardzo subtelnych zmian, a wcięcie na kciuk zapewnia nieco mniej wsparcie niż wcześniej (niedobre) i chropowata, ziarnista faktura po bokach zastępująca miękkie w dotyku boki na G5. Jednak wciąż jest to bardzo wygodna mysz – z pewnością bardziej niż G9, chyba że jesteś wyłącznie graczem palca / pazura, a nie dłoni.

Zgodnie z oczekiwaniami firmy Logitech, wszystkie przyciski myszy G500 zapewniają doskonałą reakcję, przy czym główny lewy i prawy przycisk zapewniają odpowiednią ilość kliknięć. W sumie jest 10 programowalnych przycisków: trzy przyciski kciuka, dwa do regulacji DPI, dwa główne i oczywiście kółko przewijania z możliwością kliknięcia w cztery strony.

Poniżej mikrokoła zębatego znajduje się przycisk „przełączania trybu kółka przewijania”, który przełącza kółko między przewijaniem z wycięciem w grach a hiperszybkim przewijaniem „wolnym kółkiem” w przypadku długich dokumentów. Ten przycisk znajdował się na dole G9 – co oznacza, że ​​za każdym razem, gdy chciałeś się przełączyć, musiałeś odwracać całą mysz do góry nogami – i to ogromna poprawa, gdy jest z powrotem na wierzchu, gdzie należy.

Wszystkie przyciski G500 są łatwo dostępne, chociaż nieco wolimy boczne przyciski DPI na G9, do których można uzyskać dostęp kciukiem. Ponadto, chociaż nowe rozmieszczenie przycisków bocznych jest wygodniejsze, możliwe jest – choć rzadko – pomieszanie trzech przycisków bocznych G500 w ogniu bitwy. Umieszczenie środkowego przycisku niżej i zintegrowanie go z boku, jak w przypadku superb MX1100 myszy, zapewniłoby lepsze rozwiązanie. Mimo to, ogólnie G500 również pod tym względem spisuje się bardzo dobrze.

Podobnie jak jego poprzednicy i większość współczesnych, G500 ma system wkładów obciążników, aby dostosować wagę gryzonia do twoich preferencji. Dostajesz sześć ciężarków 1,7g i sześć 4,5g w metalowej obudowie, co pozwala na dodanie do 27 gramów. Podobnie jak w przypadku przycisku trybu kółka przewijania, implementacja tutaj jest znacznie lepsza niż w G9/9x: wystarczy nacisnąć przycisk w podstawie myszy, a wkład z ciężarkami wysuwa się płynnie.


Jak zwykle w przypadku Logitecha, jakość wykonania jest doskonała. Wszystko, od sprężystych przycisków po kabel w oplocie, sprawia, że ​​ta mysz jest produktem premium. Szkoda tylko, że Logitech nie znalazł miejsca na swoją odpowiedź na technologię BlueTrack firmy Microsoft, system Darkfield Laser Tracking. Podobnie jak BlueTrack, umożliwia używanie myszy na powierzchniach (np. marmurze, szkle), z którymi zwykłe myszy laserowe nie mogą sobie poradzić, ale jego zakres dla zapalonych graczy z ich powierzchniami do gier jest i tak ograniczony.

Nie ma więc ciemnego pola, ale nie oznacza to, że nie ma nic niezwykłego w czujniku laserowym zasilającym G500. O ile nam wiadomo, jest to najbardziej czuła mysz do gier, o czułości od 200 dpi do ogromnej 5700 dpi. Nawet potężny Razer Mamba zarządza tylko 5600 dpi. Dla niektórych może to być przesada, ale miło jest mieć dla tych, którzy mogą z niego korzystać, a jeśli nie, nie wyrządza to żadnej szkody.

Jak wcześniej wspomniano, są dwa przyciski przełączania dpi, a trzypaskowy czerwony wskaźnik LED informuje, na jakiej czułości jesteś. Bez instalowania dołączonego oprogramowania SetPoint firmy Logitech mysz ma domyślnie rozdzielczość 400, 800 i 2000 dpi jako trzy ustawienia wstępne. Po zainstalowaniu sterownika możesz wybrać do pięciu ustawień wstępnych, przy czym paski dpi-LED przyciemniają się u dołu, aby pokazać dwa najwyższe ustawienia. Możesz zaprogramować je na dowolny zakres od 200 do 5700 dpi w krokach co 100 dpi i przechowywać je we wbudowanej pamięci myszy.


Tutaj dochodzimy do głównego ograniczenia G500 w porównaniu z wycofanym G9 i droższym G9x. Ma tylko 8 KB wbudowanej pamięci i może w konsekwencji przechowywać tylko jeden profil (w porównaniu do pięciu w serii G9). Oczywiście nadal możesz przechowywać nieograniczoną liczbę profili na dysku twardym lub nosić je ze sobą na karcie pamięci, ale seria G9 możliwość sprzętowego przełączania profili w trakcie gry – lub w środku aplikacji, jeśli o to chodzi – i towarzyszące jej diody LED zmieniające kolor są bardzo bolesne pominięty.

Ma to jednak wpływ na cenę, ponieważ G500 kosztuje tylko 40 GBP w porównaniu do 60 GBP G9x. To sprawia, że ​​jest to dobra alternatywa, jeśli chcesz mieć kompetentną mysz do gier bez rozbijania banku, a jednocześnie usatysfakcjonować tych, którzy kochali swoje G5 i nie uznali projektu G9 za swój gust. Szkoda tylko, że nie ma alternatywy dla tych, którzy chcą funkcji G9x i ergonomii G500!


Na koniec warto poruszyć oprogramowanie SetPoint firmy Logitech. Podobnie jak w przypadku ostatnich kilku lat oprogramowanie Logitecha jest dość usprawnione i łatwe w użyciu. Nie jest tak zgrabny, jak mógłby być, ale musi obsługiwać każde dostępne urządzenie peryferyjne Logitech. Istnieje wiele opcji dostosowania czułości myszy wzdłuż osi X lub Y, przypisz funkcje, skróty, naciśnięcia klawiszy lub makra do każdego przycisku, zarówno niestandardowe, jak i zaprogramowane profile.

Werdykt


Gdyby Logitech połączył ergonomię G500 z wyglądem i funkcjami G9x, miałby idealną mysz. Jednak pod warunkiem, że chcesz pogodzić się z jego drobnymi wadami i ograniczeniami, G500 jest nadal doskonałym i niedrogim wysiłkiem.

Zaufany wynik

Dlaczego ufać naszemu dziennikarstwu?

Założona w 2004 roku firma Trusted Reviews istnieje, aby udzielać naszym czytelnikom dokładnych, bezstronnych i niezależnych porad dotyczących tego, co kupić.

Dziś mamy 9 milionów użytkowników miesięcznie na całym świecie i oceniamy ponad 1000 produktów rocznie.

Steam Deck nigdy nie zastąpi prawdziwego PC

Steam Deck nigdy nie zastąpi prawdziwego PC

Choć jest to kreatywny pomysł, można śmiało powiedzieć, że Steam Deck stworzony przez Valve nigdy...

Czytaj Więcej

Grand Prix Wielkiej Brytanii 2021: Jak oglądać sprint i wyścig F1 za darmo

Mistrzostwa F1 w 2021 roku były jednym z bardziej ekscytujących ostatnich czasów, gdy Mercedes Le...

Czytaj Więcej

Ctrl-Alt-Delete: Steam Deck ma ogromny potencjał poza grami

Ctrl-Alt-Delete: Steam Deck ma ogromny potencjał poza grami

Pokład parowy wygląda jak bardzo ekscytująca przenośna konsola do gier, z nieuniknionymi porówna...

Czytaj Więcej

insta story