Tech reviews and news

Recenzja Panasonic Lumix DMC-LX1

click fraud protection

Werdykt

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 450,00 £

Jedna rzecz o rewolucji aparatów cyfrowych; z pewnością otworzyło rynek fotograficzny dla firm, które wcześniej dotykały aparatu tylko po to, by robić zdjęcia z wakacji. Jak pokazują przykłady firm Sony, Casio, Samsung, Epson i HP, które wcześniej specjalizowały się w elektronice domowej i biurowej udało się wykroić bardzo szanowane fragmenty rynku, podczas gdy niektórzy producenci tradycyjnych aparatów mieli trudności z konkurować. Z kilkoma firmami zrzucającymi tysiące pracowników i szanowanymi markami, takimi jak Contax i Minolta odeszła na bok, rynek aparatów wygląda dziś zupełnie inaczej niż przez 10 lat temu.


Kolejną marką elektroniki, która wyrobiła sobie markę w świecie aparatów cyfrowych jest Panasonic, lepiej znany z wysokiej jakości hi-fi komponentów i telewizorów. Panasonic wszedł na rynek aparatów cyfrowych w 2001 roku we współpracy z legendarnym niemieckim producentem aparatów Leica i od tego czasu powstała udana seria wysokiej jakości kamer, które znalazły się w pobliżu górnej części ich odpowiednich sektory rynku.


Lumix DMC-LX1, wprowadzony na rynek pod koniec zeszłego lata, to wysokiej klasy kompakt zmiennoogniskowy, który jest skierowany wprost do dziedziny zdominowanej przez serię Canon S. Wyposażony jest w doskonały obiektyw Leica DC Vario-Elmarit z 4-krotnym zoomem optycznym, odpowiednik obiektywu 28-112 mm w aparacie filmowym, oraz maksymalną przysłonę F2.8-F4.9. Posiada również innowacyjny, panoramiczny CCD 16:9 o rozdzielczości 8,4 megapiksela i opatentowany przez Panasonic system optycznej stabilizacji obrazu Mega. OIS. Oczywiście całe to techniczne i optyczne wyrafinowanie ma swoją cenę, a LX1 będzie Cię kosztować mocne 449,99 GBP na głównej ulicy lub około 330 GBP na zakupy online. To dużo pieniędzy, ale dobrze wypada w porównaniu z panującym królem kompaktów mocy, Canon PowerShot S80 za 498,99 GBP.


Nie da się ukryć, że LX1 to bardzo ładnie wyglądający aparat. Dostępny w kolorze czarnym lub metalicznym szampańskim, jest dobrze skomponowany, z mocną aluminiową obudową i mocno osadzonymi metalowymi elementami sterującymi. Ma nietypowy suwak głównego zasilania, dziewięciopozycyjne pokrętło na górnym panelu do wyboru głównego trybu ekspozycji, a sterowanie zoomem odbywa się za pomocą kołnierza wokół spustu migawki.

Czas rozruchu to przyzwoite dwie sekundy, podczas gdy w trybie jazdy ciągłej można oddać pięć strzałów w około 2,5 sekund, chociaż potem następuje około ośmiosekundowa pauza, podczas której te ujęcia są zapisywane w pamięci karta. Kolejny suwak na górnym panelu wyskakuje wbudowaną lampę błyskową, która jest dość potężną jednostką z maksimum zasięg czterech metrów przy szerokim kącie, chociaż stwierdziłem, że był skłonny do wypalania obiektów z bliskiej odległości.


Projektant w Panasonic zdaje się mieć upodobanie do swego rodzaju nowoczesnej stylistyki art-deco, przypominającej nieco stare aparaty dalmierzowe Leiki z lat 30. XX wieku. Ten styl retro rozciąga się na niektóre elementy sterujące aparatu zamontowane na tubusie obiektywu, w szczególności selektor trybu ostrości i sterowanie współczynnikiem proporcji. Ta ostatnia opcja nie jest wyjątkowa; Na rynku dostępnych jest kilka innych aparatów, które oferują panoramiczny format 16:9, ale Panasonic jest pierwszym, który faktycznie używa matrycy panoramicznej. W większości innych aparatów szerokoekranowych czujnik 4:3 jest przycinany na górze i na dole, aby pasował do proporcji 16:9, marnując pikseli, ale w LX1 sensor ma maksymalną rozdzielczość 3840 x 2160 pikseli, z których wszystkie są wykorzystywane w tryb szerokoekranowy. Jeśli wybierzesz proporcje 4:3 lub 3:2, obraz zostanie przycięty po bokach. W połączeniu z obiektywem o ekwiwalencie 28 mm sprawia to, że LX1 idealnie nadaje się do wykonywania panoramicznych ujęć krajobrazowych o wysokiej rozdzielczości. Może także nagrywać filmy szerokoekranowe w rozdzielczości 848 x 480 pikseli przy 30 klatkach na sekundę.


System przeciwwstrząsowy Mega OIS pojawił się w kilku innych aparatach Panasonic i okazał się całkiem skuteczny. Nie jest tak dobry, jak system VR firmy Nikon lub ruchomy system CCD, którego używała Konica Minolta, ale zapewnia co najmniej kilka dodatkowych przystanków podczas fotografowania z ręki w słabym świetle.


Kolejną małą innowacją w LX1 jest czterokierunkowy joystick oddzielony od zwykłego pada kierunkowego do nawigacji w menu. Ta dodatkowa kontrola jest używana wyłącznie do regulacji ustawień ekspozycji w trybie ręcznym, priorytetu przysłony lub priorytetu migawki. Działa całkiem nieźle, ale gdyby musiało być oddzielne sterowanie, wolałbym małe pokrętło wejściowe, takie jak pokrętło obrotowe w Canon S80.

Inną wyróżniającą się cechą LX1 jest duży 2,5-calowy monitor LCD, chociaż, co dziwne, jest to format 4:3. W trybie 16:9 ma górne i dolne paski skrzynki na listy. Ekran ma rozdzielczość 207 tys. pikseli, co jest doskonałe jak na ekran tej wielkości, choć przydałoby się nieco wyższa częstotliwość odświeżania – zauważalne opóźnienie między ruchem kamery a nadrabianiem zaległości przez widok na ekranie LCD z tym.


Pod względem jakości obrazu LX1 jest bardzo bliski doskonałości, ale ma kilka irytujących wad, które naprawdę go zawiodły. Rozdzielczość dużego czujnika 8,4 MP jest doskonała i nie ma wątpliwości, że format 16: 9 sprawdza się wyjątkowo dobrze w przypadku szerokiej gamy tematów. System AF jest nieco powolny, szczególnie w słabym świetle, ale zwykle jest dokładny, podobnie jak wielopunktowy system pomiaru. Odwzorowanie kolorów jest bardzo dobre i niemal oczywiste jest, że obiektyw Leica zapewnia wyjątkową wyrazistość od krawędzi do krawędzi i minimalną dystorsję beczkową nawet przy szerokim kącie.


Miejsce, w którym LX1 spada, to przetwarzanie obrazu. Nawet w trybie JPEG o najniższym stopniu kompresji obrazy wykazują wyższy niż zwykle stopień kompresji artefakty, prowadzące do plamistego wyglądu na dużych obszarach o jednolitym kolorze, takich jak błękitne niebo lub karoseria samochodu.


LX1 ma tryb RAW, dzięki czemu można zmniejszyć wyostrzanie i redukcję szumów oraz wyprodukować dużo gładszy wynik, ale każde zdjęcie w trybie RAW zajmuje 16 sekund, aby zapisać się na karcie pamięci, więc w większości przypadków nie jest to praktyczne sytuacje.


Znalazłem również poważny problem z szumem obrazu. Nawet przy minimum 80 ISO zdjęcia z długim czasem naświetlania (jedna sekunda lub dłużej) wykazywały zauważalny szum obrazu, a przy wyższych ustawieniach ISO problem stał się znacznie większy. Przy 400 ISO z ekspozycją 1/5 sekundy szum obrazu był jednym z najgorszych, jakie widziałem w ostatnim aparacie.


Podsumowując, Panasonic LX1 to mieszana torba. W normalnych warunkach może produkować bardzo dobre zdjęcia, ale nie jest to jakość, której szukałby profesjonalista, a nawet świadomy jakości amator.


"'Werdykt"'


Lumix DMC-LX1 to ciekawy aparat, z kilkoma fajnymi funkcjami i możliwością porządnego obraz, ale jego jakość obrazu nie jest wystarczająco wysoka, aby konkurować na rynku, na którym byłaby jego cena sugerować. Za 100 funtów mniej byłaby to okazja, ale są lepsze aparaty za mniej.

(tabela: cechy)

Na następnych kilku stronach przedstawiono szereg ujęć testowych. W tym przypadku obraz w pełnym rozmiarze został zmniejszony ze względu na przepustowość, a kadr z oryginału obraz w pełnej rozdzielczości został umieszczony pod nim, abyś mógł docenić całość jakość. Kolejne strony zawierają obrazy o zmienionym rozmiarze, dzięki czemu można ocenić ogólną ekspozycję. Osoby korzystające z połączenia dial-up prosimy o cierpliwość podczas pobierania stron.
—-
Uwaga: te zdjęcia testowe ISO zostały zrobione w pomieszczeniach przy użyciu domowego oświetlenia wolframowego o niskim poborze mocy.
—-


Przy 1-sekundowej ekspozycji przy F4.9 to zdjęcie przy minimalnym ustawieniu ISO 80 wykazuje oznaki szumu obrazu z wyraźnymi plamkami koloru w ciemniejszych obszarach.
—-


Przy 100 ISO i naświetleniu 0,8 s przy F4,9 jest nieco więcej szumu obrazu.
—-


Przy 200 ISO i czasie otwarcia migawki 0,4 s na obrazie pojawia się dużo szumów, a kolory są mocno zniekształcone przez plamki.
—-


Przy 400 ISO obraz jest praktycznie bezużyteczny i jest jednym z najgłośniejszych, jakie ostatnio widziałem.
—-

Ta strona zawiera obrazy o zmienionym rozmiarze, dzięki czemu można ocenić ogólną ekspozycję.


Jest to rodzaj ujęć, do których zaprojektowano LX1, szerokokątne ujęcie panoramiczne w formacie panoramicznym 16:9. Poziom szczegółowości jest znakomity.
—-


Porównaj to z poprzednim ujęciem. W trybie 4:3 wycinane są boki kadru.
—-

Ta strona zawiera obrazy o zmienionym rozmiarze, dzięki czemu można ocenić ogólną ekspozycję.


Obiektyw z 4-krotnym zoomem optycznym zapewnia nieco większą wszechstronność niż zwykle, a wysoka jakość optyczna pozwala uchwycić wiele szczegółów.
—-


Ponownie, boki ramki zostały przycięte. Tryb 16:9 zapewnia większe obrazy o wysokiej rozdzielczości.
—-

Ta strona zawiera obrazy o zmienionym rozmiarze, dzięki czemu można ocenić ogólną ekspozycję.


Znakomity obiektyw Leica nie wytwarza odblasków nawet podczas fotografowania bezpośrednio w słońcu.
—-


Odwzorowanie kolorów i ekspozycja są doskonałe, ale niebo pokazuje pewną kompresję JPEG i nadmierne wyostrzanie.
—-

Ta strona zawiera obrazy o zmienionym rozmiarze, dzięki czemu można ocenić ogólną ekspozycję.


Ten obraz jest konwertowany z pliku RAW za pomocą oprogramowania konwertującego, ze zmniejszonym wyostrzaniem. Jest dużo gładszy.
—-


LX1 doskonale nadaje się do zdjęć wysokiej jakości, ale jest ograniczony do poważnej fotografii.
—-

Zaufany wynik

Cechy

Typ aparatu Kompaktowy cyfrowy
Megapiksele (megapiksel) 8,4 megapiksela
Zoom optyczny (razy) 4x
Samsung Galaxy A52s jest oficjalny i przywróci Ci 409 GBP

Samsung Galaxy A52s jest oficjalny i przywróci Ci 409 GBP

Samsung odświeżył swój Galaxy A52 klasy średniej o model „S”, który będzie można kupić w Wielkiej...

Czytaj Więcej

Nieszczelne rendery Apple Watch 7 prezentują nową, płaską konstrukcję

Nieszczelne rendery Apple Watch 7 prezentują nową, płaską konstrukcję

Podczas iPhone 13 przecieki nie były trudne do zdobycia, stosunkowo niewiele mówiło się o nadchod...

Czytaj Więcej

Huawei odzyska smartfonowy „tron” – mówi prezes

Huawei odzyska smartfonowy „tron” – mówi prezes

Nie jest tajemnicą, że od tego czasu dla Huawei sprawy nie były zbyt różowe, prezydent Donald Tru...

Czytaj Więcej

insta story