Tech reviews and news

Recenzja The Legend of Zelda: Spirit Tracks

click fraud protection

Werdykt

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: £27,47

Ręce do góry. Przyznaję. Z perspektywy czasu, jak wiele osób, prawdopodobnie przeceniłem The Legend of Zelda: Widmowa klepsydra. Wspaniale było zobaczyć właściwą grę Zelda działającą na systemie ręcznym i tak łatwo było ją oczarować wysublimowanym użyciem gry sprzętu DS, który byłem gotów zatuszować niektóre szczegóły, które – w końcu – wycofały grę wielkość. Mogłem przymknąć oko na ograniczenia świata gier, na brak ekscytacji w jego oceanach i złagodzić moje mroczne myśli o ohydnych frustracjach Świątyni Boga Oceanu. Nie zrozum mnie źle: nadal uważam, że to genialna gra DS. Ale klasyczna Zelda? Nie. Nie całkiem.

Dzięki Spirit Tracks naprawdę nie ma nic do zignorowania, usprawiedliwienia lub przemilczenia. To klasyczna Legend of Zelda, w każdym calu. Wydaje się, że jest to w pełni przepracowany, upieczony w całości dodatek do podstawowego kanonu Zelda i jest to rozległa, cudowna, przerażająco wymagająca przygoda, która będzie pochłaniać godzinę po godzinie twojego wolnego czasu. Nie mówimy o świetnej ręcznej Zeldzie, ale o świetnej Zeldzie i świetnej grze.


Podobnie jak The Phantom Hourglass, Spirit Tracks czerpie wizualne wskazówki z kontrowersyjnego GameCube Zelda, The Wind Waker i po raz kolejny mocno stylizowana oprawa wizualna cel-shaded idealnie pasuje do ograniczonych możliwości 3D DS. To prawda, od czasu do czasu będziesz musiał znosić blokowe postacie i brzydkie tekstury w niskiej rozdzielczości, ale postać i projekt stworzenia, animacja i ogólne wartości produkcji są tak dobre, że ogólny efekt działa! błyszcząco.


Spirit Tracks wykorzystuje również i ulepsza doskonały system sterowania ekranem dotykowym Phantom Hourglass, co oznacza możesz biegać, walczyć i rzucać bumerangiem bez konieczności sięgania po D-Pad lub twarz guziki. Sterowanie walką wydaje się tym razem nieco szybsze i bardziej responsywne, a w rzeczywistości pozostawia cię zastanawiasz się, dlaczego więcej gier DS – szczególnie RPG i przygodowych – nie przejęło przewodnictwa Nintendo i nie przyjęło podobny system.

W przeciwieństwie do The Phantom Hourglass, Spirit Tracks nie jest bezpośrednią kontynuacją. Zamiast tego nowa gra pojawia się kilka tysięcy lat później, z nowym młodzieńczym Linkiem szkolącym się na inżyniera lokomotywy i nową księżniczką Zeldą potrzebującą bohatera. Mimo to, podczas gdy bohaterowie się zmieniają, możesz polegać na tym, że niektóre rzeczy pozostaną prawie takie same. W rzeczywistości, pod względem ogólnej fabuły i struktury, Spirit Tracks jest w rzeczywistości jedną z bardziej konserwatywnych Zeld ostatnich lat.


Po tradycyjnym prologu scenografii wracamy do lokalizowania kolejnego lochu, wykonywania kilku zadań, aby go otworzyć, przetrwania kilku pięter zagadek śmiercionośnych i śmiercionośne stworzenia, pokonanie mini-bossa, zdobycie nowej broni lub narzędzia, a następnie użycie tej broni lub narzędzia, aby ukończyć loch i zniszczyć jego bossa w ostatnim, stałym fragmencie bitwa. Następnie powtórz. Jeśli jesteś jedną z tych osób, które narzekają, że każda Zelda to tak naprawdę ta sama gra, nadal znajdziesz tu wiele do narzekania.

Na szczęście jest o wiele więcej powodów do radości. Po pierwsze, najgorszy aspekt Widmowej klepsydry – użycie powtarzającego się centralnego lochu, przez który trzeba przejść w drakońskim limicie czasu – minął. Spirit Tracks ma centralny loch – The Tower of the Spirits – ale nie oczekuje się, że powtórzysz jego fragmenty, i nie ma też klepsydry, która mogłaby zepsuć twoje szanse. Jestem pewien, że wszyscy, którzy znienawidzili Ocean God’s Temple w ostatnim DS Zelda, będą z tego powodu bardzo szczęśliwi.

Co więcej, ta Zelda zrezygnowała z parowca The Phantom Hourglass, aby uzyskać znacznie przyjemniejszą formę transportu: pociąg parowy. W rzeczywistości całe założenie gry polega na tym, że pod wspomnianą wieżą zostało uwięzione potworne zło, i że magia wieży opiera się na mocy kierowanej przez tytułowe ślady duchowe, które przecinają grunt. Z biegiem lat zniknęły i od Ciebie zależy, czy je przywrócisz. Krótko mówiąc, nie ma pociągu, nie ma gry.


Z jednej strony cała ta malarka lokomotywy ogranicza twoją swobodę poruszania się po świecie gry, jak chcesz, ale z drugiej nie ma zaprzeczając zabawie z kołysania się na tytułowych ścieżkach duchowych, odzywając się w gwizdek, gdy wjeżdżasz na stację i zmieniając kierunek na skrzyżowania. I choć początkowa nowość podróży pociągiem powinna dość szybko zniknąć, w grze stale pojawiają się nowe elementy, aby zachować ciekawość. Najpierw pojawia się działo, którym możesz strzelać do wrogich stworzeń, a zanim się zorientujesz, masz do czynienia z łatwo niezadowolonymi pasażerami, bramami warp, a nawet ładunkiem. To spełnienie marzeń miłośnika Zeldy!

Jednak naprawdę dobrą wiadomością jest to, że gdy przejdziesz do szczegółu minuta po minucie, dzieje się tutaj więcej nowych i interesujących rzeczy, niż mogłoby się wydawać. Na początek jest to pierwsza gra Zelda, w której tytułowy bohater faktycznie ma coś więcej niż tylko spacer na części. Oto jak to działa. Na początku gry księżniczka zostaje zaatakowana przez siły demoniczne, a jej dusza zostaje oddzielona od ciała. Na szczęście jej duch przeżywa to doświadczenie i towarzyszy Linkowi w jego przygodach.


Do pewnego momentu Zelda działa jak Navi w Ocarina of Time, ale kiedy natkniesz się na fantomy – ogromne, animowane zbroje z Widmowej klepsydry – wkrótce odkryjesz, że ma jeszcze jedną talent. Pokonaj zjawę (co jest trudniejsze niż się wydaje), a Zelda może posiąść jego zbroję, umożliwiając jej odwrócenie uwagi lub walkę z innymi zjawy lub walcz z mniejszymi stworzeniami, bronić cię przed pociskami lub płomieniami lub nosić cię na tarczy przez jeziora stopionego lawa.

Przeważnie upiory opętane przez Zeldę będą podążać za tobą bez twojej pomocy. Dotknij przycisku Zadzwoń na ekranie dotykowym, a ona dołoży wszelkich starań, aby do Ciebie dotrzeć, a sztuczna inteligencja jest ogólnie dość wiarygodna. Są jednak chwile, kiedy trzeba przejąć bezpośrednią kontrolę, dotykając ikony, aby przenieść fokus z Link do fantomu, a następnie narysować linię na ekranie, aby Zelda mogła podążać.


Przeciągnięcie linii do wroga lub obiektu sprawi, że Zelda będzie z nim walczyć lub wchodzić z nią w interakcję. To świetny, intuicyjny system, który z biegiem czasu wykorzystuje gra do coraz bardziej pomysłowych łamigłówek i bitew. Chociaż prowadzi to do dość szalonego pisania i stukania w późniejszych etapach, gra zajmuje wystarczająco dużo czasu, aby zbudować swoje umiejętności. Dodaje nowy wymiar do Zeldy, który jest świetną zabawą.

W międzyczasie otrzymujemy też kilka innych fajnych funkcji, które efektywnie wykorzystują sprzęt DS. Bumerang z ekranem dotykowym The Phantom Hourglass powraca – wystarczy narysować na ekranie, a pocisk podąży za nim – i dołącza do niego fajna trąba powietrzna, którą strzelasz, przesuwając linię na ekranie i dmuchając w DS mikrofon. Duchowy flet zapewnia więcej akcji ogłuszającej, której używasz do grania magicznych melodii w charakterystycznym stylu Okaryny Czasu. Zostawię Ci, abyś odkrył rozkosze Wężowego Bicza i Piaskowej Różdżki, ale możesz być pewien, że fajnych gadżetów nie brakuje.


Teraz naprawdę świetna gra Zelda naprawdę potrzebuje dwóch rzeczy: bogatego, interesującego świata gry, który rozpaczliwie chcesz odkrywać i zestaw pomysłowych, zagmatwanych lochów, które będą wyzwaniem dla twojego sprytu i nerwów. Spirit Tracks ma jedno i drugie. Jeśli lubisz Zeldę, ponieważ lubisz zadania poboczne, głupie misje zbierania bonusów i obsadę dziwnych, dziwacznych postaci, to Spirit Tracks Cię nie zawiedzie. Pełno w nim szaleńców, którzy chcą cię zaangażować w osobliwe i nieco bezsensowne zadania. Jeśli chcesz odpocząć od głównej fabuły, możesz wziąć udział w chwytaniu królików, kolekcjonowaniu znaczków i przygodach z przebudzaniem posągów.

Tymczasem zadania pomiędzy lochami wydają się bardziej rozbudowane i mniej wypełniające niż być może w poprzednim tytule Zelda. Lochy są po prostu w zupełnie innej klasie; potwory są trudniejsze, łamigłówki bardziej złożone i trudniejsze. Tam, gdzie lochy w Widmowej klepsydrze można było zdobyć bez większych trudności, wymagają one nieco więcej wysiłku, wyobraźni i wytrwałości. Jeśli potrafisz przejść przez grę bez choćby zmrużenia oczu na FAQ, to jesteś lepszym człowiekiem niż ja.


I to prowadzi mnie do mojej głównej krytyki gry. W większości Spirit Tracks jest trudny, ale uczciwy. Jestem pewien, że niektórzy gracze znajdą takie elementy, jak złe pociągi, które ścigają cię na torach duchów denerwujące, ale dzięki starannemu zaplanowaniu trasy i odrobinie improwizacji z przełączaniem punktów, ominiesz im.

Mniej do wybaczenia jest to, że zdarzają się sytuacje, w których gra nie do końca wskazuje, co musisz zrobić lub umiejętności, które musisz mieć, zanim przejdziesz przez połowę dość obszernej mapy gry do następnej cel. W jednym przypadku nie udało mi się wychwycić wizualnej wskazówki, w wyniku czego zostałem bez piosenki, której potrzebowałem kontynuować, co zaowocowało dobrą godziną bezowocnej wędrówki, aż w końcu uciekłem się do FAQ dla wsparcie. Z perspektywy czasu

Prawdopodobnie byłem trochę gruby, ale w przeszłości seria zawsze była bardzo dobra w karmieniu kroplówką wszystkiego, czego potrzebujesz, bez otwartego wpychania ci tego w twarz. Spirit Tracks nadal radzi sobie z tym całkiem nieźle, ale kiedy to się nie powiedzie, może być denerwujące. To powiedziawszy, nie mówimy o poważnych poziomach irytacji, a gra jako całość jest tak cholernie cudowna, że ​​zapomniałeś o niej do połowy następnego lochu.


Zamknięcie tego roku było świetne dla gier przenośnych. Tak samo, jak podobały mi się konsolowe wielkie hity, takie jak Niezbadane 2, Forza 3 oraz Assassin’s Creed 2, wspaniale było odkurzyć DS i wytrzeć pajęczyny z PSP i cieszyć się grami tak znakomitymi, jak LittleBigPlanet, Professor Layton i Pandora’s Box oraz Jak and Daxter: The Lost Frontier.

To nie są gry, które zostały pocięte na porcje wielkości kęsa do użytku mobilnego (patrzę na Ty, Gran Turismo PSP), ale duże, mięsiste gry, w których możesz położyć się na kanapie i zatracić się godziny. Jasne, od czasu do czasu zdajesz sobie sprawę z ograniczeń sprzętu, ale nie w żaden sposób, który poważnie wpływa na twoje wrażenia z gry.


To samo dotyczy Spirit Tracks i naprawdę jest najlepszy z całej grupy. Jeśli jesteś jedną z tych osób, które uważają, że seria Zelda jest zbyt stateczna lub zbyt dziecinna, to Spirit Tracks nie zmieni twojego zdania, ale czy jesteś absolutnie pewien, że to nie ty tracisz? Osobiście nie byłbym bez niego.

Werdykt


Jeśli The Phantom Hourglass był prawie klasyczną Zeldą w Twojej dłoni, to Spirit Tracks to prawdziwa okazja. Niezapomniana epopeja podręczna.

Zaufany wynik

Cechy

Gatunek muzyczny Akcja Przygoda
Gracze) 1, 4
Recenzja HP ​​Color LaserJet CP1215

Recenzja HP ​​Color LaserJet CP1215

WerdyktKluczowe specyfikacjeCena recenzji: 148,98 £Liczba kolorowych drukarek laserowych poniżej ...

Czytaj Więcej

Recenzja drukarki atramentowej HP Photosmart C4580 All-In-One

Recenzja drukarki atramentowej HP Photosmart C4580 All-In-One

WerdyktKluczowe specyfikacjeCena recenzji: £77,95Małe i zgrabne urządzenie wielofunkcyjne jest od...

Czytaj Więcej

Recenzja HP ​​Color LaserJet CM1017MFP

Recenzja HP ​​Color LaserJet CM1017MFP

WerdyktKluczowe specyfikacjeCena recenzji: £593.00Maszyna typu „wszystko w jednym” była wielkim h...

Czytaj Więcej

insta story