Tech reviews and news

Recenzja Ninja Gaiden Sigma

click fraud protection

Werdykt

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 35,99 £

Gdybym miał być niegrzeczny w stosunku do Ninja Gaiden Sigma, powiedziałbym, że jest to bezlitośnie brutalna gra akcji stworzona przez i dla fiksujących piersi dorastający mężczyźni z obsesyjnym zainteresowaniem sztukami walki, fantazją, bardziej wątpliwymi smakami japońskiego anime i najgorszym rodzajem low-brow heavy głaz.


OK, więc im więcej o tym myślę, tym bardziej ten opis brzmi całkiem nieźle. Pomija jednak, że jest to remiks trzyletniej gry i trzyletniej gry skierowanej wprost do tego, co można nazwać całkiem hardkorowym graczem. Dlaczego więc jest ogłaszana jako najlepsza gra na PS3 od miesięcy?


Cóż, pomaga to, że pojawia się w czasach, gdy na PS3 wciąż brakuje przyzwoitych tytułów akcji, ale trzeba też powiedzieć, że – pomimo swojego wieku – Ninja Gaiden wciąż ma potężny urok. Niektóre z nich mają charakter wizualny. Ninja Gaiden był bliski, jeśli nie szczytem grafiki Xbox, a następnie dodano ulepszone oświetlenie HDR, tekstury w wysokiej rozdzielczości a nowe efekty wody i płomieni dla portu PS3 oznaczają, że gra nadal dobrze radzi sobie w erze Gears of War i MotorStorm. Wczesne sceny przedstawiają zachwycającą leśną scenerię i tradycyjną japońską architekturę, a wraz z postępem gry można cieszyć się mnóstwem widowiskowych i teksturowych detali. Pierwotne starcia z bossami były jednymi z najlepszych, jakie pojawiły się z dowolnego miejsca poza Capcom, a w nowej szacie na PS3 nadal wywierają wpływ.


Gwiazdą jest jednak animacja. Wraz z Ryu Hyabusą, Team Ninja ożywił jednego z najbardziej akrobatycznych, energicznych bohaterów; ten, który podziela wybryki Księcia Persji w bieganiu po ścianach, ale który przyćmiewa jego zawadiacki miecz śmiercionośną gamą broni i poważnym doświadczeniem w sztukach walki. Oglądanie, jak Ryu ściga się, kroi i kroi w kostkę po miejskim placu lub podziemnej komnacie, jest jedną z jego wielkich przyjemności w grze. Zamiana miecza na laskę lub nunczako to nie tylko wybór taktyczny, ale także estetyczny. Czasami po prostu przyjemniej jest zobaczyć potwory pobite przez wir ciosów kijem, niż zobaczyć je pocięte na kawałki przez nowo odkryte bliźniacze katany Ryu.

Co więcej, Team Ninja czuje się absolutnie dobrze. Skoki na platformę są w większości płynne i znakomicie obsługiwane, a tylko God of War 1 i 2 zapewniają system walki w zbliżeniu o porównywalnej jakości. Mieszanka szybkostrzelnych kombinacji Ninja Gaidena, ostrożnego blokowania i akrobatycznych ataków specjalnych robi coś wyjątkowego: daje masz elastyczność w radzeniu sobie z wieloma przeciwnikami w prawdziwym stylu ninja, ale nie cierpią głupcy z przyciskami ochoczo. Percepcja i precyzja to wszystko, a Ninja Gaiden odnosi sukcesy w obszarze, który liczy się najbardziej. Daje ci autentyczny nadludzki dreszcz ninja w pikach.


Innym dużym atutem gry jest jej nastawienie i tempo. Podobnie jak God of War, Ninja Gaiden to prawdziwa gra akcji od piłki do ściany. Fabuła jest sztampowa i kretyńska – materiał spalonych wiosek, magicznych mieczy, zemsty i spontanicznej mutacji – ale pozwala wrzucić grę szeroka gama tradycyjnych japońskich i osobliwych nowoczesnych ustawień, i zaludnij je rywalizującymi ninja, dziwacznymi stworzeniami i naprawdę brutalnymi szefowie. Jest to gra, która rzuca w ciebie wrogami z niesłabnącym entuzjazmem, wymagając, abyś wyrzeźbił swoją ścieżkę przez jedną parcelę, zanim uderzysz cię bezlitośnie inną. Jest to rodzaj rzeczy, które zjadają pierwotne, gadzie części mózgu, a w najlepszym razie jest to całkowicie ekscytujące.


Problemem jest – jak zawsze w przypadku Ninja Gaiden – trudność. Pomimo całej swojej reputacji jako pokazu technicznego, bardziej trwały wpływ oryginalnego Ninja Gaiden był synonimem ekstremalnych trudności. Oryginalna wersja była piekielnie trudna, do tego stopnia, że ​​niektórzy gracze nigdy nie przeszli przez pierwszą bitwę z bossem. W ramach protestu przywódca Drużyny Ninja, Tomonobu Itagaki, dodał niższy poziom trudności do zremiksowanej wersji Ninja Gaiden Black, ale zezwalał tylko graczom weź to raz, gdy zostali kilkakrotnie pokonani w bitwie – i dopiero wtedy po upokarzającym przyznaniu się, że porzucają „drogę prawdziwej ninja”. Fakt, że ten tryb – Ninja Dog – jest znacznie ostrzejszy niż normalne tryby trudności w wielu grach, mówi dokładnie, jak hardkorowy Itagaki jest „prawdziwym ninja”.

I pomimo zapewnień Team Ninja, że ​​Ninja Gaiden Sigma – nowa wersja gry na PlayStation 3 – jest pomyślana jako Ninja Gaiden dla wszystkich, to wciąż ta sama gra. Przez większość czasu gra znajduje się po prawej stronie wyzwań. Nawet jeśli pojawiają się jakieś makabryczne skoki trudności, prawie zawsze czujesz, że wina leży po twojej stronie i że nie potrafisz sprostać wyzwaniu. Nawet jeśli gra raz za razem uderza cię o asfalt, jesteś pewien, że gdybyś mógł po prostu Kiedy wykonasz właściwe ruchy, dostosuj taktykę i spraw, aby każde trafienie się liczyło, może to twoja kolej, aby następnym razem triumfować na około.


Ale zdecydowanie zdarzają się sytuacje, w których Ninja Gaiden Sigma posuwa się o jeden krok za daleko. Walka z falą po fali agresywnych, mocno uderzających zombie powinna być denerwującym doświadczeniem, a nie wyczerpującym tym, w którym głównym zmartwieniem jest męczące pół godziny rozgrywki, które będziesz zmuszony powtórzyć, jeśli twój bohater upadek. Układanie trudnych potyczek jeden po drugim w grze bez systemu punktów kontrolnych jest ohydną praktyką, podczas gdy używanie odradzających się wrogów w często przejeżdżanych miejscach powinno być zakazane od lat temu. Wprowadzono zmiany, aby dostosować się do mniej biegłych, z dziwnym dodanym punktem zapisu lub nową miksturą i sklepem z ulepszeniami, ale uważaj. Jeśli grasz w gry tylko po to, aby cieszyć się doświadczeniem – zamiast udowadniać sobie, że masz umiejętności „L33T” prawdziwego cyber-ninja – Ninja Gaiden Sigma ma kilka momentów, w których ci z nas, którzy mają pracę, hobby lub rodziny, mogą pokusić się o znalezienie bardziej satysfakcjonującego zastosowania dla naszego czas.


Nie są to też jedyne chwile, kiedy myślimy, że może trochę się starzejemy na takie rzeczy. Team Ninja wyraźnie polubił bohaterkę wspierającą oryginalnej gry, Rachel, na tyle, by dać jej główną rolę na kilku własnych poziomach w Sigma. Niefortunne jest to, że tak naprawdę jest trochę zawstydzona: czternastoletni chłopiec odziana w skórę, absurdalnie cycata fantazja kobiety, która chwieje się na wysokich obcasach, dzierżąc masywny młot.

Gdy przerywnik filmowy pojawia się na chwiejącej się piersi po raz kolejny, nie możesz oprzeć się wrażeniu, że ktoś z Team Ninja musi wyjść i poznać prawdziwe dziewczyny. Co gorsza, jej powolny ruch i bolesna prędkość ataku sprawiają, że zdajesz sobie sprawę, jak okropny byłby Ninja Gaiden bez wędzidła Ninja. Innymi słowy, główna nowa zawartość wprowadzona do gry na PS3 to seria nudnych, bezkierunkowych i – widząc, że po prostu przetwarzają wrogów i środowiska z istniejących misji – całkowicie bez sensu poziomy. Jeśli grałeś już w Ninja Gaiden lub Ninja Gaiden Black, naprawdę nie ma powodu, aby wracać.


I to może być największa wada gry. Nie chodzi o to, że spodziewaliśmy się, że Team Ninja ponownie wymyśli swoją grę dla następnej generacji, ale kiedy znajdziesz się pod nowym połyskiem PS3, zostajesz z tym, co teraz wydaje się dziwnie staromodną grą. Brak punktów kontrolnych lub rozsądnego systemu zapisu wydaje się teraz archaiczny. Przerwy między obszarami poziomu i restrykcyjne, niezbyt interaktywne środowiska umieszczają go w erze Devil May Cry 3 i Prince of Persia: Warrior Within, a nie Assassin’s Creed czy nawet God of War. Nacisk na długie kombinacje ataków, wyczerpujące próby walki i ukryte skarby świadczą o mentalności starej japońskiej gry akcji. Kiedy byliśmy przyzwyczajeni do Devil May Cry i Onimusha, to nie był problem, ale w ostatnim dwa lata, a przestarzała struktura i mechanika gry Ninja Gaiden teraz wystają jak posiniaczona i krwawa rana kciuk.


Mimo to, jeśli Ninja Gaiden Sigma może być czasami dość przestarzałym i młodzieńczym doświadczeniem, trudno oprzeć się jego duchowi gung-ho lub ciągłemu, oszałamiającemu pędowi stylizowanej przemocy. Za każdą minutę, w której jesteś zirytowany przestarzałą strukturą lub sfrustrowany jej absurdalnymi wymaganiami dotyczącymi Twoje umiejętności i wytrzymałość, jest dziesięć, gdy akcja jest ekscytująca, a atmosfera całkowicie pochłaniający. Mimo odnowionego wyglądu nie jest to gra należąca do tego pokolenia; jest zbyt daleko od swobodnych, kinowych światów, które teraz są nam drogie. Udowadnia to jednak, że gdy do wartości starszej generacji – karkołomnego tempa i mięsistego wyzwania – dodasz wspaniałą grafikę – wyniki wciąż mogą się utrzymać.


"'Werdykt"'


Wciąż piękna, wciąż brutalna. Ninja Gaiden Sigma nie może ukryć swojej przestarzałej struktury, ale to nie znaczy, że nie jest to epicka akcja z bliska, z którą należy się liczyć.

Zaufany wynik

Cechy

Gatunek muzyczny Akcja Przygoda
Tryb wieloosobowy online W trybie wieloosobowym online
Przegląd plazmy Panasonic Viera TH-50PX600 50in

Przegląd plazmy Panasonic Viera TH-50PX600 50in

WerdyktKluczowe specyfikacjeCena recenzji: 2500.00 £Jedyny problem z Panasonic 37in TH-37PX600, k...

Czytaj Więcej

Przegląd telewizora plazmowego Panasonic Viera TH-42PZ70 42in

Przegląd telewizora plazmowego Panasonic Viera TH-42PZ70 42in

WerdyktKluczowe specyfikacjeCena recenzji: £1021,00Dawno temu, w środku tego lata, którego tak na...

Czytaj Więcej

Przegląd Panasonic HDC-HS200

Przegląd Panasonic HDC-HS200

WerdyktKluczowe specyfikacjeCena recenzji: £699,00HDC-HS300 firmy Panasonic to obecnie nasza ulub...

Czytaj Więcej

insta story