Tech reviews and news

Recenzja Samby De Amigo

click fraud protection

Werdykt

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 24,93 £

Wiem, o czym myślisz: to konwersja na Wii starego klasyka Dreamcast z małpami grającymi na marakasach na szczepy The Macarena. Naprawdę, czego nie lubić?

Cóż, właściwie coś jest, ale do tego dojdziemy trochę później. Po pierwsze, chciałbym wyjaśnić, że jest to, poza jednym istotnym aspektem, świetny przykład tego, jak klasyczna gra powinna być traktowana jako Wii. Oczywiście pomaga to, że Samba De Amigo została praktycznie zaprojektowana dla Wii, mimo że pojawiła się na kilka dni przed wynalezieniem Wii. Wczesny przykład rytmicznej gry akcji, dostarczany z parą plastikowych marakasów, którymi można wstrząsnąć.


Przed gangiem dziwnie tańczących zwierząt na ekranie masz zestaw sześciu kółek: dwa wysokie, dwa średnie i dwa niskie. Podczas odtwarzania utworu z latynoską nutą trzeba było podążać za uderzeniami w każdym okręgu, potrząsając odpowiednią maraca wysoko, średnio lub nisko, zgodnie z instrukcją. Aby trochę pomieszać, gra dorzuciła również pozy, w których trzeba było stać z marakasami rozstawionymi pod określonymi kątami w odpowiedzi na monit na ekranie. Zasadniczo była to gra, w którą najlepiej grać z małymi dziećmi i łatwo zawstydzającymi się krewnymi lub z przyjaciółmi po sporych ilościach alkoholu. To samo można powiedzieć o WarioWare: Smooth Moves czy Wii Sports.



Za wyjątkiem zamiany marakasów na pilota i nunchuck, wersja Wii nie odbiega zbytnio od podstawowego szablonu, zamiast tego przyjmuje szereg przemyślanych ulepszeń. Na początek tryb Hustle wprowadzony w Samba De Amigo ver. Wersja 2000 (nigdy nie wydana na Dreamcast tutaj) została włączona, dodając ruchy taneczne do akcji potrząsania i pozowania. Pojawiają się teraz monity w stylu pozowania, ale tym razem oczekuje się od ciebie machania kontrolerami w ustalonym rytmie w rytm muzyki. To sprawia, że ​​gra jest nieco bardziej sportowa, a także zapewnia, że ​​​​wyglądasz na jeszcze bardziej grającego w nią niż mogłeś wcześniej. Uwierz mi – to wiele mówi.

Poza podstawową rozgrywką dla jednego gracza oraz nowymi trybami treningu i kariery (te ostatnie są dość podstawowymi etapami, aby odblokować aferę z dodatkami) otrzymujemy również wybór mini-gier dla wielu graczy. Niektóre są znajome, inne nowe lub gruntownie przerobione. Gra Guacamole „whack-a-mole” (rozumiesz?) powraca wraz z grą bitewną, w której rywalizujesz przez etap, aby znokautować przeciwnika. Powraca również dziwaczny tryb miłości, w którym dwóch graczy zdobywa duże punkty za zsynchronizowanie ich drżenia, pozowania i tańca, a tym samym zdobywania rodzaju „miłości” oceny. Bądźcie ostrożni, dzieci: nie powinno się nawiązywać ani zrywać związku w tego typu sprawach.

Więcej wysiłków skoncentrowanych na Wii obejmuje umiarkowanie okropną wersję siatkówki, w której próbujesz przerzucić piłkę nad siatką za pomocą zdalnie sterowanego ekranowa ręka i tryb power rush, w którym potrząsasz pilotem z szaloną energią, aby wymazać małe twarze, które pojawiają się w kręgi. Tryby i mini-gry są w większości dobrą zabawą, a jest nawet fajny nowy tryb tańca, który skupia się na ruchach, a nie na drganiach.

Wszystko to zostało ubrane w uroczą, wrażliwą graficzną metamorfozę, która w żaden sposób nie umniejsza dziwnego, ale uroczego wyglądu oryginału. Kanciaste podejście Samba De Amigo do tradycyjnego, uroczego stylu Sega przetrwało wyjątkowo dobrze, a zespół programistów w Gearbox skoncentrował się na poprawie oświetlenia i sprawieniu, by postacie i tła były gładsze i bardziej szczegółowe, podobnie jak Sumo Digital w Sega Superstars Tennis. Jest mało prawdopodobne, abyś miał dużo czasu na oglądanie scenerii w tle, chyba że oglądasz, ale od parków rozrywki po sceny karnawału ulicznego, za akcją zawsze dzieje się wiele. Samba De Amigo zawsze była pełna porywającej głupoty OTT klasycznych gier Sega, a ta aktualizacja z pewnością to zachowała. I podobnie jak Sega Superstars Tennis wydaje się być przesiąknięty nostalgią za historią Segi i erą Dreamcast, z nowymi scenami z udziałem Sonic i Ulala z Space Channel 5, jakby to udowodnili.

I właśnie podczas sprawdzania tła możesz zauważyć kolejny z plusów wersji Wii: integrację postaci Mii. Nie tylko grasz jako Mii, ale podczas gry zobaczysz, jak inne Mii oddalają się w tle. Kto by pomyślał, że mój teść może dostać się do rytmu Mambo?

Ale ostatecznie Samba De Amigo na Wii nie jest bezwarunkowym sukcesem, a wszystko sprowadza się do sterowania. Gearbox oczywiście bardzo się starał, a procedura kalibracji przed rozpoczęciem gry pomaga, ale gra wydaje się bardzo wrażliwa na to, gdzie i jak trzymasz pilota i nunchuck. Na początku twój skromny recenzent i rodzina starali się, aby gra rozpoznawała drgania w określonych pozycjach, podczas gdy określone pozy lub ruchy pospieszne wkrótce wypełniły nas niezrozumieniem. Co robiliśmy źle? Dlaczego ten wstrząs nie został rozpoznany? Dlaczego wskaźnik jest tam, kiedy się tutaj trzęsę? Po wielu próbach i błędach stwierdziliśmy, że siadając i przesuwając marakasy w mniejszych, więcej kontrolowane ruchy dawały lepsze wyniki, ale – szczerze – Samba De Amigo nie powinna być tego rodzaju gry. Powinieneś być w stanie wstać i wymachiwać rękami w powietrzu, jakby cię to nie obchodziło. A smutnym faktem jest to, że nie możesz.

Nie jest to całkowity przełom, ale oznacza to, że Samba nie jest grą imprezową, jaką powinna być. Inną rzeczą, która trochę go powstrzymuje, jest lista utworów. Klasyczne utwory Samby i Latin są oczywiście nadal fajne, a stare ulubione utwory Samby De Amigo, takie jak Tubthumping Chumbawumby i Theme from Rockey, nadal działają dobrze. Jednak chociaż Wii Samba ma 23 zupełnie nowe utwory, tak naprawdę nie wprowadzają gry do 2008 roku. Gładka Santany? Mambo nr 5 Lou Begi? Groove Dee Lite jest w sercu? Najwyraźniej możemy spodziewać się bardziej nowoczesnych hitów z przyszłych pakietów zawartości do pobrania, ale byłoby miło zobaczyć teraz kilka odpowiednio dostosowanych do Samby wersji obecnych piosenek.

To wciąż jeden z najlepszych tytułów Wii, jakie pojawiły się od miesięcy, ale to prawdopodobnie mówi więcej o obecnym stanie oprogramowania Wii niż o jakości tej konkretnej gry. Podejrzewam, że Samba De Amigo zachwyci kilka rodzin i sprawi, że dziwna pijacka impreza będzie miała huśtawkę, ale podejrzewam też, że starzy uzależnieni od Samby odejdą czując się trochę zawiedzeni. Trudno winić Gearbox – jestem pewien, że zespół zrobił wszystko, co w jego mocy, z kontrolerami – ale Samba De Amigo Wii nie ma do końca starego wstrząsu, grzechotki i toczenia.


"'Werdykt"'


Pod wieloma względami doskonała aktualizacja, Samba De Amigo upada, ponieważ sterowanie po prostu nie działa tak dobrze, jak powinno. Nadal fajnie, ale nie impreza wielkich rozmiarów Singstar czy Guitar Hero.

Zaufany wynik

Dlaczego ufać naszemu dziennikarstwu?

Założona w 2004 roku firma Trusted Reviews istnieje, aby udzielać naszym czytelnikom dokładnych, bezstronnych i niezależnych porad dotyczących tego, co kupić.

Dziś mamy 9 milionów użytkowników miesięcznie na całym świecie i oceniamy ponad 1000 produktów rocznie.

Recenzja Samsung Galaxy Buds 2: Idealnie w porządku

Recenzja Samsung Galaxy Buds 2: Idealnie w porządku

WerdyktPrawdziwie bezprzewodowe słuchawki douszne Samsung ze średniej półki zadowolą posiadaczy s...

Czytaj Więcej

Google Pixel 6 Pro pojawia się w pierwszym praktycznym filmie

Google Pixel 6 Pro pojawia się w pierwszym praktycznym filmie

Być może właśnie rzuciliśmy okiem na Google Pixel 6 Pro w ujawnionym praktycznym filmie.Nadchodzą...

Czytaj Więcej

Słuchawki SoundMagic P23BT zapewniają wysoką jakość dźwięku w niskich cenach

Słuchawki SoundMagic P23BT zapewniają wysoką jakość dźwięku w niskich cenach

Niewiele mamy od SoundMagic od czasu premiery ich pierwszej prawdziwej sieci bezprzewodowej, ale ...

Czytaj Więcej

insta story