Tech reviews and news

Recenzja Kodaka EasyShare Z650

click fraud protection

Werdykt

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 156,95 £

Mniej więcej w tym czasie w zeszłym miesiącu zrecenzowałem Kodak P712, wysokiej klasy aparat z 12-krotnym zoomem i 7,1 megapiksela, który kosztuje około 300 funtów. W tym tygodniu mam na stanowisku testowym jego młodszego brata. Tam, gdzie P712 był skierowany do entuzjastów rynku fotografów, EasyShare Z650 (co to jest z nazywaniem aparatów po motocyklach?) jest nieco niższy, na rynku migawek typu „wskaż i zrób zdjęcie”. Jest trochę za duży, by uznać go za kieszonkowy kompakt, ale dla wakacyjnego snappera, który szuka nieco większej wszechstronności, wydaje się idealnym rozwiązaniem. Kodak robi wiele rzeczy bardzo dobrze, a jednym z nich jest tworzenie dobrych, łatwych w obsłudze aparatów w cenach, na które każdy może sobie pozwolić. Nie ma wielu producentów, którzy mogą to pokonać w tej grze.


Z650 to aparat w stylu lustrzanki 6,1 MP z potężnym 10-krotnym obiektywem Schneider Kreuznach Variogon. Jego cena katalogowa wynosi zaledwie 199,99 GBP i jest dostępna online oraz w kilku sklepach High Street za około 157 GBP, co jest wyjątkowo dobrą wartością dla aparatu o tej specyfikacji.


To też ładnie wyglądający aparat. Jest dość duży, z dużym wygodnym uchwytem, ​​2-calowym monitorem LCD i elektronicznym wizjerem. Poza metalowym tubusem obiektywu większość korpusu jest plastikowa, ale sprawia wrażenie solidnego i dobrze wykonanego. Zakrzywiony kształt nadaje mu nieodłączną siłę i nie skrzypi, gdy jest ściskany, jednak właz na kartę wydaje się nieco wątły. Aparat wykończony jest w ładnym, półmatowym srebrnym kolorze, z czarnymi gumowanymi obszarami na rękojeści, wokół tubusu obiektywu i wokół okularu wizjera. Dobrze się trzyma i jest bardzo wygodny w trzymaniu.


Układ sterowania odzwierciedla prostotę funkcji kamery. Głównym elementem sterującym jest duże podświetlane pokrętło z tyłu, które może służyć zarówno jako pokrętło trybów, jak i D-pad do nawigacji po menu. Byłem pod wrażeniem tego. Jest szybki i łatwy w użyciu, a dzięki pomocy na ekranie jest cudownie prosty do zrozumienia. Reszta układu sterowania jest podobnie prosta. Trzy przyciski na górnym panelu obsługują tryby lampy błyskowej, ustawianie ostrości makro/krajobrazu, samowyzwalacz (10 i dwie sekundy plus funkcja podwójnego zdjęcia) oraz tryb zdjęć seryjnych. Z tyłu znajdziesz, oprócz pokrętła, menu, przyciski usuwania i przeglądania na dole oraz wszechobecny przycisk „Udostępnij” Kodaka, który działa w połączeniu z opcjonalną drukarką lub USB kolebka.

W większości układ sterowania jest w porządku, ale miałem trochę problemu z kontrolą zoomu. Nie tylko jest powolny i nie reaguje, ale jest również ustawiony tak, że jeśli patrzysz przez wizjer lewą stroną oko, jak zrobi większość praworęcznych (nie ja – przyp. red.), nie da się nim operować bez wbijania sobie w oko kciuk.


Ogólna wydajność jest całkiem niezła, choć ma kilka słabych punktów. Aparat uruchamia się w nieco ponad dwie sekundy, nieźle jak na aparat z super zoomem z obiektywem tej wielkości. Skupienie jest jednak dość zmienne. Mniej więcej przez połowę czasu skupia się bardzo szybko, w mniej niż pół sekundy, ale innym razem zajmuje to znacznie dłużej, około półtorej sekundy, a czasami po prostu w ogóle się nie skupia. Wydawało się, że nie ma do tego żadnego ładu i składu, tylko czasami robi się trochę leniwie. Ogniskowanie przy słabym oświetleniu jest jednak całkiem dobre, dzięki wbudowanemu oświetlaczowi AF, który ma efektywny zasięg około czterech metrów.


Wspomniałem o słabych punktach, a niestety jednym z nich jest szybkość strzelania. W trybie pojedynczego zdjęcia, przy ustawieniu rozdzielczości 6MP, zajmuje to około trzech sekund (nie 1,7 sekundy. zgłoszone na stronie internetowej firmy Kodak), aby zapisać każde ujęcie na karcie pamięci, w tym czasie nie można wykonać kolejnego ujęcia, co jest nieco powolne według obecnych standardów.
Ma dwa tryby zdjęć seryjnych, jeden, który wykonuje do czterech zdjęć w około ¾ sekundy na zdjęcie, oraz inny, który strzela tak długo, jak trzymasz wciśnięty przycisk, ale potem zapisuje tylko ostatnie trzy ramki. W obu przypadkach aparat potrzebuje wtedy prawie 25 sekund, aby zapisać te zdjęcia na karcie pamięci.


Kolejnym słabym punktem jest tryb wideo. Większość dzisiejszych aparatów może obsługiwać rozdzielczość 640 x 480 (VGA) przy 30 klatkach na sekundę, ale wszystkie oferowane przez Z650 to VGA przy żałosnym 11 kl./s lub 320 x 240 (QVGA) przy 20 kl./s. Podczas nagrywania wideo nie można używać obiektywu zmiennoogniskowego.


Z650 jest wyposażony w to, co Kodak nazywa monitorem LCD „do użytku wewnątrz/na zewnątrz”. Oznacza to, że ma automatyczną kontrolę wzmocnienia i jasności, dzięki czemu dostosowuje jasność do warunków oświetlenia otoczenia. W praktyce oznacza to, że w warunkach słabego oświetlenia staje się bardzo ziarnisty, chociaż w jasnym świetle słonecznym rozjaśnia się wystarczająco, aby widzieć. Przy zaledwie 110 000 pikseli nie jest to również zbyt wysoka rozdzielczość.

Aparat ma też elektroniczny wizjer, jednak nie byłem nim pod wrażeniem. Na mojej próbce testowej wydawał się nieco nieostry i nie było możliwości jego regulacji. Wydawało się również, że jest podatny na nietypowe przebarwienia, co naprawdę nie pomogło.


Ponieważ jest ukierunkowany wprost na budżetowy koniec rynku, Z650 nie pęka w szwach dzięki kreatywnym funkcjom. Ma opcje ręcznej ekspozycji, a zakres przysłony od F2.8 do F8 jest prawie wystarczająco szeroki, aby był naprawdę użyteczny. Ma również wybór trybów scen, ale wszystkie są bardzo podstawowe.
W trybie programu dostępna jest pełna gama opcji menu, w tym spot, multi-pattern lub pomiar centralnie ważony, wielostrefowe lub centralne ogniskowanie i regulowane wyostrzanie, ale to prawie twój los.


Jedną z cech, które najbardziej rzuca się w oczy z powodu jej braku, jest stabilizacja obrazu, poważne zaniedbanie w aparacie z tak dużym obiektywem. Przy ekwiwalencie 380 mm zawsze istnieje ryzyko poruszenia aparatu przy dowolnym czasie otwarcia migawki poniżej około 1/500 sekundy, chyba że używany jest dobry statyw.


Na szczęście Z650 ma jedną mocną stronę, a jest nią jakość obrazu. Obiektyw Schneidera Kreuznach jest jak zwykle doskonały, zapewniając ostre jak brzytwa ogniskowanie w całym kadrze, z praktycznie zerową dystorsją na wszystkich ogniskowych. Procesor Kodak Color Science zajmuje się resztą, zapewniając wspaniałe odwzorowanie kolorów w każdym ujęciu. Pliki graficzne tworzone przy ustawieniu 6 MP mają około 0,8-1,5 MB każdy (528 zdjęć na karcie 1 GB), ale mimo to było bardzo mało artefaktów JPEG. Szum obrazu jest również bardzo dobrze kontrolowany. Z650 ma zakres ISO 80-400, ale nawet przy najwyższych ustawieniach szum jest bardzo niski.


"'Werdykt"'


Kodak EasyShare Z650 to coś w rodzaju jajka wikary. Chociaż ma dość poważne wady, oferuje wysoką jakość obrazu i moc zoomu za bardzo niską cenę. Niska wydajność, kiepski tryb wideo i ograniczony zakres funkcji są wadą, ale musisz przejść długą drogę, aby znaleźć lepszy 10-krotny zoom za mniej niż 160 funtów.

Na kolejnych trzech stronach przedstawiono szereg ujęć testowych. W tym przypadku obraz w pełnym rozmiarze został zmniejszony ze względu na przepustowość, a kadr z oryginału obraz w pełnej rozdzielczości został umieszczony pod nim, abyś mógł docenić całość jakość. Kolejne strony zawierają obrazy o zmienionym rozmiarze, dzięki czemu można ocenić ogólną ekspozycję. Osoby korzystające z połączenia dial-up prosimy o cierpliwość podczas pobierania stron.
—-


1/15, F3.2, 80 ISO
Przy najniższym ustawieniu czułości obraz jest krystalicznie czysty, kolory wyglądają naturalnie i jest wysoki poziom szczegółowości.
—-


1/20, F3.2, 100 ISO
Przy 100 ISO nadal nie widać szumu obrazu na zdjęciu, co nie jest zaskakujące, ponieważ jest tylko o 1/3 stopnia wyżej.
—-


1/40, F3.2, 200 ISO
Przy 200 ISO w ciemniejszych obszarach obrazu jest trochę plamek koloru, ale musisz wyglądać cholernie ciężko, aby to zobaczyć.
—-


1/60, F3.2, 400 ISO
Przy najwyższym ustawieniu ISO 400 nadal jest zaskakująco mało szumów obrazu, a to, co jest, ogranicza się do ciemniejszych obszarów.
—-

Ta strona zawiera obrazy o zmienionym rozmiarze, dzięki czemu można ocenić ogólną ekspozycję.
—-


Procesor obrazu Kodak Color Science wykonuje fantastyczną pracę, odtwarzając jasne, naturalne kolory bez nadmiernego nasycenia.
—-


Z650 radzi sobie całkiem nieźle z takimi kontrastowymi ujęciami, mimo że ma tylko 1/2.5 cala CCD.
—-

Ta strona zawiera obrazy o zmienionym rozmiarze, dzięki czemu można ocenić ogólną ekspozycję.
—-


Z650 najlepiej wykonuje takie ujęcia. Kolory są idealne, a duże wydruki zawierają mnóstwo szczegółów.
—-


Doskonały obiektyw Z650 nie powoduje żadnych zniekształceń przy szerokim kącie.
—-

Ta strona zawiera obrazy o zmienionym rozmiarze, dzięki czemu można ocenić ogólną ekspozycję.
—-


Obiektyw Schneidera Kreuznach z 10-krotnym zoomem ma szeroki koniec odpowiadający 38 mm w aparacie 135. Porównaj to ujęcie z Samsung Pro815.
—-


Zrobione z tego samego miejsca, co na powyższym zdjęciu, pokazuje moc końca teleobiektywu zoomu, równoważną 380 mm.
—-

Ta strona zawiera obrazy o zmienionym rozmiarze, dzięki czemu można ocenić ogólną ekspozycję.
—-


To jest frontowe okno katedry w Exeter. Poniżej znajdziesz 100% powiększenie środkowej części tego ujęcia.
—-


To powiększenie 600 x 600 pikseli przy 100% powiększeniu środkowej części powyższego obrazu pokazuje poziom szczegółowości, jaki zapewnia Z650. Ten kwadratowy wzór siatki to siatka przeciw gołębiom.
—-

Zaufany wynik

Cechy

Typ aparatu Super zoom
Megapiksele (megapiksel) 6,1 megapiksela
Zoom optyczny (razy) 10x
Ta oferta Dyson V11 na Czarny piątek nie pochłonie wszystkich Twoich pieniędzy

Ta oferta Dyson V11 na Czarny piątek nie pochłonie wszystkich Twoich pieniędzy

Odkurzacze bezprzewodowe Dyson są zawsze gorącymi przedmiotami, gdy odbywa się impreza wyprzedażo...

Czytaj Więcej

Ta oferta Acer Predator Triton 300SE w Czarny piątek to absolutna kradzież

Ta oferta Acer Predator Triton 300SE w Czarny piątek to absolutna kradzież

Predator Triton 300SE firmy Acer został obniżony dzięki tej fantastycznej umowie w Czarny piątek ...

Czytaj Więcej

Całkowicie nowy Honor 50 właśnie został obniżony w cenie

Całkowicie nowy Honor 50 właśnie został obniżony w cenie

Średniej klasy urządzenie firmy Honor, które oferuje wszystkie ulubione aplikacje i usługi Google...

Czytaj Więcej

insta story