Tech reviews and news

Resident Evil: Umbrella Chronicles Recenzja

click fraud protection

Werdykt

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 29,93 £

Odkąd zaprezentował wersję Resident Evil Zero działającą na N64, Capcom odegrał istotną rolę – jeśli w dużej mierze nieudana – rola w przekonaniu bardziej zagorzałych graczy, że najnowszy sprzęt Nintendo nie jest tylko dla dzieci. Być może Resident Evil 4 nie przeciągał ich w milionach na Gamecube z PS2, ale okazało się, że to urocze małe pudełko może radzić sobie z najnowocześniejszą grafiką i rozgrywką nowej generacji tak samo dobrze, jak sprzęt Sony i Microsoft tego samego Kropka. Nic więc dziwnego, że kiedy Capcom ogłosił zupełnie nowy Resident Evil, Umbrella Chronicles, na Wii pojawił się dreszcz ekscytacji. Biorąc pod uwagę zdumiewający sukces systemu i siłę marki po RE4, wydawało się, że gwiazdy mogą w końcu przyłączyć się do sojuszu Nintendo/Capcom.

Równie mało zaskakujące było rozczarowanie, że Umbrella Chronicles nie jest tradycyjną grą Resident Evil – ani jak niektórzy mieli nadzieję, że Wii FPS w stylu Metroid. Zamiast tego jest prosto, jeździć po szynach strzelanką z lekkim pistoletem, używając pilota Wii zamiast plastikowego pistoletu. Widzieliśmy już to podejście w odgałęzieniach RE Dead Aim/Gun Survivor, ale nadal trudno nie czuć się trochę smutnym, że pozostaje nam tylko uwielbiona gra z bronią lekką. Plusem jest to, że oferuje wycieczkę po gwizdkach za kulisami Resident Evil Zero, 1 i 3, z ukłonami w stronę 2, 4 i Code Veronica. Pytanie brzmi, czy po przejściu przez fakt, że nie jest to dokładnie to, na co liczyłeś, Umbrella Chronicles jest dobra do tego, czym jest?



Cóż, na pewno dobrze wygląda. Resident Evil 4 był prawdopodobnie wizualną atrakcją krótkiego istnienia Gamecube i nadal zawstydza większość linii Wii. Umbrella Chronicles jest w zasadzie taka sama. Być może nie ma takiej jakości oświetlenia i tekstur, jakiej oczekujemy od dzisiejszych wielkich hitów na PS3 i 360, ale postacie i tła wydają się mieć więcej szczegółów i powierzchni niż widzimy w innych grach na Wii, a niektóre efekty mokrej powierzchni i melodramatyczne schematy oświetlenia wciąż utrzymują się w czasach, gdy Crysis, Bioshock i Uncharted rządzą grzędą graficzną. Jeśli już, zastanawiasz się, dlaczego nikt nie wydaje się być w stanie zrobić Wii FPS, który wygląda tak dobrze – z możliwym wyjątkiem Metroid Prime: Corruption.

Pilot Wii faktycznie działa całkiem dobrze jako lekki pistolet. Wskazywanie go kontroluje widok na ekranie, gdy twoja postać toczy się po ustalonej ścieżce przez poziom, a ty strzelasz spustem B, używając przycisku A, aby podnieść ulepszenia. Naciśnij A i przesuń palcem po pilocie, a następnie tniesz nożem z bliskiej odległości. Naciśnij A, a potem B i możesz rzucać granatami. Możesz przełączać się między swoim głównym pistoletem (hurra dla nieograniczonej amunicji) a innymi broniami za pomocą pada kierunkowego i użyj również analogowego drążka nunchuk, aby nieznacznie zmienić swój widok (choć zwykle nie warto się tym przejmować z). Prawie ciągłe wciskanie spustu B powoduje atak sztywnych i bolesnych rąk kraba po godzinie lub dwie gry, ale prawdopodobnie Umbrella Chronicles to gra, w której można zanurzać się i wychodzić, zamiast poświęcać całe dni w dowolnym walizka.

Nie chodzi o to, że jest to najbardziej podstawowa gra z bronią. Istnieje wiele bonusowych przedmiotów kolekcjonerskich i ulepszeń do zebrania, a nawet alternatywne trasy, jeśli zaznaczysz właściwy otwór i naciśniesz A, gdy zostaniesz poproszony. Możesz nawet dostosować swoją broń między poziomami, chociaż nie mówimy tutaj o poziomach majsterkowania RE4. Jednak w istocie jest to prosta i dość powtarzalna taryfa. Strzelaj do zombie i staraj się oddawać śmiertelne strzały w głowę, kiedy tylko możesz. Czasami przyjeżdżają samotnie, czasami w grupach, a czasami ścigają się z tobą, jak coś z 28 dni później. Jedyne, o co musisz się martwić, to zniszczenie ich tak szybko i skutecznie, jak to tylko możliwe.

Jeśli chodzi o inne stworzenia, po prostu poznaj ich schematy ataków i obserwuj ich słabe punkty. Umbrella Chronicles wykonało znakomitą robotę, najeżdżając rozległy bestiariusz RE i pakuje we wszystkich fani pająków, węży, pijawek, mutantów, żabopodobnych myśliwych, wron, psów i (!) rekinów mogą sobie życzyć dla. Pod względem tempa i wartości szoku nie jest to House of the Dead 2 ani III, a w większości opiera się na czystych liczbach lub twardych wrogach, ale mimo to jest to przyjemne.

Przyjemne, to znaczy, dopóki nie dojdziemy do przerażających bitew z bossami. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego Capcom robi to tak dobrze w niektórych grach i tak strasznie źle w innych, ale szefowie w Umbrella Chronicles są albo żałośnie łatwe, albo boleśnie trudne, a tylko kilka malutkich osiągnęło właściwą równowagę w pomiędzy. Nie przeszkadzają mi tak bardzo łatwe; nie zmuszają cię do marnowania godziny na nadmiernie skomplikowaną i nadmiernie żmudną procedurę, aby je zastrzelić i przejść do następnego kawałka gry. Trudne do zobaczenia, niemożliwe do trafienia, ciągle poruszające się słabe punkty to powracający temat, a nie taki, który już bardziej polubiłem, ponieważ Umbrella Chronicles podążyło za jego biegiem. Jeden szef, który znajdował się tylko w niewielkiej odległości, był tak irytujący, że – gdyby nie zawodowa duma – porzuciłbym tę cholerną grę od razu. „Strzał w usta? Nie widzę nawet ust %@#%* stąd!”

Co gorsza, wiele bitew z bossami zawiera szybkie naciśnięcia przycisków w stylu wydarzenia, aby uniknąć określonych ataków. Naciśnięcie A i B, gdy zostaniesz o to poproszony, nie wymaga myślenia, ale gra nalega również na manewrowanie na odległość, co może być trudne do wykonania ruszaj w ogniu bitwy, jednocześnie upewniając się, że musisz poświęcić sekundę lub więcej na ponowne ustawianie celowników, gdy nadejdzie nad. Czy użycie Nunchuka do robienia uników, uników i nurkowania nie byłoby o wiele lepsze i bardziej satysfakcjonujące? Połącz to wszystko razem, a otrzymasz grę, w której z łatwością przedzierasz się przez główne sekcje tylko po to, aby raz po raz zejść na ziemię przez bossa.

Na szczęście cztery rzeczy odkupują Umbrella Chronicles i pomagają ocalić je z mojego własnego pokoju gier 101. Po pierwsze, jest dużo zabawy z dwoma graczami, częściowo dlatego, że posiadanie dwóch pistoletów na ekranie zmniejsza presję podczas wspomniane wcześniej irytujące bitwy z bossami, a częściowo dlatego, że dodana atmosfera rywalizacji sprawia, że ​​całe doświadczenie jest bardziej ekscytujący. Po drugie, jest całkiem rozsądne, jeśli chodzi o punkty kontrolne, wrzucając punkt zapisu w połowie każdego poziomu oraz punkty restartu przed lub po głównych spotkaniach. Po trzecie, w rzeczywistości jest to całkiem przyzwoita długość, z trzema głównymi „aktami” podzielonymi na wiele rozdziałów i opartymi na RE Zero, RE1 i RE3 oraz czwartym nowym akt, który przenosi historię do okresu między RE3 i RE4, oraz kilka dodatkowych rozdziałów, które uzupełniają całą chronologię RE z punktu Umbrella pogląd. Każdy strzelec wyborowy, który może poświęcić się osiągnięciu najwyższego rankingu S w każdym rozdziale, ma nawet mnóstwo powtórek.

Ale to mój czwarty czynnik, który sprawi, że Umbrella Chronicles będzie niezbędnym zakupem dla każdego długoletniego fanatyka RE. To, co mogło być jednorazową strzelanką, która ma tylko styczny związek z serią, jest w rzeczywistości znakomicie zintegrowane z całą narracją RE. Fajnie jest ponownie odkrywać stare gry z nowej perspektywy (nawet jeśli wszystko jest nieco wolne od łamigłówek i pospieszne), ale nowe rozdziały, w których wiele Mieszkający w Resident Evil zły tyłek Alfred Wesker, wykonuje świetną robotę, łącząc całą historię od najwcześniejszych dni do końca potężnych RE4.

Nie dajmy się ponieść emocjom. Umbrella Chronicles nadal sprawia, że ​​marzysz o porządnym Wii RE, wciąż pełnym akcji i z tą samą siłą wizualną, ale z zagadkami i wątkami godnymi serii. W rzeczywistości nie można oprzeć się wrażeniu, że po włożeniu tak dużego wysiłku w środowisko Capcom mógł dać nam tę pierwszoosobową RE w stylu Metroid. Ale jeśli o to chodzi, odrzuć te *%~##@@!! bitwy z bossami, Umbrella Chronicles to wciąż świetna zabawa. Dzięki temu fani akcji Wii i kultyści RE będą zajęci w Boże Narodzenie i pomoże złagodzić oczekiwanie na Resident Evil 5.

"'Werdykt"'


Oczywiście wolelibyśmy porządny Resident Evil, a nawet nową grę z perspektywy pierwszej osoby, ale jeśli musimy mieć grę z lekkim pistoletem, przynajmniej Umbrella Chronicles jest dobra. Przygotuj się na kilka trudnych chwil, ale poza tym usiądź wygodnie, wyceluj i ciesz się jazdą.

Zaufany wynik

Cechy

Gatunek muzyczny Akcja Przygoda
Razer Barracuda X Recenzja

Razer Barracuda X Recenzja

WerdyktRazer Barracuda X to bardzo wszechstronny zestaw słuchawkowy do gier, oferujący bezprzewod...

Czytaj Więcej

Spotify wprowadza słuchanie offline na smartwatchach Wear OS

Spotify wprowadza słuchanie offline na smartwatchach Wear OS

Masz dość wyciągania telefonu w biegu? Spotify w końcu włącza słuchanie offline NosićOS zegarki, ...

Czytaj Więcej

Samsung Galaxy Z Flip 3 vs Motorola Razr: porównanie specyfikacji telefonu z klapką

Samsung Galaxy Z Flip 3 vs Motorola Razr: porównanie specyfikacji telefonu z klapką

Samsung ogłosił niedawno Galaxy Z Flip 3, ale jak wypada w porównaniu z telefonem z klapką Motoro...

Czytaj Więcej

insta story