Tech reviews and news

Recenzja lustrzanki cyfrowej Nikon D3x

click fraud protection

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: £4800.00

Może to po prostu facet, ale kiedy testuję nową kamerę, zawsze zdaję sobie sprawę, że inni użytkownicy kamery lub przynajmniej mężczyźni, oceniają sprzęt, którego używam, aby określić nasze względne pozycje na drabinie społecznej kamery status. Jest to szczególnie zauważalne w przypadku użytkowników lustrzanek cyfrowych. Jeśli testuję kompaktowy aparat, a nawet super-zoom, właściciele lustrzanek cyfrowych mają tendencję do rzucania mi protekcjonalnych spojrzeń, jakby chcieli powiedzieć: „Używasz statywu z tym drobiazgiem? Jak słodko.""


Podobnie, jeśli używam jakiejś nowej lustrzanki cyfrowej klasy podstawowej, zauważam z ukosa spojrzenia dyskredytujące samozadowolenie właścicieli droższych modeli ze średniej półki. Zwykle nie zwracam uwagi na takie rzeczy; jesteśmy przecież profesjonalistami. Jednak dzisiaj przyznam się do chwili słodkiej, słodkiej zemsty na tej małej, ale osobistej przykrości.


Byłem w Sidmouth, kręcąc moje zwykłe szczegółowe zdjęcia próbne wybrzeża za pomocą kilku nowych lustrzanek cyfrowych. Punkt widzenia, w którym stoję to konkretne ujęcie jest popularne wśród turystów o tej porze roku i jak zwykle było tam kilka osób, które robiły to samo pogląd. Jeden facet miał starszego super-zoom Olympusa, ale drugi używał

Canon EOS 40D a oni dwaj wyraźnie ustalili już swoje względne pozycje społeczne.


Pierwszą kamerą, którą testowałem, była Sony klasy podstawowej, którą będę recenzować w przyszłym tygodniu i od razu zauważyłem nieco zazdrosne spojrzenie użytkownika super-zoom i zwykłe irytująco zadowolone spojrzenie Canona właściciel. Pozwoliłem mu nacieszyć się iluzją wyższości, kiedy skończyłem robić zdjęcia aparatem Sony. Potem włożyłem go z powrotem do torby i wyciągnąłem Nikona D3x.

Przysięgam, że usłyszałem cichy, zduszony okrzyk właściciela 40D, ponieważ jego poprzedni status został odwrócony w mgnieniu oka, ponieważ wiedział i wiedział, że ja wiedziałem, że w świat lustrzanek cyfrowych D3x to Top Dog, samiec alfa w porządku społecznym, i nie mógłbym boleśniej zranić jego dumy, gdybym nasikał do jego aparatu torba. D3x to po prostu największa, najszybsza i najdroższa lustrzanka cyfrowa na rynku, a nawet posiadacze Canon EOS 1DS MkIII kiwają głowami z szacunkiem. Chociaż zawsze jest Hasselblad H3DII-50, ale „nikt” z tymi gośćmi nie rozmawia.

Oczywiście to nie jest powód, dla którego ktoś kupiłby Nikona D3x. Osoby, które kupują aparaty ze względu na status lub myślą, że posiadanie droższego aparatu w magiczny sposób uczyni ich lepszym fotografem, zazwyczaj wybierają Canon EOS 5D MkII, który nadal jest drogi, ale mniej niż połowę ceny D3x.


Nie, jedynym powodem, dla którego ktoś mógłby wydać 4800 funtów na poważny, profesjonalny aparat, jest to, że jest poważnym zawodowym fotografem i potrzebuje aparat, na którym można polegać, że zrobi najwyższej jakości zdjęcia za każdym razem, przez cały czas, w każdej sytuacji, od zaułków Basry po lasy deszczowe Amazonka. To zadanie, do którego zaprojektowano D3x, a robienie czegokolwiek mniej z nim byłoby marnotrawstwem.

Nikon D3x został wprowadzony na rynek w grudniu 2008 r. jako aktualizacja o wyższej rozdzielczości udanego modelu D3, wprowadzonego na rynek w poprzednim roku. Zastępuje pełnoklatkową matrycę CMOS formatu FX o rozdzielczości 12,1 megapiksela w modelu D3 wersją o rozdzielczości 24,5 megapiksela, podwajając maksymalną rozdzielczość kosztem zmniejszonej maksymalnej liczby klatek na sekundę (5,5 kl./s zamiast 9 kl./s). Nikon zrobił to z poprzednimi „jednocyfrowymi” lustrzankami cyfrowymi; wprowadza na rynek dwie wersje, jedną szybką model dla fotografów sportowych, informacyjnych i akcji, a drugą model o wyższej rozdzielczości dla fotografów studyjnych i krajobrazowych.

Opisując D3x trudno nie mówić w samych superlatywach. Pierwszym i najbardziej oczywistym wrażeniem jest sam rozmiar przedmiotu; jest ogromny, nawet jak na standard innych pełnoklatkowych lustrzanek cyfrowych. Mierzy 159,5 x 157 x 87,5 mm, jest szerszy, grubszy i ponad 4 cm wyższy niż EOS 5D MkII. Jest też niezwykle ciężki; korpus aparatu waży 1220 g i nie obejmuje ogromnej baterii litowo-jonowej 2500 mAh, która sama waży 180 g, więcej niż większość aparatów kompaktowych. Dodaj pokazany tutaj obiektyw 24-70 mm f/2.8 ED (900 g), a cały zestaw waży 2,3 kg, czyli ułamek ponad pięciu funtów, co jest bardzo dużo, aby wisieć na szyi przez cały dzień. Spróbowałem i sprawiło mi to ból pleców.

Ogromna waga wynika głównie z budowy nadwozia przypominającej czołg. Widziałem jedną z tych rzeczy rozebraną tylko do karoserii i jest to praktycznie solidna bryła stopu magnezu. Wszystkie włazy i przyciski mają gumowe uszczelki chroniące przed kurzem i wilgocią, a dolna połowa Korpus pokryty jest grubą gumową powłoką, która ułatwia chwytanie i zapewnia pewien stopień ochrony przed uderzeniami. Wysuwany moduł akumulatorowy i gniazdo kart mają zatrzaski blokujące, a wszystkie elementy sterujące są solidne i trwałe.


Pomimo swoich rozmiarów i wagi, D3x jest całkiem przyjemny i łatwy w obsłudze. Waga zapewnia bardzo stabilną platformę do fotografowania, pomagając zredukować drgania aparatu, nawet gdy nie używasz obiektywów VR, oraz kształt korpusu zawiera wbudowany pionowy uchwyt z drugim przyciskiem migawki, przyciskiem AF i parą pokręteł regulacyjnych. Układ elementów sterujących, choć złożony, jest w rzeczywistości dość logiczny i łatwy w użyciu. Elementy sterujące są wyraźnie oznakowane i działają płynnie, a chociaż nie chciałbyś ich używać do cokolwiek ważnego bez dokładnego przeczytania instrukcji, wygląda o wiele bardziej zniechęcająco niż w rzeczywistości jest.

Zewnętrzny sprzęt aparatu jest wyjątkowy. Wizjer jest znakomity, bardzo duży i jasny na równi z wizjerem doskonałego Sony Alpha A900, a monitor LCD jest również wyjątkowo wysokiej jakości. Ma przekątną 3 cale, rozdzielczość 920 tys. punktów i kąt widzenia 170 stopni. Oprócz głównego ekranu D3x ma również dwa wyświetlacze LCD, jeden na górnym panelu do głównego fotografowania dane i inny mniejszy wyświetlacz tuż pod monitorem dla ustawień ISO, balansu bieli i jakości obrazu. Obydwa podświetlane są przyjemnym, trytowo-zielonym kolorem.

Podobnie jak najnowsze lustrzanki cyfrowe, D3x oferuje podgląd na żywo. Ma dwa tryby, jeden do fotografowania z ręki, a drugi do pracy studyjnej na statywie. W trybie z ręki aparat wykorzystuje główny system autofokusa z detekcją fazową, który jest znacznie szybszy i bardziej wydajny dokładne, ale wymaga opuszczenia lusterka refleksyjnego podczas ustawiania ostrości, wyłączając podgląd na żywo na za chwilę. Tryb statywu działa nieprzerwanie, ale wykorzystuje pojedynczy czujnik autofokusa z detekcją kontrastu w centralnej strefie, który działa boleśnie wolno.

Chociaż nie ma wątpliwości, że podgląd na żywo ma swoje zastosowania, jedyna jego implementacja, jaką widziałem, nie wydaje się niczym przykręcana modernizacja jest zintegrowany system podwójnych czujników firmy Sony, który umożliwia nieprzerwany podgląd na żywo z pełnym AF z detekcją fazy. Żaden z trybów zastosowanych w D3x nie jest w porównaniu całkowicie zadowalający; oba są powolne, a jeden całkowicie marnuje fantastyczny system autofokusa aparatu. Chociaż używam aparatu od kilku tygodni, odkryłem, że prawie w ogóle nie korzystałem z trybów podglądu na żywo.


Podczas fotografowania w trybie wizjera system autofokusa Multi-CAM 3500FX jest po prostu genialny. To ten sam system, który zastosowano w super Nikon D300, z 51 czujnikami ostrości, w tym 15 czujnikami krzyżowymi, które są szybsze, dokładniejsze i bardziej czułe na światło. Jest to bezsprzecznie jeden z najlepszych dostępnych obecnie systemów AF, który działa szybko i dokładnie nawet przy bardzo słabym oświetleniu, chociaż poniżej określonego poziomu światła wymaga dołączonej lampy błyskowej, aby zapewnić światło wspomagające AF, ponieważ D3x nie ma wbudowana lampa błyskowa.

Równie zaawansowany jest system pomiaru światła, który wykorzystuje 1005-pikselowy czujnik ekspozycji RGB i system pomiaru matrycowego 3D Color Matrix II firmy Nikon. Jest niezwykle skuteczny i dobrze radzi sobie w trudnych sytuacjach oświetleniowych, takich jak mocne oświetlenie od tyłu lub odosobnione obiekty oświetlone punktowo. Gdy wymagane jest ręczne bias, D3x oferuje kompensację ekspozycji o plus minus 5 EV w krokach 1/3 EV, ½ EV lub 1 EV. Dostępne są również pomiary centralnie ważone i punktowe.


W sytuacjach o bardzo wysokim kontraście aparat D3x jest wyposażony w aktywny system D-Lighting firmy Nikon — automatyczny system kompensacji odcieni, który poprawia szczegółowość cieni, jednocześnie starając się zapobiegać wypalaniu jasnych obszarów. Jest to bardzo skuteczny system, z czterema poziomami ręcznymi oraz trybem automatycznym, który wydaje się działać na tyle niezawodnie, że można go pozostawić domyślnie włączony. Nie mogłem wykryć żadnego negatywnego wpływu na jakość obrazu nawet przy bardzo wysokim kontraście.

Chociaż nie jest tak szybki, jak jego starszy brat D3, D3x wciąż ma niesamowitą wydajność w każdym innym standardzie. W szybkim trybie zdjęć seryjnych może zachować ponad pięć klatek na sekundę przez 21 klatek, nawet podczas fotografowania w 12-bitowym trybie Raw plus Fine JPEG, co daje łączny rozmiar pliku około 40 MB. Można go spowolnić, przełączając się na nieskompresowany 14-bitowy tryb Raw, ale nawet wtedy może utrzymać 2 kl./s przy łącznym rozmiarze pliku przekraczającym 52 MB. Nie trzeba dodawać, że w trybie pojedynczego zdjęcia może strzelać tak szybko, jak można nacisnąć przycisk, z opóźnieniem migawki mniejszym niż 40 milisekund.

Jak już wspomniałem, system autofokusa jest znakomity. Po ustawieniu ostrości może śledzić poruszające się obiekty, nawet jeśli zmieniają swoją odległość od aparatu lub częściowo przechodzą za innymi obiektami. Bez pomocy osobnej, dedykowanej lampy błyskowej słabnie w bardzo słabym świetle, polując do tyłu i do przodu przez sekundę lub dwie, ale znajdzie ostrość w zaskakująco ciemnych warunkach. W dobrym świetle jest to najszybszy system autofokusa, jaki do tej pory widziałem w jakiejkolwiek lustrzance cyfrowej. Trudno wyobrazić sobie, jak cokolwiek mogłoby być szybsze bez użycia rozogniskowanej percepcji temporalnej, co jest oczywiście niemożliwe.

Jedną z krytyki, którą widziałem na poziomie D3x, jest to, że ma mniejszy zakres dynamiki i więcej szumów o wysokim ISO niż D3, ze względu na bardziej zatłoczony czujnik. Nie mam żadnych zdjęć z D3 do bezpośredniego porównania, ale wydaje mi się, że to drobiazg ze względu na to. Przy 800 ISO występuje słabe ziarno szumu środkowego, a niektóre gradienty tonalne nie są tak gładkie, jak mogłyby być, ale odwzorowanie kolorów jest doskonałe i chociaż występuje pewna utrata szczegółów wysokich częstotliwości, jest to dość mniejszy. Wyniki są równie dobre lub lepsze niż jakikolwiek porównywalny aparat, który wypróbowałem, w tym Canon EOS 5D MkII i Sony Alpha A900. Z pewnością byłbym szczęśliwy mogąc używać aparatu D3x przy 1600 ISO do pracy zawodowej.

Pod wszystkimi innymi względami jakość obrazu jest tak bliska ideału, jak jest to obecnie możliwe. Poziom szczegółowości uzyskiwany przez ogromną matrycę i typowy obiektyw najwyższej jakości Nikkor, taki jak 24-70 mm f/2.8G ED, który tutaj widzimy, jest po prostu zdumiewający, znacznie przewyższając jakąkolwiek lustrzankę cyfrową APS-C. Jedynym sposobem, aby uzyskać coś znacznie lepszego, jest zaciągnięcie hipoteki na swój dom, a być może również na kilka domów sąsiadów, i przejście na cyfrowy aparat średnioformatowy. Jeśli planujesz to zrobić, czy mogę prosić o twój stary D3x?


"'Werdykt"'
Nie trzeba dodawać, że Nikon D3x to niewiarygodnie dobry aparat, z tym rodzajem wydajność, solidna niezawodność, wszechstronność, a co najważniejsze jakość obrazu wymagana przez najlepszych profesjonaliści. Jest duży, ciężki i zapierający dech w piersiach drogi, ale jeśli jesteś typem fotografa, który musi mieć to, co najlepsze, poproś agencję fotograficzną, w której pracujesz, aby kupiła Ci zdjęcie.

„Na następnych kilku stronach przedstawiamy szereg ujęć testowych. Na tej stronie obraz w pełnym rozmiarze przy minimalnych i maksymalnych ustawieniach ISO został zmniejszony, aby można było zobaczyć pełny obraz, oraz seria wykadrowanych w pełnej rozdzielczości oryginalnych zdjęć przy różnych ustawieniach ISO, aby pokazać ogólny obraz jakość. Te zdjęcia zostały zrobione w pomieszczeniach przy użyciu odbitego naturalnego światła. ”


—-


Nikon D3x może fotografować od odpowiednika 50 ISO do 6400 w trybie rozszerzonym, ale uwzględniłem tutaj tylko normalne wartości pełnego EV ze względu na zwięzłość.


To jest pełna klatka przy 100 ISO.


—-


Przy 100 ISO jakość obrazu jest po prostu bezbłędna.


—-


Żadnych problemów przy 200 ISO.


—-


Nadal brak szumów przy 400 ISO, chociaż gradacja tonalna w kanale czerwonym nie jest tak płynna, jak mogłaby być.


—-


Przy rozdzielczości 800 ISO występuje delikatne rozmycie drobnych szczegółów, a także bardzo drobne szumy środkowe, ale ogólna jakość obrazu jest nadal fantastyczna.


—-


Przy 1600 ISO widoczne jest ziarno szumu, ale odwzorowanie kolorów jest prawie idealne, a gradienty tonalne są płynne.


—-


To jest pełna klatka przy 1600 ISO.


—-

„Na kolejnych dwóch stronach przedstawiono szereg ogólnych zdjęć testowych. Niestety nie ma dziś pełnowymiarowych zdjęć do pobrania, ponieważ ogromne rozmiary plików tego potwora 24,5 MP zniszczyłyby naszą przepustowość. ”


—-


Oto zwykły widok z pocztówki przedstawiający nabrzeże Sidmouth w celu bezpośredniego porównania z innymi lustrzankami cyfrowymi.


—-


Porównaj poziom szczegółowości w tym kadrze z pełnym powiększeniem z innymi pełnoklatkowymi lustrzankami cyfrowymi, takimi jak Canon EOS 5D MkII i Sony Alpha A900. Nie ma w tym wiele, ale myślę, że Nikon ma przewagę.


—-


Nawet po wyłączeniu funkcji D-Lighting D3x nadal dobrze radzi sobie z mocnym podświetleniem.


—-


Oddanie kolorów jest jasne i dobrze nasycone.


—-

„Na kolejnych dwóch stronach przedstawiono szereg ogólnych zdjęć testowych. Niestety nie ma dziś pełnowymiarowych zdjęć do pobrania, ponieważ ogromne rozmiary plików tego potwora 24,5 MP zniszczyłyby naszą przepustowość. ”


—-


Subtelne wariacje kolorów są uchwycone płynnie.


—-


Pomiar ekspozycji jest niezwykle niezawodny.


—-


D3x ma również przydatną opcjonalną funkcję podróży w czasie, bardzo przydatną, jeśli masz napięty termin, ale bądź ostrożny podczas ustawiania, ponieważ jest dość kłopotliwy i bardzo łatwo go przekroczyć o kilka tysiącleci.


—-


Na szczęście żywotność baterii D3x jest doskonała, ponieważ nie sądzę, aby mieli gdzie podłączyć ładowarkę. To zdjęcie zostało zrobione przy 6400 ISO w bliskiej ciemności.


—-


Wędrując we wczesnej epoce żelaza, wpadłem na jednego z moich odległych przodków. Na szczęście udało mi się oprzeć pokusie zabicia go tylko po to, by zobaczyć, jaki rodzaj paradoksu czasowego wyniknie. To również zostało zrobione przy 6400 ISO w bliskiej ciemności.


—-

Cechy

Typ aparatu Lustrzanka cyfrowa
Megapiksele (megapiksel) 24,5 megapiksela
Zoom optyczny (razy) Nie dotyczyx
Czujnik obrazu CMOS
Monitor LCD 3 cale
Tryby lampy błyskowej Akcesoria do butów
Gniazdo karty pamięci Karta CompactFlash (CF), Microdrive

Vikaura Screen to ramka na zdjęcia do tego, co masz w telefonie

Na naszych telefonach jest dużo rzeczy: zdjęcia, filmy, wiadomości, a to zanim przejdziemy do apl...

Czytaj Więcej

Dyrektor generalny Monster mówi o przejęciu Beats: „Chcemy tylko uznania”

Po potwierdzeniu przez Apple wykupu Beats za 3 miliardy dolarów jedną z firm, która rujnuje utrac...

Czytaj Więcej

HTC Zoe zostanie uruchomiony jako dedykowana aplikacja na Androida dla konkurencyjnych telefonów

HTC bierze kartkę z książki Nokii, potwierdzając, że jej aplikacja do aparatu HTC Zoe zostanie ud...

Czytaj Więcej

insta story