Nowe etui Ferrari na iPhone'a, strzelające perfumami, to nasz najgorszy koszmar w ten piątek 13-tego
W piątek 13-tego jest mnóstwo rzeczy, których należy się bać. Czarne koty. Niebezpiecznie umieszczone drabiny. Donalda Trumpa
Opracowany przez jakąś firmę, o której nigdy nie słyszałeś, i uderzony krzykliwą marką producenta luksusowych samochodów i aspirującego sprzedawcy tat-tatu Ferrari,
Etui Ferrari Fragrance na iPhone jest najwyraźniej „chronioną patentem” i „elegancką” technologią, na którą wszyscy czekaliśmy.
Zaprojektowany dla iphone 6 i iPhone 6s, etui rozwiązuje poważny problem współczesnego człowieka - archaiczną niezdolność smartfona Apple do wytrysku mocnych fal wody Zoolander co pięć minut.
Wygląda na bardziej masywnego niż mophie Juice Pack z 2012 r., „Łatwy w użyciu” futerał (ponieważ etui na smartfony zwykle wymaga doktoratu, aby działają) mogą pomieścić całe 25 ml zapachu Scuderia Ferrari - do wyboru „owocowy” czarny, „drzewny” czerwony lub szacunek do samego siebie.
Jest wyposażony w jedną miarkę o pojemności 25 ml i - na wypadek, gdyby zabrakło i trzeba było ponownie zanurzyć ją przed zejściem z tubki - uzupełnienie o pojemności 25 ml na dobrą miarę.
Teraz dostępny w Butach za jedyne 30 funtów, podobno od poniedziałku wyląduje w lokalnym sklepie z funtami.
Czy to najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałeś, czy… najgłupsza rzecz, o której kiedykolwiek słyszałeś? Daj nam znać w komentarzach poniżej.