Boeing przenosi science-fiction w rzeczywistość dzięki patentowi na pole siłowe
Boeing szukał inspiracji w annałach science fiction i opatentował rewolucyjną technologię „pola siłowego”.
Pole siłowe Boeinga, które nie jest już zdegradowane do królestw Gwiezdnych Wojen, będzie chronić budynki i pojazdy przed uszkodzeniami spowodowanymi eksplozjami.
Patent, pierwotnie zgłoszony w 2012 r., Ale zatwierdzony w zeszłym tygodniu, nosi nazwę „metoda i system tłumienia fali uderzeniowej za pomocą łuku elektromagnetycznego” (poprzez Cnet).
Należy zauważyć, że przyszła technologia Boeinga nie będzie w stanie odbijać obiektów uderzających bezpośrednio w ziemię, ale zamiast tego powstrzyma szkodliwe fale uderzeniowe spowodowane eksplozjami.
W budynku lub pojeździe zamontowane są czujniki, które wykrywają pobliskie eksplozje mogące wygenerować falę uderzeniową.
Następnie generator łuku odbiera ten sygnał i jonizuje obszar, aby wytworzyć pole plazmy, które odeprze falę uderzeniową dzięki laserom, elektryczności i mikrofalom.
Związane z:5 najbardziej szalonych pomysłów na przyszłość Elona Muska
„Takie przykłady wykonania, jak opisano powyżej, mogą zmniejszać gęstość energii fali uderzeniowej przez tworzenie
Pole siłowe jest jednak bardzo gorące i odbija światło, więc osoby znajdujące się w polu siłowym nie widzą. Oznacza to, że nie jest możliwe utrzymanie pola przez dłuższy czas. Dlatego pojawia się tylko wtedy, gdy system wyczuje eksplozję.
Warto zauważyć, że ta technologia pola siłowego może mieć daleko idące konsekwencje, nawet poza polem bitwy. Budynki i samochody cywilne mogą być wyposażone w system łagodzący szkody spowodowane trzęsieniami ziemi lub eksplozjami.
Nie jest jeszcze jasne, czy Boeing rzeczywiście wykorzysta technologię opisaną w patencie, ale nasz wewnętrzny maniak jest oszołomiony na samą myśl.