Nowy MacBook ze złączem USB-C firmy Apple umożliwiający korzystanie z zewnętrznych zestawów baterii
Wielu fanów Apple spędziło tydzień opłakując utratę niezawodnego portu ładowania MagSafe w nowym super-eleganckim MacBook komputer.
Apple zdecydowało się zrezygnować z przebłagalnego rozwiązania do ładowania, które uratowało również nasze komputery na pewną zagładę wiele okazji, by się liczyć - na korzyść jednego portu USB typu C do ładowania, dodawania akcesoriów i przesyłania danych.
Chociaż utrata MagSafe narazi użytkowników MacBooka na niebezpieczeństwo, istnieje wiele zalet, które to zrekompensują, zgodnie z Raport 9to5Mac w czwartek wieczorem.
Po rozmowach z osobami „bliskimi” Apple nie planuje ograniczać stosowania rozwiązań i akcesoriów do ładowania innych firm, tak jak miało to miejsce w przypadku MagSafe.
To znaczy nowe
To może stworzyć nowy rynek, podobny do mnogości przenośnych rozwiązań bateryjnych dla urządzeń z systemem iOS. Tak więc, o ile akumulator zapewnia wystarczającą moc do naładowania MacBooka, powinny pojawić się bardziej kompaktowe rozwiązania.
Czytaj więcej: Opinia: nowy MacBook firmy Apple to laptop do generacji iPadów
Według raportu właściciele MacBooków będą nawet mieli okazję uzupełnić swoje urządzenia, podłączając je do siostrzanego urządzenia.
Będzie też możliwość podłączenia znacznie szerszej gamy akcesoriów innych firm przez port USB typu C niż kiedykolwiek wcześniej.
Google i Belkin już ogłosiły znacznie większą gamę kabli i adapterów w znacznie korzystniejszej cenie niż adapter Apple o wartości 65 funtów ogłoszony wraz z MacBookiem w tym tygodniu.
Czy możliwość ładowania MacBooka w parku przewyższa utratę MagSafe i popycha Cię dalej w stronę nowego laptopa Apple? Daj nam znać, co myślisz w sekcji komentarzy poniżej.