Ujawniono plan YouTube „frustrować i uwodzić”, aby zirytować freeloaderów muzycznych
Można śmiało powiedzieć, że YouTube nie jest ulubioną platformą transmisji strumieniowej artystów ani wydawców. Podczas gdy witryna wideo oferuje bezpłatny dostęp do utworów, aczkolwiek z wtargnięciem niektórych reklam, wielu streamerów nie widzi potrzeby płacenia.
Teraz YouTube ujawnił swój plan konwersji freeloaderów, którzy obecnie uważają, że nie jest konieczne płacenie za muzykę, którą lubią na co dzień.
W rozmowie z Bloomberg, szef przyszłego, odnowionego serwisu muzycznego YouTube powiedział, że nastąpi dramatyczny wzrost liczby reklam odtwarzanych między utworami.
Przeczytaj także: Najnowsze Facebook i Cambridge Analytica
Globalny szef muzyczny YouTube Lyor Cohen powiedział, że usługa ta „frustruje i skłoni” bezpłatnych użytkowników do płacenia miesięcznej subskrypcji. Plan zakłada zakłócenie biernego wrażenia słuchowego, w którym jeden utwór po prostu przechodzi do następnego.
Powiedział: „Gdy to zrobimy, zaufaj mi, cały ten hałas zniknie, a artykuły, które ludzie piszą o tym hałasie, znikną”.
Wypal je
To, według Cohena, będzie miało wpływ na sprzedaż darmowych streamerów. Planuje „wypalić” tych, których stać na opłacenie usługi przesyłania strumieniowego.
Powiedział: „Nie będziesz szczęśliwy po tym, jak zagrasz„ Stairway to Heaven ”, a zaraz potem dostaniesz reklamę”.
Ich walczące słowa z YouTube mówią, że chce być „dobrym partnerem” dla przemysłu muzycznego.
Nowa usługa YouTube, która może zostać ogłoszona na Google I / O, prawdopodobnie zastąpi obecną ofertę subskrypcji w tym regionie. Według dzisiejszego raportu (za pośrednictwem Engadget).
Dzięki YouTube Music, YouTube Red i Google Play Music nadeszła pora, by Google z rzędu zaczęło przesyłać strumieniowe treści z rzędu.
Jak na ironię, właśnie wyszło na jaw, że YouTube stał się najbardziej dochodowa aplikacja w Apple App Store po raz pierwszy, wielkie dzięki dla YouTube Red.
Czy nowa usługa YouTube może konkurować z dominującymi platformami Apple i Spotify? Napisz do nas @TrustedReviews na Twitterze.