Tech reviews and news

Recenzja Elder Scrolls Online

click fraud protection

Plusy

  • Rozległy obszar Tamriel do odkrycia
  • Doskonałe zadania oparte na narracji
  • Wygląda i czuje się jak prawdziwy tytuł Elder Scrolls
  • Wysokie wartości produkcyjne

Cons

  • Walka może być niezręcznym domem na półmetku
  • Nie jest to jeszcze doskonałe doświadczenie solowe lub grupowe

Kluczowe specyfikacje

  • Cena recenzji: 8,99 GBP
Dostępne na PC (recenzja), Xbox One i PS4 latem 2014 roku

Będziemy szczerzy: kiedy po raz pierwszy zobaczyliśmy The Elder Scrolls Online prawie dwa lata temu, nie byliśmy pod wrażeniem. W rzeczywistości wcale nie byliśmy pod wrażeniem. Na to nie wyglądało Elder Scrolls VI: Oblivion lub Elder Scrolls V: Skyrim. Wydawało się, że nie ma autentycznego wrażenia z The Elder Scrolls. Wyglądał jak kolejny klon World of Warcraft, wykorzystujący wielką markę i jej fanów, ale ostatecznie nie dostarczający nic nowego.

Na szczęście The Elder Scrolls Online okazuje się dużo, dużo lepsze niż oczekiwano. Wygląda i czuje się jak gra Elder Scrolls i odbiega od ustalonego szablonu WoW na tyle, aby się wyróżnić. Jest pięknie zaprojektowany, oparty na fabule i okazuje ogromny szacunek dla świata Tamriel i jego bogatej historii.

Są obszary, w których brakuje mu polerowania i miejsca, w których technologii lub rozgrywki mogłoby być więcej zaawansowane lub bardziej wyrafinowane, ale jeśli jesteś fanem Elder Scrolls, nie powinieneś odchodzić rozczarowany. O ile nie postrzegasz go jako kontynuacji Obliviona i Skyrim, TESO jest świetnym podejściem Elder Scrolls do fantasy MMORPG.

Podobnie jak Skyrim i Oblivion, otwiera się z hukiem, gdy twój nowo utworzony bohater budzi się w daedrycznym planie Coldharbour jako upiorny więzień o skruszonej duszy. Uciekając z piekielnej celi dzięki wysiłkom grupy bohaterów, z pomocą tajemniczego proroka odnajdziesz drogę z powrotem do Tamriel.

Okazuje się, że Twoim przeznaczeniem (wraz z kilkoma milionami innych graczy) jest odegranie kluczowej roli w nadchodzącej bitwie przeciwko diabelskiemu księciu Daedrowi, Molagowi Balowi, w wydarzeniach, które wyprzedzają Skyrim i Oblivion o najlepszą część 1000 lat.

Od tego momentu wszystko zależy od Ciebie. Podczas tworzenia postaci możesz wybrać nie tylko wygląd fizyczny, ale także rasę, klasę i twój sojusz - Dominion, Daggerfall Covenant lub Ebonheart pakt - przy czym ten drugi wybór określa twój początek strefa.

Najpierw jest nowe miasto do odkrycia, potem obszary dzikiej przyrody wokół niego, zanim wyruszysz na odkrywanie nowych miast, popłyniesz na egzotyczne wyspy i zajmiesz się pierwszymi lochami. Istnieją główne misje fabularne, które podtrzymują fabułę, ale także dziesiątki zadań i zadań pobocznych, z których większość wiąże się z ogólnym wątkiem fabularnym, który może cię zobaczyć walcząc, by ocalić członków rodziny królewskiej przed zabójstwem, zepsuć rozejm między grupami złoczyńców, zniszczyć sabat czarownic lub po prostu udowodnić, jak trudny jest dla ciebie nowy przyjaciele.

Eksploracja zawsze była sercem The Elder Scrolls i TESO ma absolutną rację. Po prostu wędrowanie po krajobrazie, skradanie się po mrocznych lasach i starożytnych ruinach to dreszczyk emocji, a po drodze możesz swobodnie wybierać i odrzucać zadania, które lubisz.

Nieuchronnie w końcu ugryziesz coś, czego nie możesz przeżuć, ale gra z przyjemnością pozwala ci odejść i zająć się czymś innym, a następnie wrócić, gdy będziesz gotowy. Co więcej, TESO daje Ci szansę ponownego odkrycia klasycznych lokacji Elder Scrolls we wcześniejszym czasie okres, więc możesz ponownie odwiedzić Cyroldil, zajrzeć na szczyt wokół Daggerfall lub zająć się częściami Morrowind i Skyrim.

Projektowanie zadań to kolejna mocna strona. Lubić Star Wars: The Old Republic lub Guild Wars 2, TESO wykonuje świetną robotę, sprawiając, że czujesz się częścią rozwijającej się historii i jeszcze lepiej oprawia zadania w narracji, więc rzadko zabijasz 10 takich i zbierasz 10 tamtych lub zbierasz przedmiot X i dostarczasz go osobie Y.

Każde zadanie jest swoim własnym mini-dramatem i chociaż mechanika nie jest tak niekonwencjonalna pod powierzchnią, zadanie nie jest tak ciężkie ani mechaniczne. Ponownie, wygląda to jak gra Elder Scrolls, a nie WoW ze skórką Elder Scrolls.

Walka nie jest tak przekonująca, ponieważ jest to trochę niezręczna przejściówka między konwencjonalnym systemem Elder Scrolls a standardową grą MMO.

Możesz grać z perspektywy pierwszej lub trzeciej osoby (ta pierwsza sprawia, że ​​czujesz się bardziej Elder Scrolls) i atakować jednym przyciskiem myszy podczas blokowania za pomocą racja, ale będziesz musiał również użyć paska skrótów w stylu WoW, aby używać zaklęć i specjalnych ataków - a mając tylko sześć miejsc, możesz naprawdę zrobić trochę więcej przestrzeń. To dziwna decyzja, zwłaszcza gdy liczy się czas i pozycja.

Musisz uważać na wrogów - niektórzy szybko zmienią pozycję lub szybko wykonają salto za tobą - a ruchy blokujące i uniki są kluczowe. Zwykłe spamowanie skrótami klawiszowymi często nic nie da.

Wydaje się jednak, że między naciśnięciami klawiszy a czymś, co dzieje się na ekranie, występuje pewne opóźnienie, co sprawia, że ​​akcja wydaje się nieco oddzielona od tego, co robisz. Jest to coś, do czego się aklimatyzujesz, ale może to być szok, jeśli jesteś przyzwyczajony do gier zorientowanych na akcję.

Przez cały czas istnieje wielkie poczucie postępu. W miarę zdobywania doświadczenia i awansowania na kolejne poziomy zdobywasz punkty atrybutów i umiejętności, przy czym ta pierwsza służy do wzmocnienia twojego podstawowe poziomy zdrowia, wytrzymałości i magii, przy czym te ostatnie służą do odblokowywania nowych umiejętności aktywnych i pasywnych możliwości.

Niezależnie od tego, czy wybierzesz klasę bardziej walczącą, czy skoncentrowaną na magii, znajdziesz wiele sposobów na rozwijanie swojej postaci. Istnieje wiele spektakularnych zaklęć i ataków do wykorzystania, nie wspominając o zdolnościach, dzięki którym możesz wzmocnić własne zdolności ofensywne i obronne lub dowolnych towarzyszy.

Dorzuć wybrane wierzchowce, zwierzaki, broń i zbroje, a nowy sprzęt będzie dostępny do wykonania niektórych zadań, a TESO otrzyma inna zasada Elder Scrolls jest poprawna: sprawia, że ​​czujesz się, jakbyś stał się bardziej zły, bez wkładania nosa w uśmiechniętą staruszkę kamień szlifierski.

Wizualnie TESO może być lekkim rozczarowaniem. Uderz w opcje szczegółów do maksimum na w połowie przyzwoitym komputerze do gier, a zobaczysz niesamowite widoki na dziką przyrodę, a architektura, rekwizyty i stwory są nigdy nie mniej niż pięknie zaprojektowane.

Efekty świetlne są krokiem naprzód w stosunku do Skyrim i Oblivion, z pewnymi przyjemnymi klimatycznymi efektami mgły i światła słonecznego. Jednak odległości rysowania nie zawsze są takie, jakie mogłyby być, a TESO nie może do końca dorównać szczegółom ani majestatowi Skyrim.

To bardzo ładna gra MMO, ale niekoniecznie nowatorska gra RPG.

Z drugiej strony trudno jest winić wartości produkcji. Jest bardzo dużo dialogów, z takimi znanymi nazwiskami, jak John Cleese, Michael Gambon, Bill Nighy i Jennifer Hale. Animacja zbliżenia jest w rzeczywistości ulepszeniem w stosunku do Skyrim, a sklep orkiestrowy jest równie oszałamiający.

Znajdziesz tam również wiedzę, którą wybierzesz, z książkami, czasopismami i listami do przeczytania, jeśli znajdziesz czas, każdy z nich albo daje wskazówki na temat walki, rzemiosła lub czarów, albo zawiera szczegółowe informacje na temat obszernego historia.

To nie jest bezbłędne. Chociaż serwery wydają się dość stabilne, napotkaliśmy wiele przestojów w okresie wczesnego dostępu i czasami zobaczysz dziwne takie rzeczy jak konie ślizgające się po miastach z nieruchomymi nogami lub znalezienie skysharda - niezbędnego przedmiotu kolekcjonerskiego - który wydaje się nie Aktywuj.

Potwory też mają swoje niezamierzone momenty komiczne. Bethesda mądrze postanowiła nie czynić ich zbyt aktywnymi, aby nie zostać zalanym przez tłum po wejściu nowy obszar, ale czasami można wybić całą grupę pojedynczo, podczas gdy ich kumple stoją bezczynnie przez. Może to być konieczne, ale nie zawsze jest przekonujące i psuje skądinąd bardzo opłacalną mechanikę skradania się.

Przede wszystkim TESO na wczesnych etapach może wydawać się dziwnym domem na półmetku. Możesz grać przez rozległe fragmenty gry całkowicie w pojedynkę, tak jakbyś grał w grę Elder Scrolls, która akurat dotyczyła innych osób.

Często działa to znakomicie i nadal będziesz angażować się w imprezy ad-hoc, ponieważ wszyscy współpracujecie, aby ukończyć zadanie, które akurat wszyscy robicie w tym samym czasie. To czasami sprawia, że ​​czujesz się, jakbyś walczył z biednymi małymi potworami, ale z pewnością sprawia, że ​​życie jest łatwiejsze i przyjemniejsze.

Wtedy jednak znajdziesz się sam i nie będziesz w stanie poradzić sobie w pewnych sytuacjach, a bez przyjaciół okaże się, że wszystko jest niemożliwe.

Teraz TESO ma naprawdę świetne funkcje wyszukiwania grup, w tym to, co wydaje się być poręcznym narzędziem do automatycznego grupowania. W rzeczywistości musisz przypisać sobie rolę - czołg, dealer obrażeń i uzdrowiciel - a to powinno pomóc każdemu znaleźć drużynę i odegrać pożyteczną rolę. Jednak przy tak wielu osobach grających solo na wczesnych etapach wciąż staraliśmy się znaleźć innych członków, z którymi moglibyśmy wziąć udział w misjach.

To nie jest katastrofa. Wielu graczy MMO gra z ugruntowanymi grupami, a dołączanie do gildii i ogólnie przyjazne zachowanie pomaga. Nawet jeśli grasz w pojedynkę, zwykle możesz znaleźć coś innego do zrobienia lub poszukać i nasłuchiwać oznak walki, a następnie wyciągnąć rękę.

To jeszcze wczesne dni, a ponieważ coraz więcej osób coraz bardziej angażuje się w grę, takie rzeczy zwykle ulegają poprawie.

W rzeczywistości kwestia wczesnych dni jest bardzo ważna. To nowa gra, a ci z nas, którzy w nią grają, wciąż tylko zarysowują powierzchnię. Nadal pracujemy nad pierwszym zestawem zadań, wciąż mapujemy terytorium i ledwo uporaliśmy się z rzemiosłem, gildiami i tym, co będą oznaczać różne sojusze.

Jeszcze nie utknęliśmy w zawartości PvP. W tej chwili możemy jednak powiedzieć, że jest to bardzo obiecujący początek. Jest zarówno natychmiast wciągający, jak i intensywnie absorbujący, i powinien bez problemu przyciągnąć zarówno fanów MMORPG, jak i fanów Elder Scrolls. Aby się upewnić, wrócimy z aktualizacją w ciągu najbliższych kilku tygodni.

Oczywiście najważniejsze pytanie brzmi, czy odniesie sukces w dłuższej perspektywie. Podobnie jak Star Wars: The Old Republic, TESO przyjęło kosztowny model subskrypcji, tym razem pobierając 8,99 GBP miesięcznie i wszyscy wiemy, jak dobrze to się udało. Na jego korzyść jest już dużo treści i obietnica, że ​​nadejdzie jeszcze więcej, a także Starszy Fani Scrolls nigdy nie mieli trudności z spędzaniem miesięcy w grze, wracaniem po dodatki i DLC. Zrobiłeś już podwaliny, Bethesda, musisz tylko zapewnić graczom wystarczającą motywację, aby wracali po więcej.

Werdykt

Gdybyś miał The Elder Scrolls Online jako kolejny indyk MMO, pomyśl jeszcze raz. To dobra gra Elder Scrolls i solidna gra MMO, nawet jeśli nie jest w stanie osiągnąć tych samych wysokości co Skyrim ani zapewnić tak satysfakcjonujących wrażeń graczom solo.

Mimo to, są tu inne, bardziej towarzyskie przyjemności, które można znaleźć tutaj, misje oparte na fabule działają znakomicie, a Tamriel jest wspaniałym miejscem do odkrywania. Niezależnie od tego, czy jesteś weteranem WoW, czy fanatykiem Elder Scrolls, prawdopodobnie nie odejdziesz niezadowolony.

Czytaj więcej: Najlepsze gry 2014

James Morris, autor w Trusted Reviews

Recenzja Garmin Monterra Garmin Monterra zapewnia elastyczność systemu Android w zewnętrznym urzą...

Czytaj Więcej

Recenzja programu Adobe Premiere Elements 7

Recenzja programu Adobe Premiere Elements 7

Kluczowe specyfikacjeCena recenzji: 69,20 £Od jakiegoś czasu upominamy firmę Adobe o braku obsług...

Czytaj Więcej

Recenzja Sharp BD-HP90S

Recenzja Sharp BD-HP90S

PlusyImponująca jakość obrazuWbudowane Wi-FiWspaniały nowy projektConsNajlepsze funkcje nie zosta...

Czytaj Więcej

insta story