Tech reviews and news

Wicked Lasers Sonar II Burner Blu-ray Laser Pointer Review

click fraud protection

Od czasu do czasu otrzymujemy tutaj e-maile od firm z pytaniami, czy chcielibyśmy sprawdzić ich produkty. Czasami jesteśmy zainteresowani, czasami nie. Czasami, tylko czasami, zaproszenie pochodzi od Wicked Lasers, w wyniku czego jednomyślny konsensus był, co nie jest zaskakujące, taki, że „musimy spójrz na „wszystko!” ”Nie trzeba naukowca zajmującego się rakietami odgadnąć, że w całkowicie męskim, dość geekowym biurze, lasery są powszechnie akceptowane jako całkiem cholerne fajne. „Widziałeś” Gwiezdne Wojny, Wojnę światów i Moonraker, prawda?

Niestety, ponieważ nie mamy jeszcze sekcji Gadgets ani żadnej mapy drogowej, w której jest ona opisana, znalezienie powodu, aby usprawiedliwić zabawę z laserami, jest dość trudne. Tyle że Wicked Lasers oferuje szczególny model o nazwie Sonar II, który zawiera szczególnie interesującą diodę laserową, z którą wszyscy powinniście się zapoznać. Dokładnie mówiąc laser Blu-ray, dokładnie taki, jaki ma PlayStation 3 a właściwie każdego innego gracza, którego chcesz nazwać. To, szczerze mówiąc, było jedynym uzasadnieniem, jakiego potrzebowaliśmy, aby jednostka została wysłana ze Stanów - całość warta 1999 USD (~ 1000 GBP).


Co ważne w tej cenie jakość wykonania jest nienaganna. Sonar II, zgodnie z arkuszem specyfikacji, jest wykonany z aluminium lotniczego i można uwierzyć, że trzyma urządzenie. Przy długości 155 mm i średnicy 20 mm nie jest mały, a dzięki parze baterii CR123A, jak to zwykle widać w aparatach, jest też dość ciężki. To powiedziawszy, ciężki charakter po prostu zwiększa wrażenie trzymania wysokiej jakości sprzętu - dokładnie tak, jak powinien odczuwać wskaźnik laserowy o wartości 1000 funtów. Białe zabarwienie i dodanie oficjalnej naklejki Blu-ray na końcu obudowy tylko dodaje powietrza chłodu, które emanuje z urządzenia.


Jak sama nazwa sugeruje, Sonar II jest drugą generacją sportowego wskaźnika Blu-ray firmy Wicked Lasers. Podczas gdy oryginał używał diody wyciągniętej prosto z odtwarzacza Blu-ray, WL udało się znaleźć źródło diod dla Sonara II. Oczywiście brak konieczności wyrzucania zmasakrowanego odtwarzacza Blu-ray za każdy wyprodukowany Sonar II może być tylko Dobrą Rzeczą.

Dioda Blu-ray wewnątrz Sonar II wytwarza wiązkę 405 nm o mocy 60 mW, co może nie brzmieć jak dużo, ale jeśli weźmie się pod uwagę, że cała wiązka zbiega się na okręgu około 2,5cm2 w odległości 10m to brzmi bardziej imponujący. Częściowo z powodu niezwykle krótkiej długości fali laser może być tak silny. Szybkie podsumowanie GCSE (poziom O dla mniej młodzieńczych) przypomina nam, że wyższa częstotliwość (krótsza długość fali) oznacza większą moc. Jeśli chodzi o moc, Wicked Lasers zdecydowanie zaleca używanie baterii litowych zamiast baterii alkalicznych, ponieważ zapewniają one znacznie lepszą żywotność baterii przy tej samej mocy wyjściowej.


Ze względu na zastosowaną diodę należy pamiętać, że te lasery mogą być pod wieloma względami bardziej niebezpieczne niż laser czerwony lub zielony. Ponieważ dioda prawie nie emituje promieniowania podczerwonego, trudniej jest stwierdzić, ile energii skupia się w punkcie wiązki. Świecąc Sonarem II w mojej dłoni z odległości około 40 cm nadal można było poczuć trochę ciepła, ale większość z 60 mW energia będzie skierowana w stronę ultrafioletowego końca widma, więc wiązka wyrządzi więcej szkód niż ty realizować.


Potwierdza to klasyfikacja Sonara II jako produktu laserowego klasy IIIb. Krótko mówiąc, oznacza to, że bezpośrednie narażenie oka na zaledwie setną część sekundy może i spowoduje trwałe uszkodzenie siatkówki, a nawet rozproszone narażenie może być niebezpieczne. Miejmy nadzieję, że Wicked Lasers zacznie dostarczać zestaw okularów ochronnych dla tej długości fali, podobnie jak ma to miejsce w przypadku innych wskaźników.

Ta długość fali 405 nm jest również szczególnie ważna ze względu na format dysku, w którym jest używany. Jak wielu z was z pewnością wie, dane są przechowywane na płytach CD, DVD, HD DVD i Blu-ray, luźno, w postaci serii zer i jedynek wydrukowanych na powierzchni dysku w postaci wgłębień. Właściwie to przejścia lub ich brak, od wykopu do „lądu” (bez dołu) i odwrotnie, reprezentuje „kawałek” danych, ale nie jest to szczególnie ważne.

Ważne jest to, że długość fali używanego światła decyduje o tym, jak małe mogą być te pojedyncze bity danych i jaka gęstość danych jest możliwa na dysku. W ten sposób płyta CD wykorzystująca czerwony laser 780 nm może pomieścić 700 MB, a płyta DVD z laserem 650 nm mieści około 4,4 GB na jednej warstwie podczas gdy zarówno dyski HD DVD, jak i Blu-ray są odczytywane za pomocą laserów 405 nm, oferujących około 15 GB i 25 GB na warstwę odpowiednio. Różnica w pojemności między Blu-ray i HD DVD jest związana z samym dyskiem. Mówiąc prościej, produkcja HD DVD opiera się na DVD, więc nie było możliwe pakowanie danych tak gęsto, jak Blu-ray, który wykorzystywał całkowicie nowy proces produkcyjny, a zatem jest prawdopodobnie bardziej zaawansowany technologicznie format. Biorąc pod uwagę, że wojna formatów jest teraz toczona i wygrywana przez Blu-ray, i tak jest to trochę dyskusyjna argumentacja - ważne jest to, że bez użycia niebieskiego lasera 405 nm nie byłoby dysków HD, jakie znamy im.

Co ciekawe, chociaż Sony zdecydowało się nazwać swój format Blu-ray, pod względem koloru dioda w rzeczywistości wytwarza wiązkę bliżej fioletowego końca widma elektromagnetycznego. W rzeczywistości, Sonar II i przez skojarzenie Blu-ray, wiązka laserowa jest bardzo bliska bycia za krótką, aby nawet ludzkie oko mogło ją zobaczyć. Wprawdzie padająca na białą powierzchnię plamka lasera „jest” niebieska, ale na każdej innej powierzchni jest zdecydowanie fioletowa, podobnie jak promień widoczny w powietrzu. Wydaje mi się, że Violet-ray nie miała pierścienia, którego szukało Sony.


Aby naprawdę wydobyć z Sonar II najlepszy efekt „wow”, musisz go używać w ciemnym pokoju lub w nocy. Na szczęście udało mi się wynieść laser na wieś w sporej odległości od najbliższego miasta, w dość wilgotną noc z jakąś dość nisko opadającą chmurą. Końcowym rezultatem tego był całkowity brak oświetlenia otoczenia i dużo wilgoci w powietrzu, co oznacza, że wiązka lasera była wyraźnie widoczna aż do podstawy chmur, na której znajdował się duży purpurowy okrąg widoczny.


Jedyny sposób, w jaki mogę opisać ten efekt, to „cholernie fantastyczny” i szkoda, że ​​mój aparat nie był w stanie zrobić żadnych porządnych zdjęć. Szczerze mówiąc, prawie warto byłoby zainwestować w lustrzankę i porządny statyw tylko po to, by robić zdjęcia Sonarem II.


Tak, Sonar II jest absurdalnie drogi, ale ma też niezaprzeczalną atmosferę chłodu i ekskluzywności, której nie znajdziesz nigdzie indziej. Co jeszcze mogę powiedzieć, to laserowy wskaźnik Blu-ray, na miłość boską!


"'Werdykt"'


Prawdopodobnie bezużyteczne, ale niezaprzeczalnie niesamowite; Jeśli możesz sobie pozwolić na wydanie 1000 funtów plus VAT plus wysyłka z USA na gadżet, który z pewnością zrobi wrażenie na twoich znajomych, laserowy wskaźnik Blu-ray Sonar II jest tym, który otrzymasz. (Możemy się wtedy spodziewać, że Roman Abramowicz zamówi po jednym dla każdego z Chelsea - przyp. Red.)

W końcu potwierdziły się dobre wieści dla Wii U, ponieważ premiera Call of Duty: Ghosts została potwierdzona

Activision potwierdził, że jest niecierpliwie wyczekiwany Call of Duty Ghosts gra pojawi się na z...

Czytaj Więcej

Sony uruchomi w USA usługę strumieniowego przesyłania telewizji w chmurze

Firma Sony ogłosiła, że ​​w 2014 roku uruchomi w Stanach Zjednoczonych własną usługę strumieniowe...

Czytaj Więcej

Nowa linia MacBooków Pro, która zostanie ujawniona w październiku z wnętrzami Haswell

Apple ma zamiar uruchomić nowy MacBook Pro w październiku, z przebudowaną linią laptopów na chipy...

Czytaj Więcej

insta story