Wymuszone leki: dlaczego Google nie przeszło na tablety
Pierwsza strategia to po cichu całkowicie zanegować tabletki. Firma Google miała zamiar agresywnie zwiększać rozmiary ekranu smartfonów z każdym zaprojektowanym przez siebie telefonem. Zaczęło się od 3,2 cala T-Mobile G1 w 2008 r. przeskoczył dwa ekrany w 2010 r. - pierwszy do 3,7 cala z Google Nexus One następnie 4 cale z Nexus S - aw tym tygodniu Samsung Galaxy Nexus został zaprezentowany z potwornym wyświetlaczem 4,65 cala. Biorąc pod uwagę 5in Dell Streak przez niektórych uważany za tablet w 2010 roku, pokazuje zmianę mentalności, którą napędza Google. W przyszłości smartfonów z dużym ekranem (firma Toshiba właśnie zaprezentowała Wyświetlacz 6,1 cala, 498 ppi) i Ultrabookcienkie i lekkie, coraz bardziej przyjazne dla palców laptopy (i Chromebooki) zainteresowanie dedykowanymi tabletami może spaść.
Jeśli nie, Google w każdym razie wzmacnia swoje usługi z cienkimi treściami. YouTube ewoluuje, aby stać się opartym na chmurze iTunes z Google wypożyczalnie filmów w Wielkiej Brytanii w tym miesiącu i ta sama usługa właśnie była
W obecnej sytuacji tablety Google pozostają w niepewnej sytuacji. Firma najwyraźniej nie miała wielkiego zainteresowania ani planów dotyczących tabletów, gdy iPad wprawił w zakłopotanie sceptyków i gdyby pozwolono Google na zrobienie tego, prawie na pewno odpisałby wiotkie 12 miesięcy i wprowadził na rynek swój pierwszy tablet z ujednoliconym projektem Ice Cream Sandwich. Po tym powolnym początku analitycy twierdzą, że przewaga Apple będzie teraz ostatnie poza rokiem 2017, ale znowu analitycy trzy lata temu przejęte the teraz zanikająca kategoria netbooków wyśle 50 mln jednostek w 2012 roku.
Prawda jest taka, że tabletki były gorzką i nieoczekiwaną pigułką do przełknięcia przez Google i wydaje się, że jednocześnie planują ich upadek, a także planują sukces. Z czasem Android może się jeszcze cieszyć sukcesem na tabletach, którym cieszył się na smartfonach, ale mamy wrażenie, że Google naprawdę wolałby, żeby po prostu zniknęły…