Bang & Olufsen Playmaker - Recenzja wydajności, wartości i werdyktu
Sekcje
- Strona 1Recenzja rozgrywającego Bang & Olufsen
- Strona 2Przegląd wydajności, wartości i werdyktu
B&O PlayMaker - Performance
Postępuj zgodnie z instrukcjami (i / lub jednym z obejść), a PlayMaker działa bardzo dobrze. Wydajność AirPlay jest doskonała, jak można się spodziewać po bezstratnym standardzie, podczas gdy dwusekundowy czas reakcji na sterowanie muzyką jest tak niski, jak widzieliśmy w standardzie. Jakość będzie całkowicie zależeć od szybkości transmisji plików źródłowych i wydajności głośników, a PlayMaker nie zapewni wąskiego gardła.
DNLA wymaga określonej obsługi kodeków z dostępnym bezstratnym przesyłaniem strumieniowym Flac, chociaż MP3, AAC i WMA są ograniczone do 320 k-bitów jest mało prawdopodobne, aby było szkodliwe dla czegokolwiek poza najbardziej zaawansowanym głośnikiem konfiguracje. Czas opóźnienia jest całkowicie zależny od szybkości sieci i zazwyczaj, podobnie jak w przypadku AirPlay, nie przekracza kilku sekund, jednak brak obsługi 5 GHz w bezprzewodowym przesyłaniu strumieniowym 802.11n jest rozczarowujący, biorąc pod uwagę, że AirPort oferuje zarówno 2,4 GHz, jak i 5 GHz Wyrazić. W przeciwieństwie do AirPort Express PlayMaker nie może również działać jako bezprzewodowy przedłużacz sygnału, a więc nie poprawia odbioru bezprzewodowego w całym domu z dowolnego miejsca.
![aplikacja](/f/678f7dd50fdd84647ef25da163ffea22.jpg)
Jest jeszcze jedna komplikacja. Chociaż PlayMaker ma opatentowane przez B & O złącza i porty gramofonowe, nie ma możliwości zmiany źródła i kable B&O zawsze zastępują, więc PlayMaker jest przeznaczony wyłącznie dla jednego zestawu głośniki.
B&O PlayMaker - Wartość
Wszystko to prowadzi nas do kluczowego czynnika, ceny. Podczas gdy PlayMaker oferuje kluczowy dodatek DLNA, w porównaniu do 79,99 GBP AirPort Express jest dwukrotnie większy i cięższy, nie może napędzać głośników pasywnych bez wzmacniacza, brakuje Wi-Fi 5 GHz, pomija wyjścia optyczne i pomocnicze 3,5 mm i nie może rozszerzyć sieci bezprzewodowej sygnał. Co sprowadza nas z powrotem do sedna stwierdzenia zawartego we wstępie do tej recenzji, ponieważ firma B&O wyceniła PlayMaker na łzawienie 349 funtów.
Za tę cenę możesz kupić cztery jednostki AirPort Express (i zostawić resztę), podłączyć je do głośników i stacji dokujących w całym domu i przełączać się między nimi do woli. Istnieją również streamery DLNA dostępne za ułamek ceny. Na przykład mocniejsze i bardziej elastyczne jednostki Sonos Connect i Connect Amp kosztują odpowiednio 279 GBP i 399 GBP. Dlaczego więc miałbyś kupić PlayMaker? Po prostu w przypadku głośników innych niż B&O byś tego nie zrobił, ale PlayMaker to jedyny sposób na przesyłanie dźwięku przez jego BeoLab 3. Problem, który sam stworzyłeś? Całkowicie.
B&O PlayMaker - Werdykt
PlayMaker to wyrafinowany produkt. Zasadniczo jest to uszkodzony AirPort Express, który kosztuje ponad cztery razy więcej. Nawet premia w postaci łączności DLNA nie może zdalnie zrównoważyć tego nadmiernego kosztu. W związku z tym jego rola powoduje tylko znaczne zwiększenie kosztów własnego głośnika BeoLab 3 firmy B & O, który mógłby po prostu wbudować oba standardy, a tym samym uniknąć problemu. Ponury wygląd PlayMakera, słaba jakość wykonania i tanie materiały konstrukcyjne są również poważnym powodem do niepokoju. Produkty lubią genialneBeoPlay A9 widzieliśmy, jak B&O świetnie sobie radzi, jednak PlayMaker nie spełnia oczekiwań.