Apple Watch: czy wszyscy już stracili zainteresowanie?
Minęły zaledwie dwa miesiące od Apple Watch i minie jeszcze co najmniej kilka miesięcy, zanim trafi do sprzedaży „na początku 2015 roku”.
Czy jednak w tym okresie przejściowym wszystko nie poszło niepokojąco cicho?
Przed wydaniem najważniejszego produktu Apple od lat, kto tak naprawdę o tym mówi?
Nikt tak naprawdę nie wyważa frontowych drzwi Infinite Loop, błagając Apple o dokładną datę premiery, a nie słyszałem wielu ludzi wrzeszczących o tym, jak nie mogą się doczekać, aby założyć jeden z nich. Czy ty?
Apple nie robi teraz wiele, aby wzbudzić zainteresowanie, nie ma zbyt wielu rozmów ze strony zewnętrznych deweloperów na temat ich planów aby wykorzystać smartwatch Cupertino, i niewiele jest komentarzy na temat tego, dlaczego to urządzenie będzie się zmieniać wszystko. Od czasu niezaprzeczalnie ekscytującej premiery nie słyszałem też niczego, co skłoniłoby mnie do myślenia: „Wow! To będzie niesamowite ”.
Nie chcę brzmieć jak Debbie Downer, ale czy nie byłoby zbyt pochopne stwierdzenie, że straciliśmy zainteresowanie Apple Watch, zanim jeszcze trafił na półki?
Byłem zaskoczony w tym tygodniu, gdy przeczytałem, że analitycy z Morgan Stanley zapewnili, że Apple w pierwszym roku sprzedaży sprzeda 30 milionów sztuk. Ci sami analitycy twierdzili, że Wall Street nie doceniła potencjalnego popytu, przewidując około 10-12 milionów.
Sprzedaż 30 milionów oznaczałaby, że jeden na dziesięciu klientów Apple z iPhone'em 5 lub nowszym wyłożyłby co najmniej 350 dolarów na zegarek w ciągu pierwszych 12 miesięcy.
Wydaje się to ogromnie optymistyczne. Prawdę mówiąc, zdziwiłbym się, gdyby nawet złamał dziesięć milionów.
Prawie każdy wydany do tej pory widział wiele emocji po uruchomieniu, a następnie słabe recenzje, skargi na potrzebę codziennego ładowania, a następnie niewielką sprzedaż.
Spójrz na Moto 360na przykład od dawna uważany za najbardziej ekscytujący z zegarków Android Wear pierwszej generacji. To był krytyczny flop. Natychmiast zwracamy uwagę na to, co powinno zostać ulepszone w przypadku Moto 360 2.
Obawiam się tego samego losu dla pierwszego Apple Watcha.
Może byliśmy trochę zbyt podekscytowani po jej wprowadzeniu na rynek we wrześniu. Ja też byłam tego winna. Łapałem korzyści zdrowotne, uwielbiałem innowację cyfrowej korony, która wydawała się tak oczywista, i Pomyślał, że umiejętność rozpoznawania różnicy między stuknięciem a naciśnięciem to świetna oszczędność czasu funkcja.
ZOBACZ TEŻ: Apple Watch - pierwsze wrażenia
W poprzedniej kolumnie powiedziałem, że tak dużo, żebym chciał mieć Apple Watch, ale nie na tyle, żeby przekonać mnie, że go potrzebuję. Teraz jestem całkowicie przekonany, że go nie potrzebuję ani nie chcę, i na pewno nie będę go kupować.
Jestem użytkownikiem iPhone'a, iPada i Maca, a to urządzenie jest stworzone dla ludzi takich jak ja - ale w tej chwili jestem nim całkowicie zaskoczony. O ile wiem, wielu moich współczesnych czuje to samo.
Czy Apple brakuje tu sztuczki? Ma luksus kilku miesięcy, aby przekonać swoich klientów, dlaczego naprawdę potrzebują w swoim życiu zegarka Apple Watch, ale teraz nic nie robi.
Czuję, że jeśli Apple Watch ma odnieść sukces, firma będzie musiała trochę zabiegać o zmianę. W przeszłości wszyscy wędrowaliśmy do góry Apple, ale myślę, że nadszedł czas, aby góra do nas dotarła.
Następnie dowiedz się, dlaczego się starzejeKamykjest nadal najmądrzejszym zakupem smartwatcha